Babcyjka

Nasi podopieczni, którzy odeszli...

Moderatorzy: crestwood, Migotka

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
agusiak
Posty: 1744
Rejestracja: 17 maja 2015, 22:27
Lokalizacja: Poznań

Post autor: agusiak »

Wspaniałe wieści! Dzielna kicia! :kwiatek: :heya2:
Awatar użytkownika
Sviatlo
Posty: 101
Rejestracja: 21 lip 2015, 21:53
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Sviatlo »

Dzień drugi Babcyjki w domu tymczasowym - rewelacja :D
Przyznam, był to pracowity dzień pod względem oswajania się kici, ale nie sądziłam, że pójdzie tak szybko.

Wczoraj po godzinie już opuściła klatkę i zamieszkała pod łóżkiem. Z przestrzenią zaadaptowała się bez problemu i rozgościła. Podczas mojej obecności w pokoju cały czas jeszcze siedzi pod łóżkiem, ale gdy obudziłam się w nocy, usłyszałam jak grzebie w kuwecie i zwiedza przestrzeń ;p
Bardzo ciężkim wyzwaniem stało się dla mnie, by wyjąć ją spod łóżka. Natychmiast panikowała, gdy tylko wyciągałam do niej rękę, więc dałam sobie spokój by jej niepotrzebnie nie stresować i podałam lekarstwo w jedzeniu.

Kilka godzinek później znowu starałam się wysunąć do niej rękę i w końcu dała się pogłaskać i jakoś wyjąć na kolana :D Rozłożyła się przestraszona i pozwoliła przez jakiś czas pogłaskać, ale gdy odłożyłam ją obok siebie, znowu zaczęła wyrywać się i uciekać pod łóżko.
W odstępach czasowych podejmowałam kolejne próby kontaktu i pogłaskania Babcyjki już bez prób wyciągania ją na przestrzeń. Zauważyłam, że już prawie nie reaguje strachem, gdy próbuję się do niej zbliżyć i w pewnym momencie naprawdę spodobało jej się głaskanie, wyciągnęła główkę, przymrużyła oczy i rozmrrrruczała się bez reszty :D i to było naprawdę super :D :serce:

Miałam straszne obawy, że w ogóle nie będzie dopuszczać się do pieszczot i unikać człowieka, ale widzę, że to naprawdę lubi :) Moim zdaniem nadal bardzo boi się otwartych przestrzeni i gwałtownych ruchów, potrzebuje świętego spokoju i bezpiecznej kryjówki, ale mam wrażenie, że w końcu sama wyjdzie spod łóżka ;)
Awatar użytkownika
Eva
Posty: 9091
Rejestracja: 23 wrz 2014, 22:30
Lokalizacja: POZNAŃ

Post autor: Eva »

te wiadomości to balsam na wiele dusz :serce:
nie mogę, Kot na mnie leży.
Awatar użytkownika
kat
Posty: 15131
Rejestracja: 18 mar 2013, 10:19
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kat »

O tak :)
Awatar użytkownika
KrisButton
Posty: 3718
Rejestracja: 18 lis 2014, 14:17
Lokalizacja: Luboń

Post autor: KrisButton »

Eva pisze:te wiadomości to balsam na wiele dusz :serce:
Dokładnie i serducho raduje się :serce:
Istnieją dwa sposoby ucieczki od prozy życia: muzyka i koty.
Synuś, Dziczek,Maksima, Gacuś, Kajtuś P, Inka, Ibis i Lucuś w moim sercu i pamięci, na zawsze.
Awatar użytkownika
kikin
Posty: 7938
Rejestracja: 12 gru 2013, 9:01
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kikin »

:good: :good: :good:
Moje Tymczaski kochane :love: Lilianka, Della, Dakota, Alaska, Carlos, Santana, Sherlock, Watson, Koko, Bertil, Penelopa, Ebba, Alabama, Nebraska, Dastan, Tristan, Grafit, Kismet, Buffon, Bonucci, Okaka, Zaza, Tymek, Melisa, Fiesta
Awatar użytkownika
jaggal
Posty: 5513
Rejestracja: 13 cze 2015, 18:08
Lokalizacja: Poznań, Winogrady

Post autor: jaggal »

kciuki dla koty - i wyrazy uznania dla opiekunki ;)
A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.
Awatar użytkownika
kotekmamrotek
Posty: 13578
Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
Lokalizacja: Luboń

Post autor: kotekmamrotek »

no po prostu wymiękłam - Babcyjka mruczy :aniolek:
Awatar użytkownika
Sviatlo
Posty: 101
Rejestracja: 21 lip 2015, 21:53
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Sviatlo »

dużo miłości dla przestraszonej Babcyjki :D
https://www.youtube.com/watch?v=fyLp_iS ... 6qnO5wPkQy
Awatar użytkownika
Eva
Posty: 9091
Rejestracja: 23 wrz 2014, 22:30
Lokalizacja: POZNAŃ

Post autor: Eva »

Ale mruczando :love: :love: :love:
nie mogę, Kot na mnie leży.
Awatar użytkownika
kotekmamrotek
Posty: 13578
Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
Lokalizacja: Luboń

Post autor: kotekmamrotek »

i ona tak sama z siebie leży Tobie na brzuchu?????
JESTEM W SZOKU:))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))
Awatar użytkownika
KrisButton
Posty: 3718
Rejestracja: 18 lis 2014, 14:17
Lokalizacja: Luboń

Post autor: KrisButton »

Czułem, że ta kocia będzie miziakiem, a Kinga ma cierpliwość i obdarza Ją tym czego bardzo potrzebuje, czułością i poczuciem bezpieczeństwa. To dla Kingi :kwiatek: a to dla Babcyjki :jebanewalentynki:
Istnieją dwa sposoby ucieczki od prozy życia: muzyka i koty.
Synuś, Dziczek,Maksima, Gacuś, Kajtuś P, Inka, Ibis i Lucuś w moim sercu i pamięci, na zawsze.
Katarzyna
Posty: 1903
Rejestracja: 28 kwie 2010, 14:52
Lokalizacja: Internet

Post autor: Katarzyna »

Bravo dla obu Pań :brawa: :kwiatek:
Awatar użytkownika
Sviatlo
Posty: 101
Rejestracja: 21 lip 2015, 21:53
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Sviatlo »

kotekmamrotek pisze:i ona tak sama z siebie leży Tobie na brzuchu?????
Hmm.. trudno to nazwać "sama z siebie", bo sama nie przychodzi. Udało mi się położyć ją na łóżko i rozmiziać, potem odeszłam i leżała spokojnie nadal, ale gdy tylko puściłam Amy Winehouse uciekła przestraszona znowu pod łóżko ;)
Awatar użytkownika
jaggal
Posty: 5513
Rejestracja: 13 cze 2015, 18:08
Lokalizacja: Poznań, Winogrady

Post autor: jaggal »

Sviatlo pisze:gdy tylko puściłam Amy Winehouse uciekła przestraszona znowu pod łóżko ;)
hmm, czyżby kwestia muzyki? Biszkopcik mruczy, kiedy Niara jej śpiewa, może Ty też powinnaś spróbować?
A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.
ODPOWIEDZ