Odyn

Nasi podopieczni szczęśliwie wyadoptowani :)

Moderatorzy: crestwood, Migotka

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Olu :hug:
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
tess
Posty: 371
Rejestracja: 02 maja 2015, 0:38
Lokalizacja: Września
Kontakt:

Post autor: tess »

Głowa do góry, Olu! Odi wygłaskany, wykarmiony, kuwetkę już namierzył, wersalkę sobie zaklepał. Jak wyszłaś, zrobił się niespokojny trochę i lepiej się czuje sam z człowiekiem, dlatego siedzi w swoim pokoju. Widać moje stopy go uspokoiły jako wersalkowe towarzystwo ;) Nie chcemy ich stresować fleszami cały czas, ale jutro dojdą nowe fotki i aktualne wieści :) Trzymaj się!

I adres znasz, zawsze jesteś u nas mile widziana :) Jedyne, co musisz zrobić, to wsiąść w auto :)
Kocia mama Jaime'ego, Brienne i Odyna, wirtualna Astor (szczęśliwie wyadoptowanej) i Cody'ego :)
Awatar użytkownika
kat
Posty: 15131
Rejestracja: 18 mar 2013, 10:19
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kat »

:ok:
tess
Posty: 371
Rejestracja: 02 maja 2015, 0:38
Lokalizacja: Września
Kontakt:

Post autor: tess »

Chwilowo kociaki dalej w swoich pokojach, bo praca, niedługo do nich lecę. Od rana Odi wygłaskany, nakarmiony, wymruczany i zadowolony, Jaime obwąchiwał drzwi z zainteresowaniem i bez stresu, więc jest szansa, że stopniowo się oswaja :) Wieczorem paczka zdjęć :)
Kocia mama Jaime'ego, Brienne i Odyna, wirtualna Astor (szczęśliwie wyadoptowanej) i Cody'ego :)
tess
Posty: 371
Rejestracja: 02 maja 2015, 0:38
Lokalizacja: Września
Kontakt:

Post autor: tess »

Dzisiaj było trochę napięć, bo Odi był stremowany pierwszą nocą bez Oli i powarkiwał na towarzystwo. W tym momencie towarzystwo rozeszło się po kątach i nie wchodzi sobie w drogę. Oczywiście najważniejszym elementem dnia micha i głaski :)

Obrazek

Obrazek
Ostatnio zmieniony 01 sty 1970, 1:00 przez tess, łącznie zmieniany 1 raz.
Kocia mama Jaime'ego, Brienne i Odyna, wirtualna Astor (szczęśliwie wyadoptowanej) i Cody'ego :)
Awatar użytkownika
kotekmamrotek
Posty: 13578
Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
Lokalizacja: Luboń

Post autor: kotekmamrotek »

Warki???? Hmmm - Odynek warczy tylko przy misce - tak profilaktycznie;)
A może spotkały się właśnie przy misce i kocur poczuł się zagrożony?
Trzymam kciuki, by było lepiej... Pisz, Aniu!!!!!!
Gotan
Posty: 22
Rejestracja: 23 lip 2015, 10:43
Lokalizacja: Września

Post autor: Gotan »

Warki się niestety zdarzają nie tylko przy misce, ale moim zdaniem kociaki coraz lepiej się dogadują. Dzisiaj wszystkie trzy (w pewnych odstępach od siebie) siedziały na balkonie, a gdy wyjąłem saszetkę to nawet razem pobiegły do misek. Odyn po kolei wyjadał z każdej, ostatecznie jednak ograniczył się do jednej, podwójnej ;)

Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Będzie dobrze :) potrzeba tylko trochę czasu :aniolek:
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
tess
Posty: 371
Rejestracja: 02 maja 2015, 0:38
Lokalizacja: Września
Kontakt:

Post autor: tess »

Tym razem wybrał podwójną, poprzednio pojedynczą, bo się sypnęło najwięcej jedzonka :D Ale oczywiście spróbował z każdej i próbował jeść z wszystkich na zmianę, a kiedy powiedzieliśmy, że musi się podzielić, zareagował żałosnym "miauu!" brzmiącym jak "nieee!". Jaime widząc to prewencyjnie wlazł do pojemnika, gdzie mamy nieotwarte saszetki i zasłaniał je własnym ciałem i zszedł dopiero, jak Odi poszedł do drugiego pokoju... przegryźć suche.

Ogólnie dogadują się coraz lepiej. Prawie cały wieczór spędziły w jednym pokoju, z dość małą interakcją, ale bez nerwówki. Odyn trochę syknął na dzień dobry (choć wcześniej domagał się wyjścia do reszty i nawet głaskaniem nie szło go przekupić), potem były grzeczne (poza jednym incydentem, o którym potem) aż do wieczornego powarkiwania, po którym je rozdzieliliśmy. W międzyczasie się trochę sobą interesowały, Jaime podszedł do Odyna, poleżał koło minuty obok niego i dopiero wtedy jakby sobie przypomniał, że trzeba go osyczeć.

Kiedy Odyn nie domaga się pieszczot i jedzenia, wychodzi trochę na powietrze i bawi się myszą, ale najwięcej czasu spędza kimając na wersalce, którą wybrał pierwszego dnia (spryciarz - najwygodniejsza!).

I jak widać powyżej zaznacza swoją obecność - choćby okiem :D W sumie najmniej z całej trójki peszy go aparat.

Z tatą:
Obrazek

Mrużę oczko, bo mi dobrze:
Obrazek

Miiichaaa! Moja, moja, moja!
Obrazek


Myszkę panu kotu?

Obrazek


A przyjmę...
Obrazek

Strażnik balkonu :)
Obrazek



I kawałek zabawy, mało dynamiczny, bo dwie ręce były zajęte trzymaniem telefonu i filmowaniem ;)
https://www.youtube.com/watch?v=tloAkrw ... e=youtu.be
Ostatnio zmieniony 01 sty 1970, 1:00 przez tess, łącznie zmieniany 1 raz.
Kocia mama Jaime'ego, Brienne i Odyna, wirtualna Astor (szczęśliwie wyadoptowanej) i Cody'ego :)
Awatar użytkownika
kotekmamrotek
Posty: 13578
Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
Lokalizacja: Luboń

Post autor: kotekmamrotek »

No mam wrażenie, że to Odulasty jest u siebie, a reszta towarzystwa bada teren:)
Oby tak dalej:)
A Brienne nadal się Odyna nie boi?
Gotan
Posty: 22
Rejestracja: 23 lip 2015, 10:43
Lokalizacja: Września

Post autor: Gotan »

Brienne trzyma teraz lekki dystans, ale nie unika Odyna. Po prostu stara się ostrożniej zbliżać :) Dalej jednak widać, że jest ciekawa nowego towarzysza.
Awatar użytkownika
kotekmamrotek
Posty: 13578
Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
Lokalizacja: Luboń

Post autor: kotekmamrotek »

a jak nasz kocurrro wieczorową porą????
Gotan
Posty: 22
Rejestracja: 23 lip 2015, 10:43
Lokalizacja: Września

Post autor: Gotan »

Dzisiaj kociaki socjalizują się na całego, prawie w ogóle nie syczą na siebie - Jaimie tylko raz na Odyna, ale potem zaliczyły noski dla odmiany, z kolei Odyś się zdenerwował, gdy rezydent chciał opróżnić jego miskę. Wieczór mija w miarę spokojnie :)

Dwa filmiki z dzisiaj:
Odyn na balkonie
Odyn, Jaimie i Brienne

Trzeci wrzucę, jak mi youtube zacznie normalnie działać :)
Awatar użytkownika
Eva
Posty: 9091
Rejestracja: 23 wrz 2014, 22:30
Lokalizacja: POZNAŃ

Post autor: Eva »

Panowie pełen chill :love:
nie mogę, Kot na mnie leży.
Awatar użytkownika
kotekmamrotek
Posty: 13578
Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
Lokalizacja: Luboń

Post autor: kotekmamrotek »

no normalnie mycie synchroniczne ::
A na noc jeszcze rozdzielacie kociaki? Ciekawam, gdzie Odyś układa się do snu, a raczej z kim;)
ODPOWIEDZ