
Babcia Biszkoptowa
Moderatorzy: crestwood, Migotka
Nawiązujemy przyjaźń 
https://youtu.be/CaMK0S3S3SE
Kroplówki przebiegają już bardzo sprawnie
Biszkopcik wyluzowała się i współpracuje
Zaryzykowałabym twierdzenie, że naprawdę lubi kontakt z człowiekiem - co więcej, mam wrażenie, że jakby szukała w nim oparcia. Jeśli zastanę ją po całym dniu schowaną, porządnie ją wymiziam, resztę czasu spędza już na widoku albo zwiedzając. Jakby potrzebowała takiego - hm - podbudowania?

https://youtu.be/CaMK0S3S3SE
Kroplówki przebiegają już bardzo sprawnie


Zaryzykowałabym twierdzenie, że naprawdę lubi kontakt z człowiekiem - co więcej, mam wrażenie, że jakby szukała w nim oparcia. Jeśli zastanę ją po całym dniu schowaną, porządnie ją wymiziam, resztę czasu spędza już na widoku albo zwiedzając. Jakby potrzebowała takiego - hm - podbudowania?

"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Mocz pobrany na posiew okazał się całkiem wolny od bakterii. Kontynuujemy więc kroplówki i Renalvet - kontrola w połowie grudnia 
Biszkopcik z dnia na dzień psychicznie czuje się coraz lepiej
Ona autentycznie zaczyna domagać się głasków
Zagaduje, coraz więcej chodzi po mieszkaniu
a ja się pomału zakochuję
Ona jest po prostu boska! 

Biszkopcik z dnia na dzień psychicznie czuje się coraz lepiej





"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Morri pisze:Mocz pobrany na posiew okazał się całkiem wolny od bakterii. Kontynuujemy więc kroplówki i Renalvet - kontrola w połowie grudnia
Biszkopcik z dnia na dzień psychicznie czuje się coraz lepiejOna autentycznie zaczyna domagać się głasków
Zagaduje, coraz więcej chodzi po mieszkaniu
a ja się pomału zakochuję
Ona jest po prostu boska!

Moje Tymczaski kochane
Lilianka, Della, Dakota, Alaska, Carlos, Santana, Sherlock, Watson, Koko, Bertil, Penelopa, Ebba, Alabama, Nebraska, Dastan, Tristan, Grafit, Kismet, Buffon, Bonucci, Okaka, Zaza, Tymek, Melisa, Fiesta

Zauważyliśmy wczoraj, że Biszkopcik ma zdecydowanie lepszą skórę - wcześniej wbicie się pod nią wymagało... większej siły, a kota reagowała bolesnym miauknięciem. Teraz igła wchodzi lekko, skóra jest bardziej sprężysta
O wiele większym stresem jest podanie Renalvetu do pysia
Co za paradoks - większość kotów uwielbia jego smak - Alfa zjadłaby mi palce pachnące lekiem, a Biszkopcik go nie lubi 


