Wysłany: Sro 31 Paź, 2007 19:19 Michałek i Perełka wątek znów aktualny
No i mam Michałka i Perełkę od dzisij u siebie. Niestety okazało się , że mama Pana Macieja jest uczulona na koty. Wyszła sprawa dość niespodziewanie bo miała wczesniej psa i kontakt z kotami Pana Macieja, nawet parogodzinny i żadnych objawów. Od trzech dni Pan Maciej mi monitorował , że nie jest dobrze: katar, łzawienie, wysypka a wapno nie pomaga.
Dzisiaj mam płakała, Pan Maciej miał niewyrażną minę, tylko kotkom było wszytsko jedno. Wystawiam maluch spowrotem, a prosze kogoś o wklejenie juz nieistnmiejącego wątka o nich tu, bo ja nie wiem jak to zrobić...
Wysłany: Sro 31 Paź, 2007 22:17 Re: Michałek i Perełka wątek znów aktualny
Ania napisał/a:
No i mam Michałka i Perełkę od dzisij u siebie. Niestety okazało się , że mama Pana Macieja jest uczulona na koty. Wyszła sprawa dość niespodziewanie bo miała wczesniej psa i kontakt z kotami Pana Macieja, nawet parogodzinny i żadnych objawów. Od trzech dni Pan Maciej mi monitorował , że nie jest dobrze: katar, łzawienie, wysypka a wapno nie pomaga.
Dzisiaj mam płakała, Pan Maciej miał niewyrażną minę, tylko kotkom było wszytsko jedno. Wystawiam maluch spowrotem, a prosze kogoś o wklejenie juz nieistnmiejącego wątka o nich tu, bo ja nie wiem jak to zrobić...
A to pech... A juz byla szansa, ze razem beda mialy dom. Trzymam kciuki, zeby podobna szansa pojawila sie jak najszybciej
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
"Strona internetowa oraz forum Fundacji dla Zwierząt Koci Pazur" wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z niej wyrażasz zgodę na używanie plików cookies w celach statystycznych. [więcej informacji]