Przesunięty przez: brynia Sob 09 Sty, 2016 10:21 |
Venus i Vegas |
Autor |
Wiadomość |
Morri
Dołączyła: 24 Maj 2010 Posty: 17307 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Czw 20 Sie, 2015 09:54
|
|
|
to pewnie z przepalenia |
_________________ "(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach." |
|
|
|
|
Niara
Kocia Mama
Wiek: 34 Dołączyła: 29 Paź 2014 Posty: 174 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 11 Wrz, 2015 17:51
|
|
|
Venus czuje się dobrze, odkąd została odizolowana od naszych rezydentek i zamieszkała razem z Gasparem jest wręcz wspaniale. Super dogaduje się z małym i widać, że jego towarzystwo bardzo jej służy. Dzieciaki razem się bawią, a często nawet razem śpią, wtulone w siebie. Widać ewidentnie, że w swoim towarzystwie czują się świetnie. Poza tym Venusik bardzo nam przytyła, jest okrąglutka jak jabłuszko. Ograniczamy jej karmę, żeby nam się nie roztyła. Na szczęście teraz ma Gaspara i znacznie więcej się rusza |
|
|
|
|
Meridion
Lord Daemon
Dołączył: 29 Paź 2014 Posty: 112 Skąd: ---
|
Wysłany: Pią 25 Wrz, 2015 04:46
|
|
|
Venus czuje się wręcz, aż za dobrze, bo niestety trochę nam się ostatnio roztyła :X Musieliśmy przejść z wspólnego karmienia jej razem z innymi kotami, do karmienia osobno żeby zjadała tylko tyle i potrzebuje. Niestety z Niarą nie mieliśmy ostatnio zbyt dużo czasu i sił (Niara dość mocno była chora) na zabawę z kotką, więc to zapewne też wpłynęło na zwiększenie wagi. Ale spokojnie, na razie trochę się tylko zaokrągliła, nie jest to jakaś tragiczna nadwaga. Mamy nadzieję że zmiana sposobu karmienia i więcej ruchu pozwoli jej wrócić do dawnej figury Aczkolwiek, jak zawsze znalezienie domu stałego, z troskliwym opiekunem pomogłoby tutaj najbardziej!
Venus miała też lekką biegunkę przez kilka dni. Jak się okazało jej układ trawienny źle znosi karmę Bozitę (zwykle karmiona jest czymś innym, a dostała na spróbowanie i nie podeszło). Sytuacja już dawno opanowana |
|
|
|
|
Niara
Kocia Mama
Wiek: 34 Dołączyła: 29 Paź 2014 Posty: 174 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sro 30 Wrz, 2015 18:35
|
|
|
Venusik jest chora. Ma chore gardło, przez to, kiedy je, karma jej je podrażnia i dzieciak nam wymiotuje. dziś byliśmy u weta. Mamy 5 chorych kotów na 7, niestety to ja je pozarażałam bo sama jestem chora. Na szczęście Venusik nie jest szczególnie osowiała. Nadal się bawi, szuka towarzystwa, choć zauważyliśmy też, że więcej śpi. Nie ma gorączki (żadne z kotów nie ma na szczęście) No cóż, dorwała nas wirusówka i mamy w domu szpital ^^ |
|
|
|
|
Cotleone
Don Vito & co
Dołączyła: 11 Maj 2015 Posty: 2753 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sro 30 Wrz, 2015 19:00
|
|
|
Biedna Venus. Oby szybko się wykurowała.
U nas Vito ma problemy z gardłem, ale na szczęście je bezproblemowo. Dodatkowo Pani doktor zaleciła, żeby mu podawać przez jakiś czas głównie mokrą karmę żeby jak najmniej podrażniać przełyk - pewnie, gdyby wiedział, że to dzięki niej taka zmiana menu, to nawet łaskawie pozwoliłby się głasknąć albo noska-eskimoska zrobił
Bardzo jest zadowolony z nowej diety |
_________________ Mruczenie jest bardzo ważne. Mruczenie wygrywa za każdym razem. (T. Pratchett) |
|
|
|
|
Niara
Kocia Mama
Wiek: 34 Dołączyła: 29 Paź 2014 Posty: 174 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 13 Paź, 2015 21:23
|
|
|
|
|
|
|
|
Eva
Wiek: 39 Dołączyła: 23 Wrz 2014 Posty: 9091 Skąd: POZNAŃ
|
Wysłany: Wto 27 Paź, 2015 13:32
|
|
|
co tam słychać u burej przytulałki? ze zdrowiem już ok? |
_________________ nie mogę, Kot na mnie leży. |
|
|
|
|
Niara
Kocia Mama
Wiek: 34 Dołączyła: 29 Paź 2014 Posty: 174 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sob 31 Paź, 2015 13:15
|
|
|
Venusik to kot idealny, razem z Gasparem stanowią naprawdę parę tak cudownych i bezproblemowych kotów, że szok. Venusik jest spokojna i bardzo, ale to bardzo opiekuńcza. Gaspara ubóstwia i często mu matkuje. Oj ile to razy chwytała młodego i cap - teraz czyszczenie futra. Czasem ta dwójka zachowuje się identycznie jak Vegas z Figlem, bo potrafią sobie wzajemnie wylizywać pyszczki. Poza tym Venus to prawdziwa dama, nie bałagani, nie zrzuca przedmiotów, nie włazi w zakazane miejsca. Grzecznie daje sobie obcinać pazurki, brać na ręce, jest w miarę spokojna w transporterze. No naprawdę, ona i Gapsar to koty bezproblemowe. Venusi grzecznie daje sobie podawać kalmwet, kiedy jest potrzeba. Wcześniej zdarzało jej się posikiwać, ale teraz nie ma o czymś takim mowy. Wiem, że pieję nad nią z zachwytu, ale uwierzcie, jeszcze tak spokojnego i idealnego kota nie miałam.
Poza tym Venus jest miłośniczką ugniatania Oczywiście ludzi. Ugniata nas po brzuchach, po plecach, po ramionach. jak człowiek śpi, to i nogę można pougniatać, udo, łydkę, bok, no jak kocina czuje pod łapkami człowieka to od razu go znaczyna ugniatać Kocha ludzi, jest przytulaśna i miziasta. Oj uwielbia głaski, jak tylko czuję ludzką rękę uruchamia jej się motorek i zaczyna mruczeć. |
|
|
|
|
Kurciak
Dołączyła: 30 Kwi 2014 Posty: 1532 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sro 18 Lis, 2015 20:15
|
|
|
Od kilku dni Venus jest u mnie.
Muszę przyznać, że pierwsze dni do najłatwiejszych nie należały.
Kota była przerażona do tego stopnia, że z kuwety zrobiła sobie noclegownię.
Niestety jej uszy w środku i na zewnątrz nie wyglądają najlepiej, także z jednego oczka ciągle leci jej jakaś wydzielina. Jutro jedziemy do Pani Doktor aby sprawdziła co się dokładnie dzieje.
Jako, iż myslimy, że koło uszka mamy grzyba walczymy dzielnie z nim-czego Venus bardzo nie lubi.
Kota jest od 2 dni radosna i wesoła. Mały Psotnik z niej. Wszędzie jej pełno.
Czasami zastanawiamy się czy ten kot kiedykolwiek śpi dłużej niż 5 minut bo my nie jesteśmy w stanie tego stwierdzić.
Widać, że Venus kocha człowieka. Potrafi przyjść i domagać się głasków, wywalać brzucholca do miziania. |
_________________ "friends are angels who lift us to our feet when our wings have trouble remembering how to fly" |
|
|
|
|
Morri
Dołączyła: 24 Maj 2010 Posty: 17307 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Czw 03 Gru, 2015 17:21
|
|
|
I jak tam Venus? |
_________________ "(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach." |
|
|
|
|
jaggal
Dołączyła: 13 Cze 2015 Posty: 5507 Skąd: Poznań, Winogrady
|
Wysłany: Pią 04 Gru, 2015 09:04
|
|
|
tak, jak pisze Kurciak - ten kot niesamowity jest... zachowuje się jak kociątko, wszędzie biega, wszędzie jej pełno, skacze, bawi się, kula, zagaduje, ociera nie sposób przejść dwóch kroków, żeby Venus przynajmniej osiem razy nie przebiegła człowiekowi drogi! |
_________________ A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry. |
|
|
|
|
Kurciak
Dołączyła: 30 Kwi 2014 Posty: 1532 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 07 Gru, 2015 17:45
|
|
|
Venus jest mistrzowskim kotem. Widać, że do szczęścia potrzebuje jakiegoś kotka do zabawy ale przede wszystkim człowieka, który będzie zwracał na nią uwagę. Dosłownie 2 min po naszym powrocie z urlopu Venus zaczęła się łasić i domagać głasków, robiąc fikołki byle tylko zwrócić na niią uwagę. Swietny kot. Wesoła, radosna, rezolutna. Nic dodać nic ująć |
_________________ "friends are angels who lift us to our feet when our wings have trouble remembering how to fly" |
|
|
|
|
Kurciak
Dołączyła: 30 Kwi 2014 Posty: 1532 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 18 Gru, 2015 16:13
|
|
|
Zagadka na dziś:
Kto wylizał ogon Venus:
a) Pixi
b) Dixi
c) Hania
d) Błękitka |
_________________ "friends are angels who lift us to our feet when our wings have trouble remembering how to fly" |
|
|
|
|
kotekmamrotek
kotekmamrotek
Wiek: 46 Dołączyła: 08 Cze 2014 Posty: 13579 Skąd: Luboń
|
Wysłany: Pią 18 Gru, 2015 16:16
|
|
|
łeeee - myślałam, że Ty
|
|
|
|
|
Morri
Dołączyła: 24 Maj 2010 Posty: 17307 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 18 Gru, 2015 16:16
|
|
|
Hania |
_________________ "(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach." |
|
|
|
|
|