Nina
Moderatorzy: crestwood, Migotka
Nosek Niny ostatnio zrobił furorę na facebooku
Nosek, jak nosek, ale ta piegowatość! 
Oczywiście mamy rujkę
A już byłam umówiona na sterylkę
Nic, trzeba poczekać, ech. Także na dalsze relacje z postępów, bo teraz nic nie jest prawdziwe :/
Poza urodą Niny oczywiście
A także jej absolutną łagodnością
Nina mieszka w jednym pokoju ze Skadi i choć relacje wyglądają najczęściej tak:
rujkowe zawodzenie Niny denerwuje Skadi do tego stopnia, że Nina obrywa łapą po nosie. Nic sobie z tego nie robi. W stosunku do innych futer jest wcieleniem pokory i uległości
A tu cukiereczek

Oczywiście mamy rujkę
Poza urodą Niny oczywiście
Nina mieszka w jednym pokoju ze Skadi i choć relacje wyglądają najczęściej tak:
rujkowe zawodzenie Niny denerwuje Skadi do tego stopnia, że Nina obrywa łapą po nosie. Nic sobie z tego nie robi. W stosunku do innych futer jest wcieleniem pokory i uległości
A tu cukiereczek
Od jakiegoś tygodnia Nina domaga się wypuszczenia z pokoju, w którym do tej pory mieszkała na krótką inspekcję mieszkania. Już wcześniej była ciekawa, co tam kryje się za drzwiami. Brałam ją więc na ręce i obdnosiłam po innych pomieszczeniach, pokazywałam z bliska inne koty. Od wczoraj na pełnym luzie dokazuje z zabawkami po całym mieszkaniu 
Potwierdziło się, że Nina jest kotem absolutnie bezkonfliktowym, świetnie odnajdującym się w grupie innych futer
Dogada się z każdym bez względu na płeć, wiek, wielkość i charakter
Coraz częściej też objawia się jako kot wielce pogodny i rozrywkowy - coraz częściej się wygłupia, bawi sama zabawką lub zachęca do zabawy inne koty
Szczególnie upodobała sobie towarzystwo Pana Pinkersa, z którym dziś rano bawiła się do upadłego 
Nina skrywa w sobie wesołego kociaka
Co prawda ciągle jeszcze potrzeba czasu, by całkowicie się otworzyła i zapomniała te straszne rzeczy, które sprawiły, że jeszcze czasem spogląda wzrokiem zbitego psa, ale już nawet pozwala sobie na spanie na widoku 
Zabawy z czarnuszkami
https://www.youtube.com/watch?v=98vtlOZ6DYk
Polecam zwłaszcza 19 s filmiku
edit: podmieniłam link do filmiku
Zabawy z czarnuszkami
https://www.youtube.com/watch?v=98vtlOZ6DYk
Polecam zwłaszcza 19 s filmiku
edit: podmieniłam link do filmiku
Ostatnio zmieniony 12 paź 2015, 10:28 przez Morri, łącznie zmieniany 2 razy.
Nina coraz pewniej czuje się w mieszkaniu
Coraz rzadziej chowa się po kątach, jak to miała w zwyczaju jeszcze całkiem niedawno. Czasem sypia nawet w betach
Pod warunkiem, że człowieka nie ma zbyt blisko
Nina jest skomplikowaną osobowością. Niewątpliwie skrywa jakąś tajemnicę. Można ją bez problemu brać na ręce, nie ucieka nawet ze specjalnym przekonaniem. Pozwala przy sobie zrobić wszystko, co trzeba. Jest pełna takiej wewnętrznej pokory i pogodzenia z losem... Ale ciągle widać, że dotyk człowieka nie sprawia jej specjalnej przyjemności
Nigdy nie słyszałam jeszcze, jak mruczy
Kiedy wydaje mi się, że głaskanie było dla niej choć odrobinę miłe, przy kolejnej próbie zbliżenia się do niej, bierze nogi za pas, pamiętając, czym to się poprzednio skończyło

Nina jest skomplikowaną osobowością. Niewątpliwie skrywa jakąś tajemnicę. Można ją bez problemu brać na ręce, nie ucieka nawet ze specjalnym przekonaniem. Pozwala przy sobie zrobić wszystko, co trzeba. Jest pełna takiej wewnętrznej pokory i pogodzenia z losem... Ale ciągle widać, że dotyk człowieka nie sprawia jej specjalnej przyjemności

Nina w środę pojechała na sterylizację
Przy okazji miała bardzo ładnie oczyszczone ząbki. Pobrano też krew na podstawowe badania (morfologia i biochemia), bo zapach z pyszczka powalał i rodziło się podejrzenie, czy to nie jakaś sprawa nerkowa. Na szczęście jednak wszystkie wyniki w normie, a oczyszczenie pysia usunęło niepokojące zapaszki 
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
taka malusia?!
3 kg to niewiele więcej niż waży Pasiuk, a on przecież ma niecałe siedem miesięcy..!
A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.
Nina z własnej nieprzymuszonej woli weszła na spanie pod kołdrę do mojego TŻ i zamelinowała się między kolanami
ostatnio też przychodzi się witać z nami, kiedy wracamy do domu 
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Nina prezentuje tę formę kociej mądrości, która pozwala jej bez szwanku funkcjonować w sporej grupie kotów. Nikogo nie zaczepia, ale nie pozwoli sobie wejść na głowę. Cieszy się ogólnym szacunkiem i sympatią pozostałych futer. Odnosi się wrażenie, że to prawdziwa babka z klasą
Szczególna więź łączy ją w dalszym ciągu z Alfą - codziennie przynajmniej raz czarnulka zgłasza się do Niny na mycie głowy
W relacjach z człowiekiem ciągle naprzód, choć obserwuję, że mój TŻ cieszy się większymi względami niż ja - ostatecznie jednak on jest od przyjemności: nie przycina pazurków, nie kąpie, nie grzebie w uszach... Nina coraz częściej potrafi przyjść do niego po kilka głasków
Balkonowo

Szczególna więź łączy ją w dalszym ciągu z Alfą - codziennie przynajmniej raz czarnulka zgłasza się do Niny na mycie głowy
W relacjach z człowiekiem ciągle naprzód, choć obserwuję, że mój TŻ cieszy się większymi względami niż ja - ostatecznie jednak on jest od przyjemności: nie przycina pazurków, nie kąpie, nie grzebie w uszach... Nina coraz częściej potrafi przyjść do niego po kilka głasków
Balkonowo

"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."