Fundacja 'Koci Pazur' Strona Główna Fundacja 'Koci Pazur'
Fundacyjne forum kociarzy z Poznania

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: brynia
Sob 06 Cze, 2015 09:33
Monka
Autor Wiadomość
Essi 

Dołączyła: 19 Maj 2014
Posty: 810
Skąd: Poznań
Wysłany: Pon 11 Maj, 2015 17:18   Monka

Mam zaszczyt zaprezentować Państwu Monkę ::



Monka to rezolutna i wesoła koteczka, która przebojem zdobywa świat i ludzkie serca. Bardzo śmiała zarówno w stosunku do człowieka, jak i do innych kotów. Kocha zabawę myszkami i eksplorację nowych miejsc. Mizianki i pieszczoty wprawiają ją w taki błogostan, że nie może powstrzymać się od czułego (i obfitego) poślinienia głaszczącej ją ręki. Monka swoim przyszłym opiekunom zapewni mnóstwo radości, ponieważ jest mistrzynią w wywoływaniu uśmiechu na ludzkiej twarzy.



Prawdziwy z niej cudak, naprawdę super śmiała, super śliniąca się i ma super przesłodki lekki wytrzeszcz oczu :love:

Więcej zdjęć TUTAJ
 
 
kiniek 

Wiek: 37
Dołączyła: 01 Sie 2007
Posty: 3501
Skąd: Poznań
Wysłany: Pon 25 Maj, 2015 20:54   

co słychać u pięknej? :)
_________________
"Pies: karmią mnie, kochają, troszczą się o mnie - są bogami!
Kot: karmią mnie, kochają, troszczą się o mnie - jestem bogiem!"
 
 
Essi 

Dołączyła: 19 Maj 2014
Posty: 810
Skąd: Poznań
Wysłany: Wto 26 Maj, 2015 20:30   

U Monki wszystko w jak najlepszym porządku ::
Pięknie dogadała się z resztą kociego towarzystwa (stosunki są co najmniej neutralne ;) ). Jest szalona :dance: Apetyt ma za dwóch, energii za trzech, radości życia za czterech :turla:
Potrafi sama siebie zaskakiwać, np. zabawką, którą pół sekundy wcześniej porzuciła :lol: Ogon też ma w sobie element zaskoczenia i kiedy akurat zabawek ani innych kotów nie ma w pobliżu, Monka wybornie bawi się własnym ogonem ;)
Mamy z nią niesamowity ubaw :: i ślinę, potoki śliny, bo tak jak wspominałam wcześniej, Monka baaardzo obficie się ślini, kiedy jest głaskana :)

Ogólnie jestem miłą kotką...


Chyba nikt w to nie wątpi? :diabel:
 
 
Cynamon 

Dołączyła: 16 Maj 2013
Posty: 3401
Skąd: Poznań
Wysłany: Wto 26 Maj, 2015 22:26   

Essi, genialne foto :lol: i zwłaszcza drugie zdjęcie i podpis :turla:
 
 
Essi 

Dołączyła: 19 Maj 2014
Posty: 810
Skąd: Poznań
Wysłany: Czw 04 Cze, 2015 12:35   

Monka pozdrawia już z własnego domu :)


Otrzymaliśmy dziś pierwszą relację:
"Nie dałam w nocy trochę pospać, bo musiałam zwiedzić teren. Byłam w zlewie, w kuchni, pod prysznicem, w szafie też. Z parapetu dużo widać. Drapak też polubiłam. Kuwetę ochrzciłam. I nad ranem zasnęłam na łóżku."
 
 
Morri 

Dołączyła: 24 Maj 2010
Posty: 17269
Skąd: Poznań
Wysłany: Czw 04 Cze, 2015 22:53   

:brawo: :tan:
_________________
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
 
 
Jacopo 

Dołączył: 15 Gru 2014
Posty: 113
Skąd: wloch
Wysłany: Pią 05 Cze, 2015 13:26   

Piekna!!!!!!!!!!!!!
 
 
Chitos 

Dołączyła: 05 Cze 2015
Posty: 3127
Skąd: Poznań
Wysłany: Pią 05 Cze, 2015 20:45   

Witam.
Kilka zdjęć Monki aklimatyzującej się u nas w mieszkaniu. Link do albumu Google bo zdjęcia się nie wyświetlają kiedy próbuję je wstawić.

https://goo.gl/photos/DaeKHhbJ43QCXTV57

Pozdrawiam.
 
 
Lunix 
The Pasiuczers

Dołączyła: 26 Lis 2012
Posty: 879
Skąd: Poznań
Wysłany: Pon 08 Cze, 2015 13:41   

cieszę się niezwykle :love: widać że jej się u Państwa podoba ::
_________________
if you want the best seat in the house... move the cat.
 
 
Chitos 

Dołączyła: 05 Cze 2015
Posty: 3127
Skąd: Poznań
Wysłany: Sro 20 Sty, 2016 21:28   

Nasza kochana Moneczka :)
Ciągle niezależna, królowa czystości. Codziennie próbuje nakłonić Gaspara do lepszej i dokładniejszej higieny osobistej.
Ciągle szukamy sposobu aby chociaż trochę dawała się brać na ręce, niestety praktycznie z zerowym skutkiem jak na razie :)
Uwielbia matkować Gasparowi i pokazywać mu wszystkie kryjówki w domu i jak psocić ;D



 
 
Morri 

Dołączyła: 24 Maj 2010
Posty: 17269
Skąd: Poznań
Wysłany: Czw 21 Sty, 2016 02:00   

jaki słodziak! :serce:
_________________
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
 
 
Chitos 

Dołączyła: 05 Cze 2015
Posty: 3127
Skąd: Poznań
Wysłany: Czw 18 Lut, 2016 09:49   

Hej,

Mam pytanie co może oznaczać jak Monka dwa dni temu zrobiła bardziej rozwolnioną kupę rano później wieczorem o takiej samej konsystencji ale zabarwioną trochę krwią. Obserwowaliśmy jej zachowanie i wszystko było ok. Apetyt był, zabawa była, tylko troche dużo spała wczorajszego dnia a wieczorem zrobiła normalną kupę. Ale dzisiaj rano dwa razy nawet chyba trzy razy zrobiła rozwolnioną kupę, że się tak powiem po trochu robiła ale ostatnie dwie to były już typowe rozwolnione kupeczki. Tą ostatnią włożyliśmy do woreczka i jedziemy z nią na badania. Dzisiaj rano też normalnie zjadła śniadanie i bawiła się z Gasparem w gonito kocie. Brzuszek jej wczoraj macałam i nie jest wzdęty.

Nie ukrywam, że się martwię. Nie wiem czy lecieć z nią do weta razem z kupą czy najpierw z sama kupą..
 
 
Chitos 

Dołączyła: 05 Cze 2015
Posty: 3127
Skąd: Poznań
Wysłany: Pon 22 Lut, 2016 12:05   

Rewolucja u Monki chyba odpuściła. Robali nie ma bo kupa była zbadana.
Ale zastanawiamy się aby kupić jakiś preparat ułatwiający rozpuszczanie włosów u Monki, ponieważ ona ze zdwojoną siłą się zakłacza swoją sierścią i Gaspara, bo jak na "mame" przystało kilka razy dziennie myje całego Gaspara, ponieważ Monini jest czyścioszką :)
I zauważyliśmy, że w kupie pojawiają się aż kępki sierści. Znacie jakiś dobry, skutrczny preparat, albo sposób by jej pomóc z sierściowym problemem?

I co robi w tym momencie Moneczka? Myje naszego przysłowiowego śmierdzielka Gaspra, bo on się do tego nie zabiera za często :D
 
 
Morri 

Dołączyła: 24 Maj 2010
Posty: 17269
Skąd: Poznań
Wysłany: Pon 22 Lut, 2016 12:07   

A czeszesz je furminatorem?
_________________
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
 
 
Chitos 

Dołączyła: 05 Cze 2015
Posty: 3127
Skąd: Poznań
Wysłany: Pon 22 Lut, 2016 12:09   

Jak najbardziej, co dwa trzy dni, ale od tygodnia praktycznie codziennie. U Monki dużo sierści nie zostaje na "zgrzeble" ale u Gaspara to pęki. Codziennie pęki. Gaspar ma dłuższą i gęstszą sierść i jeszcze gubi koci puszek.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
x
"Strona internetowa oraz forum Fundacji dla Zwierząt Koci Pazur" wykorzystuje pliki cookies.
Korzystając z niej wyrażasz zgodę na używanie plików cookies w celach statystycznych. [więcej informacji]