ja się muszę przyznać, że ustawiłam je sobie w pracy na jedną z tapet, strasznie mnie rozbawia i poprawia humor
Morri
Dołączyła: 24 Maj 2010 Posty: 17287 Skąd: Poznań
Wysłany: Sro 25 Lis, 2015 23:09
Dawno nie pisaliśmy, co u nas słychać Bo też czas płynie leniwie, do stada dołączyły nowe koty... Skadi akceptuje większość z nich. Pod warunkiem, że się nie spoufalają, nie zabierają zabawek, nie wpadają na nią w zabawie... Nie lubi się z rezydentką, Luną, ale to już raczej się nie zmieni. Dziewczyny po prostu starają się nie wchodzić sobie w drogę. Relacje z człowiekiem można ocenić już jako naprawdę dobre, choć zdaję sobie sprawę, że Skadi rozkwitnie w pełni jako jedynaczka lub jako pierwszy kot w domu. Bo, że kocha się przytulać, nie mam wątpliwości. Ciężko to uchwycić na zdjęciach, więc to musi wystarczyć:
Skadi oczywiście udaje, że ucieka, kiedy się zbliżam, ale robi to dość niemrawo i ogląda się, czy na pewno nie zrezygnowałam. Wzięta na ręce, natychmiast przywiera do człowieka i zaczyna ocierać się pyszczkiem o twarz, mrucząc zawzięcie i obejmując łapkami szyję
Nowi ludzie w domu też nie są dla niej żadnym problemem. Zawsze przyjdzie się przynajmniej pokazać. Myślę, że z czasem, będzie z niej zupełnie śmiały kot
Morri
Dołączyła: 24 Maj 2010 Posty: 17287 Skąd: Poznań
Wysłany: Sro 02 Gru, 2015 11:29
Postępy, postępy, postępy
Skadi przestała być kotem naszafowym teraz na pełnym luzie śpi sobie w miejscach, gdzie można przechodząc pogłaskać ją przez chwilę Tapczan, kanapa, fotel, środek dywanu I ona się z tego cieszy, natychmiast uruchamiając traktor socjalizację uważam za ukończoną w 90%
Morri
Dołączyła: 24 Maj 2010 Posty: 17287 Skąd: Poznań
Wysłany: Czw 03 Gru, 2015 16:32
O, tak się tulimy
_________________ "(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
JESTEM W SZOKU!!!!
Kasiu - jesteś moim guru od behawioru...
Morri
Dołączyła: 24 Maj 2010 Posty: 17287 Skąd: Poznań
Wysłany: Pią 18 Gru, 2015 17:00
Wczoraj miziałyśmy się na kolanach, a Skadi kazała się niemal cały czas głaskać po brzusiu Oczywiście najlepiej, gdy drapię pod bródką i za uszami, ale brzuszek, też jest fajny Nie jestem w stanie złapać na filmiku mizianek na kolanach, więc muszą wystarczyć takie
_________________ "(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
kat
Dołączyła: 18 Mar 2013 Posty: 15132 Skąd: Poznań
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
"Strona internetowa oraz forum Fundacji dla Zwierząt Koci Pazur" wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z niej wyrażasz zgodę na używanie plików cookies w celach statystycznych. [więcej informacji]