W przypadku stosowania kilku rozwiązań nigdy nie wiadomo, które tak naprawdę zadziałało lub też czy zadziałała kombinacja, w każdym razie - u nas lepiej
po pierwsze: Bunia
Perła wyraźnie czuje przed Bunią respekt. Nie zaczepia jej, ale też nie zbliża się za często. Bunia sama z siebie nie ma potrzeby towarzystwa innego kota, zatem także sama nie inicjuje spotkań. W tych chwilach, kiedy się mijają, Perła obwąchuje raczej z dołu i bardzo ostrożnie. W efekcie ich wzajemnych oddziaływań Perła fika już zdecydowanie rzadziej, raczej się wycofała z szukaniem guza i zaczepianiem.
po drugie: krople Bacha.
Nie wiem, czy na pewno cokolwiek zmieniły i czy pomogły. W ludzką homeopatię wierzę, zatem mogę wierzyć także w kocią.
po trzecie: zmiana ustawień kuwet
obecnie mamy 6 kuwet w domu: trzy duże odkryte, jedną dużą krytą, jedną małą odkrytą i jedną małą bez żwiru. Dotychczas stały wszystkie w jednym miejscu zgrupowane i zdarzało się, że Perła atakowała załatwiającą się Veronę. Nazwyamy ją zresztą kuwetową babcią, bo często w ciągu dnia śpi na taborecie, który stoi przy kuwetach, jakby pilnowała urobku.
Odkąd jest z nami Bunia, jedną kuwetę przestawiłam dużo bliżej pokoju, ponieważ Bunia żyje na zdecydowanie mniejszej przestrzeni. I z tej kuwety zaczęła także korzystać Verona, bo teraz nie musi wchodzić w korytarz pilnowany przez kuwetową babcię
póki co nie odnotowaliśmy chyba żadnej qpy na podłodze, choć wydaje mi się, że Perła wchodzi do małej kuwety ale tyłek wystawia tak, że qpal ląduje w kuwecie bez żwiru. Raz chyba tylko zrobiła bezpośrednio do kuwety bez żwiru, za to potem weszła do dużej aby se pokopać. Taka ta kocia logika, że Kota nie zrozumiesz
w każdym razie, ataki na Veronę zdarzają się zdecydowanie rzadziej, a dziś w nocy byłam zaskoczona zupełnie, kiedy zobaczyłam że Perła śpi z Zeusem stykając się zadkami

to im si nie zdarzyło od czasów, kiedy byli zupełnie mali.
Dwa dni temu drzemałyśmy popołudniu, z Perłą przytuloną pod kołdrą, a na kołdrze stykając się zadkiem była Verona. Choć w to, że dziewczyny się polubią, już raczej nie uwierzę

nie mogę, Kot na mnie leży.