Opornik

Nasi podopieczni szczęśliwie wyadoptowani :)

Moderatorzy: crestwood, Migotka

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
jaggal
Posty: 5513
Rejestracja: 13 cze 2015, 18:08
Lokalizacja: Poznań, Winogrady

Post autor: jaggal »

taka kruszynka z niego, aż człowiek topnieje, kiedy widzi malucha...
A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.
Awatar użytkownika
Eva
Posty: 9091
Rejestracja: 23 wrz 2014, 22:30
Lokalizacja: POZNAŃ

Post autor: Eva »

Dziecię przeprowadziło się dziś na nasz kwadrat. Póki co w klateczce, dla umożliwienia stopniowego zapoznania się z nowym otoczeniem, zapachami i rezydentami.

Jestem bardzo ciekawa, jakim Dziecię okaże się Kotem :) póki co jedyne co o nim wiemy, to że jest kiziu-miziu maluszkiem. A przecież w kocie najbardziej magiczna i magnetyczna jest osobowość! Natenczas przypuszczam, żę Op-ik będzie Kotem odważnym. W w drodze do domu nawet nie pisnął, położył się spokojnie w transporterze. W domu ciekawi go wszystko dookoła, zapuszcza żurawia we wszystkie strony. Podsunięty pod nos rezydentom do obwąchania nie zraził się zapoznawczymi sykami. Po chwili pobytu wsuwał michę ze smakiem, zakuwetkował. Nie boi się hałasu - mieszkamy przy ruchliwej ulicy, nad głowami mamy pas lądowania samolotów na ławicę. W niczym to Opornikowi nie przeszkadza.
To, co Op-ik lubi na pewno - to drapak. Włożyłam mu do klatki matę z falistej tektury - zrozumiał od razu, do czego służy i z przyjemnością używa co chwila :)
Od jutra będziemy pomału wprowadzać Dziecię do rodziny, kciukanie przyda się wszystkim ;)

Obrazek
nie mogę, Kot na mnie leży.
Awatar użytkownika
KrisButton
Posty: 3711
Rejestracja: 18 lis 2014, 14:17
Lokalizacja: Luboń

Post autor: KrisButton »

:good: :good: :good: (to kciuki od nas). Pewnie coś przeczuwał bo był dzisiaj jakiś podekscytowany.
Istnieją dwa sposoby ucieczki od prozy życia: muzyka i koty.
Synuś, Dziczek,Maksima,Gacuś, Kajtuś P, Inka i Ibis w moim sercu i pamięci, na zawsze.
Awatar użytkownika
Cotleone
Posty: 2820
Rejestracja: 11 maja 2015, 18:37
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Cotleone »

Trzymam kciuki. Tym mocniej, że miałam dziś okazję wytulić i wygłaskać kawalera :love: jest boski ::
Mruczenie jest bardzo ważne. Mruczenie wygrywa za każdym razem. (T. Pratchett)
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Też dziś chwilkę byłam u Małego :) Słodziak z niego maksymalny - jak zagadywał, by do niego podejść :love: jak się wdzięczył, by choć na chwilę otworzyć drzwiczki... Cieszę się, że już u Was :) Mocno trzymam kciuki :good:
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Awatar użytkownika
Eva
Posty: 9091
Rejestracja: 23 wrz 2014, 22:30
Lokalizacja: POZNAŃ

Post autor: Eva »

Ostatnio zmieniony 28 sie 2015, 9:56 przez Eva, łącznie zmieniany 1 raz.
nie mogę, Kot na mnie leży.
takarzyna
Posty: 249
Rejestracja: 09 kwie 2015, 15:51
Lokalizacja: Poznań

Post autor: takarzyna »

Powinien wystąpić jako ilustracja sformułowana "żywe srebro" ::

Super jest!
Awatar użytkownika
kotekmamrotek
Posty: 13578
Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
Lokalizacja: Luboń

Post autor: kotekmamrotek »

a gdzie rezydenci???? umarli ze strachu???
;)
Awatar użytkownika
Eva
Posty: 9091
Rejestracja: 23 wrz 2014, 22:30
Lokalizacja: POZNAŃ

Post autor: Eva »

żywe srebro? bardzo proszę ::
nie mogę, Kot na mnie leży.
Awatar użytkownika
Eva
Posty: 9091
Rejestracja: 23 wrz 2014, 22:30
Lokalizacja: POZNAŃ

Post autor: Eva »

kotekmamrotek pisze:a gdzie rezydenci???? umarli ze strachu???
;)
rezydenci pobuczeli trochę niezbyt zadowoleni, ale tłumaczę im, że trzeba być dobrym wujkiem i dobrą ciocią, tymbardziej, że dzieciowy gabaryt wskazuje jednoznacznie na brak zagrożenia ;)
teraz poszli spać każde w swój kąt :ok: a dziecko z jednego domu na drugi za piłką, ciekawy kiedy (czy w ogóle?) się zmęczy ;)
nie mogę, Kot na mnie leży.
Awatar użytkownika
KrisButton
Posty: 3711
Rejestracja: 18 lis 2014, 14:17
Lokalizacja: Luboń

Post autor: KrisButton »

Ewo, dzisiaj jest termin podania Opornikowi drugiego odrobaczenia, pamiętasz?
Istnieją dwa sposoby ucieczki od prozy życia: muzyka i koty.
Synuś, Dziczek,Maksima,Gacuś, Kajtuś P, Inka i Ibis w moim sercu i pamięci, na zawsze.
Awatar użytkownika
Eva
Posty: 9091
Rejestracja: 23 wrz 2014, 22:30
Lokalizacja: POZNAŃ

Post autor: Eva »

KrisButton pisze:Ewo, dzisiaj jest termin podania Opornikowi drugiego odrobaczenia, pamiętasz?
dziękuje Kriss :kwiatek: nie pamiętałam, ale będę dziś w szpitaliku kilka razy, to wezmę mu tabletkę :ok:
nie mogę, Kot na mnie leży.
Awatar użytkownika
agusiak
Posty: 1744
Rejestracja: 17 maja 2015, 22:27
Lokalizacja: Poznań

Post autor: agusiak »

Super!!!! :D
Awatar użytkownika
Eva
Posty: 9091
Rejestracja: 23 wrz 2014, 22:30
Lokalizacja: POZNAŃ

Post autor: Eva »

Opornik taki mały taki bury
penetruje w domu wszystkie dziury

::

skąd w takim małym dzieciu tyle energii? nawet nie tyle, że biega jak tajfun za piłeczką, to wcale nie ucina drzemek w ciągu dnia! no może na chwilę czasem zwolni, ale tylko po to, by poszukać jedzenia :)
Jest niezmiernie odważny i bardzo rezolutny. Z osykiwania przez kilku-nasto krotnie większych od siebie Rezydentów nic sobie nie robi, przysiada tylko na łapkach i patrzy się na duże kocury, o co też im takiego chodzi, bo przecież jemu chodzi o zabawę. A że ta zabawa to złapanie kogoś za ogon :roll: :)
Sprawy kuwetkowe u Opornika bardzo ładnie działają, choć siusiu się jeszcze czasem zdarzy na podłogę kiedy zapomni się drogi do kuwety ;) wystawiłam dodatkowe kuwety, żeby zawsze z miejsca akuratnej zabawy zawsze było blisko :) sprawy drugie trafiają do kuwety bezbłędnie, choć tu obserwujemy, bo nie do końca wszystko jest na tyle poprawne jak powinno. Na pewno zmiana miejsca zamieszkania i podawanej karmy ma na to wpływ.
Dziecię już nauczyło się wskakiwać na kanapę i stamtąd na stół :) tylko niestety trzeba wierzyć mi na słowo bo ustrzelenie go na zdjęciu jest praktycznie niemożliwe :lol:

Obrazek

Obrazek
nie mogę, Kot na mnie leży.
Awatar użytkownika
Eva
Posty: 9091
Rejestracja: 23 wrz 2014, 22:30
Lokalizacja: POZNAŃ

Post autor: Eva »

Dziecko jest także bardzo cwane :) doskonale umie domagać się drugiego śniadania. Człowiek usiłuje pracować, a dziecek hyc na kanapę, z kanapy na stół i prosto na klawiaturę. Swoją drogą jak koty to robią, że zawsze naklikają takie skróty klawiszowe że ekran zmienia kolor i obraca się o 90 stopni w lewo :hm:
a z klawiatury na ręce, i na szyję, i baranki, i mizianki i cały zestaw miauków :love:
Obrazek
Obrazek

Opornik wyraźnie chciałby się zaprzyjaźnić z innymi futrami, jest towarzyski i pokojowo nastawiony. Obiad już jemy tak:
Obrazek

a kiedy starsza Ciotka syczy, zaprzyaźniamy się o tak:
Obrazek
Obrazek


:)

Opornik ładuje się sam na kolana i momentalnie uruchamia traktorek. Jest przytulakiem :serce:
Ostatnio zmieniony 01 wrz 2015, 14:59 przez Eva, łącznie zmieniany 2 razy.
nie mogę, Kot na mnie leży.
ODPOWIEDZ