Kordelia, Józefina i Gaspar to urocza trójka maluchów z ulicy Głuszyna. Ta jeszcze trochę przestraszona trójka uczy się żyć z człowiekiem, trochę się boją, ale robią ogromne postępy. Najbardziej śmiała z rodzeństwa jest Kordelia o umaszczeniu pingwinka. Pierwsza zaczęła mruczeć, lubi głaskanie, żywo reaguje na kontakt z człowiekiem. Uwielbia spać zwinięta w kłębek na kocu, krześle obitym pluszem, nie pogardzi również poduszką na wysokiej półce. Myślę, że jeszcze kilka dni i będzie z niej prawdziwy nakolankowiec.
Gaspar to niezły rozrabiaka - zaczepia siostry, zaczyna harce, nie może usiedzieć na miejscu - maluchy od 2 dni mają do dyspozycji piórko, a raczej to, co z niego zostało

Uwielbia ganiać za piłką i chować się w tunelu. Gaspar to niezwykle szykowny młodzieniec - ma białe futerko z burymi łatami, urocze plamki na pyszczku, a w jego oczach utonie każdy miłośnik kotów.
Józefina jest na razie dzikuskiem - pieszczoty przyjmuje z pewną dozą niepewności, do wchodzenia na kolana jest jej daleko, ale dziś rozmruczała się po raz pierwszy - jeszcze będą z niej koty i to miziaste

Cała trójka bezbłędnie korzysta z kuwety, muszę również przyznać, że apetyty mają ogromne i potrafiłyby jeść w nieskończoność.
Poniżej trójka podczas sesji:
Kordelia
Józefina
Gaspar
A tu cała trójka
Dzieciaki na
ZDJĘCIACH i
FILMACH.