Mikuś

Nasi podopieczni, którzy odeszli...

Moderatorzy: crestwood, Migotka

Awatar użytkownika
Kri
Posty: 4239
Rejestracja: 15 paź 2007, 21:15
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: Kri »

Super! W końcu by się doczekał swojego Człowieka :ok:
:)
Kobiety i koty zawsze będą robić to, co chcą,
a mężczyźni i psy powinni się zrelaksować i powoli oswajać z tą myślą.

Robert A. Heinlein

http://www.ezopoznan.pl/
Awatar użytkownika
kat
Posty: 15131
Rejestracja: 18 mar 2013, 10:19
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kat »

jaggal pisze:A nie stwierdza z ukontentowaniem, że cegła pod kolor jego futra? ;)
Hmm, może tak być... ;)
Awatar użytkownika
kat
Posty: 15131
Rejestracja: 18 mar 2013, 10:19
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kat »

Wczoraj Mikuś był na kontroli u weta - osłuchowo wszystko ok, ząbki też dobrze - jest trochę kamienia, ale nie kwalifikuje się do usunięcia, bo dziąsła są ładne, nie ma stanu zapalnego.
Pani Doktor pobrała też zeskrobin do kontrolnego badania na obecność grzybów.
Mam nadzieję, że tym razem już nic nie urośnie.

A tutaj jeszcze kilka zdjęć śpiącego słodziaka :)

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
kat
Posty: 15131
Rejestracja: 18 mar 2013, 10:19
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kat »

Mikuś od pewnego czasu bawi się ze mną bardzo delikatnie, do tego stopnia, że pozwalam sobie na zabawę z Nim rękami. Nawet jak mnie podgryza, to robi to naprawdę z wielkim wyczuciem :) Wywala przy tym brzuszek do góry i domaga się głaskania.
A wczoraj wskoczył z podłogi na moje kolana (gdy siedziałam na fotelu), zarzucił mi łapki na szyję i zaczął się wtulać w szyję :shock:
W pierwszym momencie wystraszyłam się, bo nigdy wcześniej niczego takiego nie zrobił.
Myślałam, że może chciał na coś zapolować, ale nie - to był taki wybuch uczuć do mnie.
Byłam w szoku, ale takim pozytywnym :)
Nie wiem, czy Mikuś wyczuwa zbliżającą się przeprowadzkę do nowego domu, ale zachowuje się teraz tak, że naprawdę będę za Nim mocno tęsknić :(

Jeśli chodzi o posiew, to jak do tej pory nie urósł żaden grzyb, więc chyba powoli będziemy umawiać przeprowadzkę...

A tutaj jeszcze kilka zdjęć Mikusia :)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
misiosoft
Posty: 4721
Rejestracja: 24 lut 2013, 13:11
Lokalizacja: Poznań

Post autor: misiosoft »

słodziak :)
może tym przytulasem chciał Ci podziękować , za wszystko co dla niego zrobiłaś :)
Awatar użytkownika
kat
Posty: 15131
Rejestracja: 18 mar 2013, 10:19
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kat »

Wczoraj, dokładnie po roku pobytu pod opieką Fundacji, odwiozłam Mikusia do domu stałego do Wrocławia.
Podróż zniósł tak sobie, tzn. był oczywiście bardzo grzeczny, ale już na samym początku zrobił qpę i po jakimś czasie zwymiotował. Oczywiście obstawiam, że to stres.
Za to po przyjeździe na miejsce, gdy tylko otworzyłam transporter, Mikuś od razu z niego wyszedł i rozpoczął zwiedzanie.
Dopóki ja byłam w mieszkaniu, Mikuś sobie chodził i zwiedzał, ale jak tylko zaczęłam się ubierać i wychodzić, Mikuś stanął koło drzwi i też chciał ze mną iść.
Strasznie trudno było mi Go zostawić...
Ale już dzisiaj mam wieści, ze Mikuś domaga się głasków od nowej opiekunki i patrzy Jej głęboko w oczy, leżąc na dekolcie ;)
Oczywiście zignorował kompletnie wszystkie przygotowane dla Niego posłanka i wybrał sobie do spania środek łóżka.
W nowym domu Mikuś ma do dyspozycji osiatkowany balkon, ale jak twierdzi Opiekunka, Mikuś nie jest nim jakoś bardzo zainteresowany. Owszem, wyjdzie na niego, ale pilnuje, żeby drzwi się nie zamknęły. Być może przebywanie na dworze nie kojarzy Mu się zbyt dobrze...
Za to chętnie obserwuje podwórko z parapetu okiennego wewnątrz mieszkania.

Mam nadzieję, że Mikusia nigdy więcej nie spotka już nic złego i będzie teraz prawdziwym Królem :ok:
Trzymajcie proszę za to kciuki :ok:
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Mocno trzymamy <3
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Awatar użytkownika
kikin
Posty: 7938
Rejestracja: 12 gru 2013, 9:01
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kikin »

trzymam z całych sił :good: :good: :good:
Moje Tymczaski kochane :love: Lilianka, Della, Dakota, Alaska, Carlos, Santana, Sherlock, Watson, Koko, Bertil, Penelopa, Ebba, Alabama, Nebraska, Dastan, Tristan, Grafit, Kismet, Buffon, Bonucci, Okaka, Zaza, Tymek, Melisa, Fiesta
Awatar użytkownika
Eva
Posty: 9091
Rejestracja: 23 wrz 2014, 22:30
Lokalizacja: POZNAŃ

Post autor: Eva »

Mikuś jest dla mnie dowodem, że nie ma rzeczy niemożliwych nawet wtedy, kiedy sytuacja wydaje się być beznadziejna.
Pamiętam Mikusia, kiedy do nas trafił. Był w tragicznym stanie, przy każdym oddechu wydobywała się z niego kakofonia dzwięków... to był przerażające. Mikuś cierpiał, wyraźnie było słychać jak bulgocze mu woda w płucach. Ten ból musiał być obezwładniający i na pewno był bezpośrednią przyczyną początkowej agresji ze strony kota.
Pamiętam, że wprost spytałam, czy nie byłoby dla niego lepiej, gdybyśmy jednak nie walczyły...

Dziś wiem, że najtrudniej podjąć walkę właśnie wtedy, kiedy kot cierpi. Bo przecież to, czego najbardziej chcemy, to żeby ich nie bolało.
Na całe szczęście kilka mądrzejszych i doświadczonych bardziej ode mnie głów widziało światełko w tym tunelu.
I proszę, jaki Tygrys się tego odrodził :serce: co tam Tygrys, toż to prawdziwy Król Lew ::

Mikusiu, mam nadzieję i życzę Ci ze wszystkich sił razem z całą moją futrzano-człowiecza rodziną, abyś był zawsze zdrów, aby Twój brzuch był zawsze pełen i aby Twój grzebietek był zawsze słusznie wyszudrany :serce:

takiego Cię zapamiętam :serce:


Podobno nie ma ideałów? A JEDNAK JESTEM ::
Obrazek
Obrazek
nie mogę, Kot na mnie leży.
Awatar użytkownika
kikin
Posty: 7938
Rejestracja: 12 gru 2013, 9:01
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kikin »

:jebanewalentynki:
Moje Tymczaski kochane :love: Lilianka, Della, Dakota, Alaska, Carlos, Santana, Sherlock, Watson, Koko, Bertil, Penelopa, Ebba, Alabama, Nebraska, Dastan, Tristan, Grafit, Kismet, Buffon, Bonucci, Okaka, Zaza, Tymek, Melisa, Fiesta
Awatar użytkownika
misiosoft
Posty: 4721
Rejestracja: 24 lut 2013, 13:11
Lokalizacja: Poznań

Post autor: misiosoft »

powodzenia Mikuś!! a na balkon nie chce wychodzić bo za zimno ;) wiosną zmieni zdanie ;)
Awatar użytkownika
Doris
Posty: 206
Rejestracja: 12 cze 2015, 0:15
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Doris »

Cudowna, wspaniała wiadomość. Trzymam kciukasy za Mikusia. Oby szczęście już nigdy go nie opuściło.
Nie chcę iść do raju, jeśli tam moje koty mnie nie powitają.
Ada
Posty: 211
Rejestracja: 17 gru 2014, 18:51
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Ada »

Cudowne wiesci ! Wielka praca Kasi :aniolek: Jak ja sie ciesze :))) Powodzenia Kocio-Tygrysie/ Kocio-Lwie i Kocio-Psie :)
ada
Awatar użytkownika
kat
Posty: 15131
Rejestracja: 18 mar 2013, 10:19
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kat »

No to kilka zdjęć i wieści z nowego domu :)

Oczywiście z opóźnieniem, bo ciągle brakuje mi czasu, żeby ze wszystkim zdążyć na czas :(

Mikuś w nowym domu bardzo dobrze :)

Tak pisze o Nim Beata :)

"Witaj Kasia,
Mikus ma się wspaniale, jeszcze pracujemy z jego próbą dominacji ale
coraz łagodniej to przechodzi, fuka - tak mam wrażenie,że siłą nawyku-
bez gryzienia po kostkach i palcach.

Poza tym ładnie przyjmuje gości, jest coraz bardziej radosny a po moim
przyjezdzie z Wawy( 3 dniowej nieobecności) nawet zaskoczył Tomka tym,że
cieszył się , gadał i łasił się do mnie. ([KM] Mikuś bardziej upodobał sobie Tomka niż Beatę, ale jak widać tęsknota zrobiła swoje ;))

Jak Tomasz dzwoni i daje na głośno-mówiący Mikuś rozpoznaje jego głos
, łasi się do telefonu i liże słuchawkę :)

Wiedziałm ,że go rozpieści.

Jak będą kolejne zdjęcia to prześlę.

ps. myślałam,że będzie gonił gołębie z parapetu ale wygląda na
to,że mój kot to pacyfista bo gołąb siedzi i gapi się na Mikusia a
Mikuś siedzi i gapi się na gołębia i towarzystwo jest totalnie
rozluznione i zero reakcji z żadnej strony :(

No Cóż moj kot jest przyjacielem chyba wszystkich istot :)"

A tu kilka zdjęć Mikusia :)

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
kikin
Posty: 7938
Rejestracja: 12 gru 2013, 9:01
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kikin »

:tan: bardzo się cieszę :tan:
Moje Tymczaski kochane :love: Lilianka, Della, Dakota, Alaska, Carlos, Santana, Sherlock, Watson, Koko, Bertil, Penelopa, Ebba, Alabama, Nebraska, Dastan, Tristan, Grafit, Kismet, Buffon, Bonucci, Okaka, Zaza, Tymek, Melisa, Fiesta
ODPOWIEDZ