Seti

Nasi podopieczni szczęśliwie wyadoptowani :)

Moderatorzy: crestwood, Migotka

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
jaggal
Posty: 5513
Rejestracja: 13 cze 2015, 18:08
Lokalizacja: Poznań, Winogrady

Seti

Post autor: jaggal »

Peerelowskie blokowisko w jednej z podpoznańskich miejscowości. Ludzie żyją tu jak wszędzie indziej, mieszkają, wprowadzają się... i wyprowadzają, oto bowiem jeden z mieszkańców wyjeżdża, zostawiając na pastwę losu trzy koty. Niesterylizowane oczywiście, bo przecież kto by sobie tym zaprzątał głowę... Wystarczy parę lat i z trzech kotów robi się siedemnaście. Mnożą się niekontrolowanie, a chów wsobny sprawia, że są coraz bardziej osłabione i chore, chociaż na ich stan nie bez wpływu jest postawa okolicznych ludzi - budki dla kotów są wyrzucane i niszczone, a okna do piwnic pozabijane deskami, z których sterczą ostre gwoździe. Pomiędzy kotami znajduje się też ona: kilkuletnia, ale waży niewiele ponad kilogram, ekstremalnie wychudzona i wyłysiała niemal zupełnie. Gołym okiem widać, że nie jest z nią dobrze, wykonujemy więc badania krwi, pobieramy zeskrobiny, walczymy z grzybem... Koteczka przybiera na wadze, jej futerko odrasta i nabiera rzadkiego u kotów piaskowozłotego koloru, a charakter staje się coraz bardziej proludzki - od ostrożnej tolerancji do pełnej akceptacji i wystawiania brzuszka.

Przy wpisywaniu jej do rejestru orientujemy się, że to setny kot w tym roku. Imię nasuwa się więc samo :)

Szanowni Państwo, oto Seti.

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Koteczka na ZDJĘCIACH i FILMACH.
Ostatnio zmieniony 01 sty 1970, 1:00 przez jaggal, łącznie zmieniany 2 razy.
A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.
Awatar użytkownika
jaggal
Posty: 5513
Rejestracja: 13 cze 2015, 18:08
Lokalizacja: Poznań, Winogrady

Post autor: jaggal »

z racji grzyba Seti musi być regularnie traktowana szamponem, zwalczającym paskudztwo. Nie protestuje, nawet wydaje się, że znajduje w rzeczonych kąpielach pewną przyjemność, ale ma nieco irytujący (wolontariuszy, nie ją) zwyczaj - podczas zabiegów pielęgnacyjnych radośnie ładuje się do kuwety, w wyniku czego jest cała oblepiona żwirkiem i przypomina panierowanego kurczaka...
A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.
Awatar użytkownika
catta
Posty: 497
Rejestracja: 09 kwie 2015, 21:13
Lokalizacja: Wlkp.

Post autor: catta »

To spojrzenie :serce:


Oba, kot i pies, są bogate w cnoty i talenty, ale pies ma o jeden talent za dużo: pozwala się tresować. I o jedna cnotę za mało: nie kryje w sobie żadnych tajemnic. [Erich Kastner]
krynia
Posty: 14
Rejestracja: 26 mar 2016, 19:45
Lokalizacja: Poznań

Post autor: krynia »

Toż to sowa, a nie kotek , zwłaszcza na drugim zdjęciu :)
BEATA olag
Posty: 4939
Rejestracja: 17 sie 2014, 11:12
Lokalizacja: Piątkowo / Poznań

Post autor: BEATA olag »

faktycznie, piękne sowie duże ocy, wymiata nawet sowę Pójdźkę ::
Awatar użytkownika
jaggal
Posty: 5513
Rejestracja: 13 cze 2015, 18:08
Lokalizacja: Poznań, Winogrady

Post autor: jaggal »

wizualnie jest prześliczna, a oczy ma wyjątkowe, to fakt - może uda się kiedyś nakręcić filmik, na którym uchwycimy, jak Seti mruczy, bo traktor to mało, to jest turbotraktor ze snopowiązałką w pakiecie :D
A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.
Awatar użytkownika
jaggal
Posty: 5513
Rejestracja: 13 cze 2015, 18:08
Lokalizacja: Poznań, Winogrady

Post autor: jaggal »

Seti to taka kruszynka maleńka... Na zdjęciach tego nie widać, ale na żywo kicia jest drobniusieńka i niewiele większa od podrośniętego kociaka. Miejmy nadzieję, że niedługo odzyska godną wagę - ona sama chyba bardzo tego pragnie, bo jedzenie zmiata z prędkością światła ;) Z prędkością światła potrafi także zwiewać z klatki, jeśli się niedokładnie zamknie drzwiczki, a ponieważ nadal jest w trakcie leczenia zmian skórnych, to pogoń podejmowana jest z równie imponującą prędkością :D Nasza mała uciekinierka największy pokaz daje jednak wtedy, kiedy jest głaskana - wtedy jej małe ciałko w sposób magiczny staje się dziwnie wszechobecne, przez co człowiek ma wrażenie, że obcuje z kocią odmianą węża ;)
A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.
Awatar użytkownika
RudaMaruda
Posty: 452
Rejestracja: 18 wrz 2015, 23:56
Lokalizacja: Poznań

Post autor: RudaMaruda »

Zakochałam się! :3
Awatar użytkownika
jaggal
Posty: 5513
Rejestracja: 13 cze 2015, 18:08
Lokalizacja: Poznań, Winogrady

Post autor: jaggal »

gdybyś ją na żywo zobaczyła - jest tak słodka, że aż w ludziu wątpia kwikajom :P
A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.
Awatar użytkownika
RudaMaruda
Posty: 452
Rejestracja: 18 wrz 2015, 23:56
Lokalizacja: Poznań

Post autor: RudaMaruda »

Nie kuś! :3
Awatar użytkownika
jaggal
Posty: 5513
Rejestracja: 13 cze 2015, 18:08
Lokalizacja: Poznań, Winogrady

Post autor: jaggal »

:twisted:
A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.
Awatar użytkownika
kat
Posty: 15131
Rejestracja: 18 mar 2013, 10:19
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kat »

Seti jest niesamowita! :)
Rzeczywiście w pierwszej chwili syk.
Ale wystarczy delikatnie pogłaskać i już się przewraca na bok i domaga więcej głasków.
Wczoraj nie mogłam się od Niej oderwać, tak była łasa na głaskanie - szczególnie po grzbiecie i po policzkach :)
I drobniutka jest niesamowicie, taka tyci kicia ;)
Awatar użytkownika
RudaMaruda
Posty: 452
Rejestracja: 18 wrz 2015, 23:56
Lokalizacja: Poznań

Post autor: RudaMaruda »

Kiedy można poznać Seti? W ten weekend się da? :x
Szczęśliwie wyadoptowani: Oreo, Stanley, Seti, Teo
Awatar użytkownika
moorland
Posty: 2553
Rejestracja: 08 sty 2012, 17:20
Lokalizacja: Poznań

Post autor: moorland »

Jak najbardziej Seti chętnie przyjmie gościa w weekend, szczególnie jak gość bedzie głaskał, bo na prawdę ciezko sie od niej oderwać i robić dyżur...
Awatar użytkownika
RudaMaruda
Posty: 452
Rejestracja: 18 wrz 2015, 23:56
Lokalizacja: Poznań

Post autor: RudaMaruda »

To ja zerkne na grafik i wymiziam pieknooką :D Strasznie mi Sir Kota przypomina z pysia.
ODPOWIEDZ