Dzieciaki spod Opery

Nasi podopieczni szczęśliwie wyadoptowani :)

Moderatorzy: crestwood, Migotka

ODPOWIEDZ
filo
Posty: 3722
Rejestracja: 23 wrz 2010, 16:43
Lokalizacja: Poznań

Post autor: filo »

Tutaj też wrzucimy Basikowe zdjęcie. Piękny jest :serce:

Obrazek
Awatar użytkownika
Cotleone
Posty: 2820
Rejestracja: 11 maja 2015, 18:37
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Cotleone »

To spojrzenie :love: Cudowny!
Mruczenie jest bardzo ważne. Mruczenie wygrywa za każdym razem. (T. Pratchett)
Awatar użytkownika
kikin
Posty: 7938
Rejestracja: 12 gru 2013, 9:01
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kikin »

przepiękny :D :D :D
Moje Tymczaski kochane :love: Lilianka, Della, Dakota, Alaska, Carlos, Santana, Sherlock, Watson, Koko, Bertil, Penelopa, Ebba, Alabama, Nebraska, Dastan, Tristan, Grafit, Kismet, Buffon, Bonucci, Okaka, Zaza, Tymek, Melisa, Fiesta
filo
Posty: 3722
Rejestracja: 23 wrz 2010, 16:43
Lokalizacja: Poznań

Post autor: filo »

Taka jedna młoda , co jest u nas, dziwnie się jakoś zachowuje. Podobno ma ruję. Dla bezpieczeństwa udaliśmy się na szafę i obserwujemy, co się dzieje. Jeszcze nas zarazi albo co...
Basik i Norek
filo
Posty: 3722
Rejestracja: 23 wrz 2010, 16:43
Lokalizacja: Poznań

Post autor: filo »

Na kanapie leży koc. Jak leży, to się kurzy. Dlatego ostatnio miał bliskie spotkanie z wewnętrzną stroną pralki. Dzisiaj został uroczyście na nowo ułożony na kanapie. I Norek nie byłby Norkiem, gdyby nie zrobił nieskończonej liczby podkopów pod koc. Bo Norek nie byłby Norkiem, żeby nie zrobił sobie norki pod kocem. Bo Norka normalnie świerzbi i powstrzymać się nie może.
Awatar użytkownika
misiosoft
Posty: 4721
Rejestracja: 24 lut 2013, 13:11
Lokalizacja: Poznań

Post autor: misiosoft »

filo pisze:Na kanapie leży koc. Jak leży, to się kurzy. Dlatego ostatnio miał bliskie spotkanie z wewnętrzną stroną pralki. Dzisiaj został uroczyście na nowo ułożony na kanapie. I Norek nie byłby Norkiem, gdyby nie zrobił nieskończonej liczby podkopów pod koc. Bo Norek nie byłby Norkiem, żeby nie zrobił sobie norki pod kocem. Bo Norka normalnie świerzbi i powstrzymać się nie może.
:)
no i wiadomo, trzeba kocowi przywrócić normalny koci zapach ;)
filo
Posty: 3722
Rejestracja: 23 wrz 2010, 16:43
Lokalizacja: Poznań

Post autor: filo »

Czarny Kot z Czarnej Dziury ma czarną stronę charakteru :roll:
Uznał, że jeden kot w stadzie mu się nie podoba i go bije. Tak sobie z zaskoczenia. I bez względu, czy ja jestem obok, czy nie. Podchodzi i pac pac łapami, a potem sobie idzie. Żeby jeszcze za coś. Ale bić kota, który sobie leży w koszyku, bo leży?
Ta Czarna Dziura źle wpływa na Czarnego Kota. A może nie Czarna Dziura? Może zjadł jakiegoś wściekłego pająka? :hm:
filo
Posty: 3722
Rejestracja: 23 wrz 2010, 16:43
Lokalizacja: Poznań

Post autor: filo »

Wieczorny luz w wydaniu Basika:
Obrazek

Wieczory spędzamy właśnie tak - ja na fotelu, Basio pod stołem na dywaniku metr ode mnie, Norek na jednym z ledwo widocznych krzeseł i reszta kotów dookoła. Cisza, spokój, forum... dopóki ktoś nie stwierdzi, że teraz właściwy moment, żeby pobiegać. Bo wtedy wszystkie koty stają do wyścigu, jakby nie tylko medale ze złota dawali, ale jeszcze coś, co tylko koty potrafią sobie wyobrazić i to do tego w najlepszym gatunku :lol:
filo
Posty: 3722
Rejestracja: 23 wrz 2010, 16:43
Lokalizacja: Poznań

Post autor: filo »

Dawno nie było zdjęć Norka, a były Basika. W przyrodzie musi być równowaga, dlatego:

Norek miażdżący moje kolana:
Obrazek

Portrecik przysypiającego Norka:
Obrazek
filo
Posty: 3722
Rejestracja: 23 wrz 2010, 16:43
Lokalizacja: Poznań

Post autor: filo »

Dzisiaj dwie koleżanki mają sterylkę. Dlatego nie dostały śniadania, a na jego czas zostały zamknięte w pokoju. Bliźniaki na wszelki wypadek zaszyły się w swoich kryjówkach, bo jeszcze sobie o nich przypomnę i ich też gdzieś wywiozę. Swoją szosą, chyba będziemy powili się umawiać na wycieczkę do cioci Cynamon :cool:
Awatar użytkownika
Cynamon
Posty: 3402
Rejestracja: 16 maja 2013, 19:09
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Cynamon »

filo, zapraszam :)
zawsze, chętnie zajmę się pazurkami operowego duetu :pila: :wink:
Z Czarnoldami doszłam do takiej wprawy, że sama przycinam im pazurki :twisted:
Awatar użytkownika
kat
Posty: 15131
Rejestracja: 18 mar 2013, 10:19
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kat »

Cynamon, Ty tak z piłą do takich słodkich koteczków? :shock:
Potwór z Ciebie :diabel:
Awatar użytkownika
Cynamon
Posty: 3402
Rejestracja: 16 maja 2013, 19:09
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Cynamon »

kat, to tylko tak żartobliwie :D
Choć w sumie zawsze mają tak długie szpony, że nie wiem jak długo moje cążki za 9,99 wytrzymają ;) :lol: chyba muszę pomyśleć nad lepszym sprzętem :cool: :lol:
Koteczki są zawsze bardzo grzeczne :aniolek: i współpracujące,
filo, trzyma za karczek, chwila i pazurków nie ma ::
filo
Posty: 3722
Rejestracja: 23 wrz 2010, 16:43
Lokalizacja: Poznań

Post autor: filo »

A pamiętasz, jak się Basik próbował dostać za szafę? Wtedy wybitnie współpracował :cool:
tess
Posty: 371
Rejestracja: 02 maja 2015, 0:38
Lokalizacja: Września
Kontakt:

Post autor: tess »

Znajomi mają koteczkę Pyzię. Urocze maleństwo, które jest wielkości może połowy moich potworów, kochana, miziasta, grzeczna... Ostatnio przywieźli Pyzię na przycięcie pazurków. Brzmiało to i wyglądało jak egzorcyzmy, a jak się zabarykadowała w jakiejś dziurze, to trzy osoby ją wyciągały przez pół godziny...
Kocia mama Jaime'ego, Brienne i Odyna, wirtualna Astor (szczęśliwie wyadoptowanej) i Cody'ego :)
ODPOWIEDZ