|
Fundacja 'Koci Pazur'
Fundacyjne forum kociarzy z Poznania
|
Przesunięty przez: brynia Pon 24 Lip, 2017 17:38 |
Lamia |
Autor |
Wiadomość |
jaggal
Dołączyła: 13 Cze 2015 Posty: 5508 Skąd: Poznań, Winogrady
|
Wysłany: Wto 29 Mar, 2016 11:48 Lamia
|
|
|
Trafiła do nas razem z grupą kotów z dzikiego... tak, tak, wiemy, 3/4 naszych historii mogłoby się tak zacząć i pod tym względem Lamia nie odbiega od schematu. Ale tylko pod tym, ponieważ Lamia lubi się wyróżniać. Z człowiekiem do tej pory nie miała najlepszych doświadczeń, jednak mimo najszczerszych chęci trudno ją uznać za dziką czy antyludzką - głaskana wpada w taką ekstazę, że w ferworze nadstawiania się i wystawiania boczków potrafi spaść z krzesła czy kosza. Ma już swoje lata, ale wigoru jej nie brakuje - wypuszczona z klatki potrafi dziarsko osyczeć znacznie większego i silniejszego, zbyt nachalnego młodziana (no cóż, nomen omen...). To przemiła i łagodna starsza kocia pani - ale czy w tym lekko wampirzym uśmiechu nie czai się diablątko? Nasza wspólna przygoda dopiero się zaczyna i kto wie, czym Lamia nas jeszcze zaskoczy...
Lamia na ZDJĘCIACH i FILMACH. |
_________________ A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry. |
Ostatnio zmieniony przez brynia Pią 24 Mar, 2017 20:57, w całości zmieniany 5 razy |
|
|
|
|
kikin
Dołączyła: 12 Gru 2013 Posty: 7938 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 29 Mar, 2016 11:50
|
|
|
uwielbiam |
_________________ Moje Tymczaski kochane Lilianka, Della, Dakota, Alaska, Carlos, Santana, Sherlock, Watson, Koko, Bertil, Penelopa, Ebba, Alabama, Nebraska, Dastan, Tristan, Grafit, Kismet, Buffon, Bonucci, Okaka, Zaza, Tymek, Melisa, Fiesta |
|
|
|
|
jaggal
Dołączyła: 13 Cze 2015 Posty: 5508 Skąd: Poznań, Winogrady
|
Wysłany: Wto 29 Mar, 2016 11:55
|
|
|
Przecudna kota, miziol całą parą |
_________________ A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry. |
|
|
|
|
moorland
Dołączyła: 08 Sty 2012 Posty: 2553 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 29 Mar, 2016 12:18
|
|
|
Lamia dzisiaj na ponownej operacji laparotomii wytworzyło się jakieś ropne zapalenie w otrzewnej, kciuki bardzo potrzebne. |
_________________ http://www.smog.pl/wideo/...dopcje_swietne/ |
|
|
|
|
jaggal
Dołączyła: 13 Cze 2015 Posty: 5508 Skąd: Poznań, Winogrady
|
Wysłany: Wto 29 Mar, 2016 12:44
|
|
|
No ej, nie strasz... |
_________________ A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry. |
|
|
|
|
kikin
Dołączyła: 12 Gru 2013 Posty: 7938 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 29 Mar, 2016 16:29
|
|
|
kciukujemy |
_________________ Moje Tymczaski kochane Lilianka, Della, Dakota, Alaska, Carlos, Santana, Sherlock, Watson, Koko, Bertil, Penelopa, Ebba, Alabama, Nebraska, Dastan, Tristan, Grafit, Kismet, Buffon, Bonucci, Okaka, Zaza, Tymek, Melisa, Fiesta |
|
|
|
|
moorland
Dołączyła: 08 Sty 2012 Posty: 2553 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 29 Mar, 2016 16:46
|
|
|
Lamia już po operacji, zapalenie zniknęło od czwartku jama brzuszna czysta.
leukocyty też spadły z 46 tys. do 17 tys. Może sama się uleczyła przez Święta, prawdziwy cud...przy okazji tylko zrobiono jej jeszcze zęby jak już nie było nic do roboty a narkoza podana. |
_________________ http://www.smog.pl/wideo/...dopcje_swietne/ |
|
|
|
|
jaggal
Dołączyła: 13 Cze 2015 Posty: 5508 Skąd: Poznań, Winogrady
|
Wysłany: Wto 29 Mar, 2016 16:47
|
|
|
jaggal napisał/a: | kto wie, czym Lamia nas jeszcze zaskoczy... |
jasnowidz czy co? |
_________________ A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry. |
|
|
|
|
kikin
Dołączyła: 12 Gru 2013 Posty: 7938 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 29 Mar, 2016 17:40
|
|
|
Ufff |
_________________ Moje Tymczaski kochane Lilianka, Della, Dakota, Alaska, Carlos, Santana, Sherlock, Watson, Koko, Bertil, Penelopa, Ebba, Alabama, Nebraska, Dastan, Tristan, Grafit, Kismet, Buffon, Bonucci, Okaka, Zaza, Tymek, Melisa, Fiesta |
|
|
|
|
jaggal
Dołączyła: 13 Cze 2015 Posty: 5508 Skąd: Poznań, Winogrady
|
Wysłany: Sro 30 Mar, 2016 10:54
|
|
|
Lamia wczoraj została wymęczona, ogolona, wymemłana, unieprzytomniona, wymazana jakimś srebrnym badziewiem i ogólnie zaznała głębokiej nieszczęśliwości. Niemniej na przekór wszelkim przeciwnościom losu i doznanym krzywdom, po powrocie do szpitalikowej klatki bardzo intensywnie domagała się wypuszczenia (mimo iż ledwo stała na łapkach) albo przynajmniej ludzkiego towarzystwa (chociaż korzystała zeń głównie tak, że zwisała z dłoni mordką albo innymi częściami ciała). Dzielna z niej koTbieta! |
_________________ A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry. |
|
|
|
|
jaggal
Dołączyła: 13 Cze 2015 Posty: 5508 Skąd: Poznań, Winogrady
|
Wysłany: Pon 11 Kwi, 2016 15:28
|
|
|
Nieprzyjemne wspomnienia, związane z wizytą u weterynarza, poszły już dawno w niepamięć - Lamia odzyskała właściwy sobie rezon, mimo iż brzuch nadal ma wygolony na golutko, a jego środek "zdobi" rządek szwów Nie przeszkadza jej to jednak w pełnieniu funkcji szefowej wszystkich szefów, zwłaszcza gdy ma możliwość swobodnego buszowania po szpitaliku. Zapomina wtedy o statusie pacjenta i kipi energią, podstawiając się do głaskania. Bo co z tego, że brzuch ma goły? Po gołym wcale się gorzej nie mizia |
_________________ A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry. |
|
|
|
|
kat
Dołączyła: 18 Mar 2013 Posty: 15132 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sro 13 Kwi, 2016 10:16
|
|
|
Lamia to pieszczoch nad pieszczochy!
Ciekawe, ze taka niewielka, łagodna koteczka stanowi oparcie dla innych kotów.
Wczoraj np. Lukas chował się za Jej plecami jak Go chciałam wygłaskać.
A Lamia oczywiście podstawiała się z każdej strony.
A jak leżała na klatce i zaczęłam Ją głaskać, to tak się zaczęła przekręcać na plecy, że aż w końcu zsunęła się z tej klatki
Przydałby się Jej dt, Ona naprawdę potrzebuje dużo kontaktu z człowiekiem... |
|
|
|
|
jaggal
Dołączyła: 13 Cze 2015 Posty: 5508 Skąd: Poznań, Winogrady
|
Wysłany: Pią 15 Kwi, 2016 12:01
|
|
|
Przy ulubionej miejscówce Lamii na koszu powinna znajdować się tabliczka: "Uwaga, mizianie kota grozi jego zjazdem na podłogę" - dotyk ludzkiej dłoni jest bowiem czymś, co kota uwielbia najbardziej na świecie Jej oddziaływanie na inne koty to też ewenement - młody kociasty współpacjent traktuje ją jak matkę (ten entuzjazm jest jednak nieco jednostronny ), starsze futra szanują i trzymają respekt, nawet jeśli próbują zaczepiać. Taka starsza pani niby, a rządzi na dzielni
Martwi nas tylko to, że na jej posłanku i ulubionych kocykach Lamia zostawia maleńkie plamki krwi. Wyoglądana została na wszystkie strony, a nadal nie wiemy, co może być przyczyną tego plamienia, tym bardziej, że humor ma, apetyt jej dopisuje, a lista możliwych badań zaczyna się już kończyć... |
_________________ A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry. |
|
|
|
|
Chitos
Dołączyła: 05 Cze 2015 Posty: 3127 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 15 Kwi, 2016 22:50
|
|
|
A może jak robi kupę?
Moja Monka tak miała |
|
|
|
|
BEATA olag
Wiek: 53 Dołączyła: 17 Sie 2014 Posty: 4939 Skąd: Piątkowo / Poznań
|
Wysłany: Pon 18 Kwi, 2016 08:09
|
|
|
Wczoraj wymiziałam koteczkę, nie będę oryginalna w swych spostrzeżeniach - przytulak i rozkosznie wijąca się pod ręką dziewczyna. Faktycznie tak przy człowieku się otwiera, że trzeba ją asekurować by zatracanie się w przjemnościach tulilulkowania nie skończyło się małym bam klatkowo - krzesłowym . |
|
|
|
|
|
| |
|