Fundacja 'Koci Pazur' Strona Główna Fundacja 'Koci Pazur'
Fundacyjne forum kociarzy z Poznania

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Agrafka
Autor Wiadomość
Eva 

Wiek: 39
Dołączyła: 23 Wrz 2014
Posty: 9092
Skąd: POZNAŃ
Wysłany: Czw 17 Wrz, 2015 08:50   

Pod nasze skrzydła trafiła taka cudna koteczka. Na sterylizację nie została złapana - sama weszła na ręce...
Kotka pojawiła się kilka dni temu pod budynkiem magazynu jednej z firm w centrum miasta. Dokarmiana przez pracowników bardzo szybko zaczęła podchodzić blisko i prosić o głaski. Kotka jest niezwykle łagodna, ma nietypowe buro - rude umaszczenie z białym krawacikiem i skarpetkami, jest drobna, śliczna i bardzo kochana. Weterynarz szacuje jej wiek na około rok.




Kotka przebywa obecnie w naszym szpitaliku na pozabiegowej rekonwalescencji. Zostanie odpchlona i odrobaczona.
Ma 7 dni na znalezienie domu. Może to być dom wychodzący.


_________________
nie mogę, Kot na mnie leży.
 
 
Eva 

Wiek: 39
Dołączyła: 23 Wrz 2014
Posty: 9092
Skąd: POZNAŃ
Wysłany: Czw 17 Wrz, 2015 20:12   

Agrafka wypatruje...
potrzeba domu...



_________________
nie mogę, Kot na mnie leży.
 
 
Eva 

Wiek: 39
Dołączyła: 23 Wrz 2014
Posty: 9092
Skąd: POZNAŃ
Wysłany: Czw 17 Wrz, 2015 20:15   

Agrafka
może kiedyś miała dom...bardzo lgnie do ręki

_________________
nie mogę, Kot na mnie leży.
 
 
Eva 

Wiek: 39
Dołączyła: 23 Wrz 2014
Posty: 9092
Skąd: POZNAŃ
Wysłany: Pon 21 Wrz, 2015 20:36   

Agrafka rozkochała w sobie pewnych dobrych człowieków, którzy postanowili przygarnąć ją do swego życia :serce:
na przeprowadzkę trzeba będzie jednak troszkę poczekać...
wczoraj zaniepokoiło nas mocno przymrużone oczko Agrafki, dlatego dziś pojechaliśmy do weterynarza. Zdiagnozowany został wrzód rogówki. Jest to choroba uleczalna do pełnego wyzdrowienia, jednak bardzo nieprzyjemna dla kotka. Leczenie to od czterech do sześciu razy dziennie zakraplanie chorego oczka czterema różnymi lekami... Kotka znosi to bardzo dzielnie, może ważniejsze jest dla niej to, że na dwadzieścia parę minut - bo tyle trwa podawanie leku - może się przytulić...
Teraz, na czas leczenia najpiękniejszym prezentem dla Agrafki byłby dom tymczasowy, w którym mogłaby dojść do zdrowia i przeprowadzić się w dobrej formie na własne włości :)



_________________
nie mogę, Kot na mnie leży.
 
 
BEATA olag 

Wiek: 52
Dołączyła: 17 Sie 2014
Posty: 4939
Skąd: Piątkowo / Poznań
Wysłany: Wto 22 Wrz, 2015 07:36   

:serce:
 
 
Eva 

Wiek: 39
Dołączyła: 23 Wrz 2014
Posty: 9092
Skąd: POZNAŃ
Wysłany: Sro 23 Wrz, 2015 22:39   

Agrafka odwiedziła dziś Specjalistę od chorób oczu. Doktor ocenił chorobę jako na tyle zaawansowaną, żę konieczne było szybkie i intensywne leczenie.
W przypadku wrzodu tego typu leczy się poprzez zwężenie oka w taki sposób, aby było ono maksymalnie chronione przed ew.działaniem mechanicznym. Dzięki temu oko przy pomocy leków ma szanse odbudować dobre zdrowe tkanki.
Podczas zabiegu okazało się także, że jest zakażenie ranki po sterylizacji, zatem Pan doktor pomógł także w tej kwestii.
Jutro wybieramy się na kontrolę, za 10 dni ściągnięcie szwów. W tym czasie oko będzie min. 6 razy dziennie zakraplane dwoma lekami.
Dzięki nowym wolontariuszom w Fundacji, mieliśmy możliwość przeniesienia Agrafki do domu tymczasowego :) i od dziś będzie pod ich troskliwą opieką :serce:




_________________
nie mogę, Kot na mnie leży.
 
 
ew 
ew

Wiek: 33
Dołączyła: 23 Wrz 2015
Posty: 24
Skąd: Poznań
Wysłany: Czw 24 Wrz, 2015 23:03   

Dzisiaj Agrafka była na wizycie kontrolnej u weta, dzielnie zniosła badanie i całą drogę śpiewała w transporterze. Dziewczyna dzielnie znosi zakraplanie oczka, co nie jest łatwe przy zakraplaniu co 4 godziny.
_________________
Ew
 
 
Eva 

Wiek: 39
Dołączyła: 23 Wrz 2014
Posty: 9092
Skąd: POZNAŃ
Wysłany: Sob 26 Wrz, 2015 08:54   

Agrafka kocha człowieka nawet wtedy, kiedy człowiek uprzykrza jej życie kołnierzem i innymi rónie niewygodnymi rozwiązaniami. Na pewno wie, że to tylko na chwile i tylko po to, aby już była zawsze zdrowa :serce:

_________________
nie mogę, Kot na mnie leży.
 
 
ew 
ew

Wiek: 33
Dołączyła: 23 Wrz 2015
Posty: 24
Skąd: Poznań
Wysłany: Pon 28 Wrz, 2015 14:55   

Agrafka się wycwaniła, jak tylko nas słyszy, że idziemy do sypialni to miauczy jak mały kociak aby jej klatkę otworzyć, jak już wyjdzie to włącza się tryb wariatki :wink: Musieliśmy się wynieść, z sypialni bo jak kładliśmy się spać to bardzo się rzucała i próbowała się wydostać z klatki, baliśmy się, że sobie krzywdę zrobi i zaszkodzi oczku.
Najbardziej chyba nie może się doczekać (opiekunowie też) zdjęcia kołnierza, który jeszcze przez tydzień jest zmuszona nosić. Zawsze jak robi grubszą sprawę w kuwecie i ładnie chce zakopać to zawsze sobie kołnierzyk upaćka :roll:
_________________
Ew
 
 
Morri 

Dołączyła: 24 Maj 2010
Posty: 17269
Skąd: Poznań
Wysłany: Pon 28 Wrz, 2015 15:11   

A tam, tylko kołnierz ;) Miałam kiedyś kotę, która nabierała urobek do kołnierza i roznosiła po mieszkaniu ;)
_________________
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
 
 
ew 
ew

Wiek: 33
Dołączyła: 23 Wrz 2015
Posty: 24
Skąd: Poznań
Wysłany: Pon 28 Wrz, 2015 16:31   

Na całe szczęście Agrafka jeszcze nie wpadła na taki pomysł :D
_________________
Ew
 
 
catta 

Dołączyła: 09 Kwi 2015
Posty: 497
Skąd: Wlkp.
Wysłany: Czw 01 Paź, 2015 20:06   

A c z Dębinką i Dąbką?
_________________


Oba, kot i pies, są bogate w cnoty i talenty, ale pies ma o jeden talent za dużo: pozwala się tresować. I o jedna cnotę za mało: nie kryje w sobie żadnych tajemnic. [Erich Kastner]
 
 
brynia 
TheDżenders ThePasiuczers

Dołączyła: 28 Lip 2007
Posty: 13092
Skąd: Ziemia
Wysłany: Czw 01 Paź, 2015 20:27   

catta napisał/a:
A c z Dębinką i Dąbką?

Dziewczyny mają swój własny wątek :arrow: http://forum.kocipazur.org/viewtopic.php?t=3065
 
 
Eva 

Wiek: 39
Dołączyła: 23 Wrz 2014
Posty: 9092
Skąd: POZNAŃ
Wysłany: Czw 08 Paź, 2015 08:26   

wieści od Agrafki

Cytat:
Byliśmy dzisiaj z Agrafką u dr Dąbrowskiego, wszystkie szwy ściągnął i te z brzuszka i oczka (z tym miał problem bo powieka nie chciała się schować i troszkę pomęczył Afrafkę).
W oczku widać tylko dwa małe punkciki wrzodu, mówił, że jest o niebo lepiej i kropienie dało efekty. Co do kropli to dostaliśmy receptę na difadol, bo już została ich połowa. Trzeba jeszcze floxalem (4x/24) kropić przez 2 tygodnie,a difadolem (2x/24) do odwołania, miesiąc, jak nie dłużej.
_________________
nie mogę, Kot na mnie leży.
 
 
ew 
ew

Wiek: 33
Dołączyła: 23 Wrz 2015
Posty: 24
Skąd: Poznań
Wysłany: Sob 10 Paź, 2015 10:28   

Wczoraj z Agrafką byliśmy u weterynarza, miała zbadany brzuszek USG, ponieważ przy sterylizacji (19.09) śledziona była znacznie powiększona ale wczoraj Pani doktor nas uspokoiła, że ze śledzioną jest wszystko ok, wróciła do normalnych rozmiarów. Bardzo była grzeczna i pozwoliła jeszcze pobrać sobie krew do zbadania, nie ma żadnych nieprawidłowości, zdrowa ta nasza dziewczyna!
Dzielnie znosi kropienie oczek, głośno przy tym mrucząc. Trzeba jeszcze ją pomęczyć aby oczko do końca wyleczyć, na szczęście tylko 4 razy dziennie musi mieć kropelki podawane.
Wrzucam zdjęcia jak Agrafka wyglądała przed i po zdjęciu kołnierza.


_________________
Ew
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
x
"Strona internetowa oraz forum Fundacji dla Zwierząt Koci Pazur" wykorzystuje pliki cookies.
Korzystając z niej wyrażasz zgodę na używanie plików cookies w celach statystycznych. [więcej informacji]