Arya i Oreo

Nasi podopieczni szczęśliwie wyadoptowani :)

Moderatorzy: crestwood, Migotka

ODPOWIEDZ
Zofia Ka
Posty: 60
Rejestracja: 13 sie 2015, 20:30
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Zofia Ka »

myślę ,że bez problemu :) jakby udało się coś zgrać pomiędzy 5-14.09 to ekstra :) do kogóż się odezwać,poprosić, pomęczyć ? :twisted:
Awatar użytkownika
Eva
Posty: 9091
Rejestracja: 23 wrz 2014, 22:30
Lokalizacja: POZNAŃ

Post autor: Eva »

Zofia Ka pisze:myślę ,że bez problemu :) jakby udało się coś zgrać pomiędzy 5-14.09 to ekstra :) do kogóż się odezwać,poprosić, pomęczyć ? :twisted:
Z takimi prośbami najlepiej do kiniek :ok: ja oczywiscie wespre transportem jemsli potrzeba.
nie mogę, Kot na mnie leży.
Zofia Ka
Posty: 60
Rejestracja: 13 sie 2015, 20:30
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Zofia Ka »

Arya dziś po raz pierwszy zauważyła jak fajne jest mizianko na kolanach i w ciągu dnia oczekiwała,że będą ją głaskać,więc wskoczyła na moje białe spodnie i mrucząc zostawiła pełno sierści :D i teraz wieczorem mnie molestowała :D Wciska główkę w moją rękę i chce być głaskana :D
Awatar użytkownika
kotekmamrotek
Posty: 13578
Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
Lokalizacja: Luboń

Post autor: kotekmamrotek »

Zofia Ka pisze:Arya dziś po raz pierwszy zauważyła jak fajne jest mizianko na kolanach i w ciągu dnia oczekiwała,że będą ją głaskać,więc wskoczyła na moje białe spodnie i mrucząc zostawiła pełno sierści :D i teraz wieczorem mnie molestowała :D Wciska główkę w moją rękę i chce być głaskana :D
co za dzikun ::
Zofia Ka
Posty: 60
Rejestracja: 13 sie 2015, 20:30
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Zofia Ka »

zaczyna się :D zobaczymy jak jutro będę się zachowywały na pierwszej wycieczce ze mną do weta :D
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Zofia Ka pisze:Arya dziś po raz pierwszy zauważyła jak fajne jest mizianko na kolanach i w ciągu dnia oczekiwała,że będą ją głaskać,więc wskoczyła na moje białe spodnie i mrucząc zostawiła pełno sierści :D i teraz wieczorem mnie molestowała :D Wciska główkę w moją rękę i chce być głaskana :D
wspaniale :banan:
Zofia Ka
Posty: 60
Rejestracja: 13 sie 2015, 20:30
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Zofia Ka »

Otóż wizytę u weta przeżyły całkiem w porządku. Były co prawda wystraszone - chyba myślały,że znów czeka je przeprowadzka :( W gabinecie dały się zbadać i pozwoliły na zmierzenie temp. + szczepienie. Przy czym na koniec, Oreo zaczął tak zawodzić :D że wet stwierdziła,że to on powinien nazywać się Arya :D:D hehehe
Jak tylko przyjechaliśmy do domu, to koty odetchnęły z ulgą i polazły w swoje strony.
Maluchy wg pani doktor miały wzdęte brzuchy,więc od jutra odrobaczenie przez 4 dni + w pt kontrola. Dodatkowo obecnie są na kurczaku ,bo zarówno i animonda i bonzita powodują biegunkę u Orea. Arya łagodniej to przechodzi,ale skoro karmię je razem to musi być solidarność, dlatego oboje mają wspólny jadłospis :)

A propos postępów to jestem zachwycona Arya!Mała jest taką pieszczochą, że czasem nawet zaczyna łasić się do naszej 1,5-rocznej córki, gdy ta jest nieruchomo i się nie odzywa ;) a Oreo jakby się wycofał..Tak jak na początku był bardziej otwarty i bardziej ufny, tak teraz jakby chciał chodzić własnymi ścieżkami, chce się ze mną bawić gryząc mnie i generalnie ucieka częściej niż się łasi :/
Zofia Ka
Posty: 60
Rejestracja: 13 sie 2015, 20:30
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Zofia Ka »

Po 2 tygodniowej nieobecności i wieściach od znajomego, że maluchy baaardzo się boją- stwierdziam definitywnie, że Arya i Oreo być może i boją się z początku kogoś obcego, ale na mój głos zareagowały radośnie i od razu wyszły z ukrycia!:) Brakowało im miziania,głaskania, pieszczot, nie odstępowały mnie na krok. Pokój-demolka, więc zanim usiadłam i posprzątałam po ich zabawach, trochę czasu minęło i wtedy mogliśmy poświęcić sobie czas. Maluchy są przekochaniutkie, żądają głaskania, reagują na swoje imiona. Podczas naszej nieobecności bez problemu trafiały do kuwety :)
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Czasem dobrze jest zatęsknić ;)
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Zofia Ka
Posty: 60
Rejestracja: 13 sie 2015, 20:30
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Zofia Ka »

Oj tak!:) Teraz to są takie przytulaki <3
Zofia Ka
Posty: 60
Rejestracja: 13 sie 2015, 20:30
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Zofia Ka »

Awatar użytkownika
Eva
Posty: 9091
Rejestracja: 23 wrz 2014, 22:30
Lokalizacja: POZNAŃ

Post autor: Eva »

ooooooooooooooo :love: :love: :love:
nie mogę, Kot na mnie leży.
Awatar użytkownika
kiniek
Posty: 3501
Rejestracja: 01 sie 2007, 20:28
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kiniek »

byłam dziś u dzieciaków w odwiedzinach. Oczywiście na początku byłam dla nich czymś strasznym z czymś innym strasznym w rękach (aparat). Początek sesji zdjęciowej zatem polegał na znalezieniu kotecków :lol:
Na szczęście okazało się, że nie gryzę, a aparat nie wysysa kocich duszyczek więc efekty sesji są nawet ładne :)
Przy próbie zdjęć prapetowych Oreo tak się rozkręcił, że trzeba mu było dupencję trzymać bo z tych mizianek by spadł ::

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

reszta fotek powędrowała na fundacyjnego maila i niebawem pewnie będzie na picassie.
"Pies: karmią mnie, kochają, troszczą się o mnie - są bogami!
Kot: karmią mnie, kochają, troszczą się o mnie - jestem bogiem!"
Zofia Ka
Posty: 60
Rejestracja: 13 sie 2015, 20:30
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Zofia Ka »

:) :) :)
Zofia Ka
Posty: 60
Rejestracja: 13 sie 2015, 20:30
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Zofia Ka »

Kinia!Śliczne zdjęcia!

Arya ma takie piękne oczy!<3 Obrazek

a Oreo to jednak model :D Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
ODPOWIEDZ