Myszkin, Dunia i Nastia

Nasi podopieczni szczęśliwie wyadoptowani :)

Moderatorzy: crestwood, Migotka

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
jaggal
Posty: 5513
Rejestracja: 13 cze 2015, 18:08
Lokalizacja: Poznań, Winogrady

Post autor: jaggal »

Bo one wcale nie są takimi dzikunami, jak wieść gminna niesie ;) Trochę nieprzyzwyczajone do ludzi i tyle, ale trochę miłości na co dzień i będą z nich pluszaki, co się zowie!
A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.
BEATA olag
Posty: 4939
Rejestracja: 17 sie 2014, 11:12
Lokalizacja: Piątkowo / Poznań

Post autor: BEATA olag »

Nikt nie pisze, że są dzikunami są kochane i terkoczące, chodziło mi tylko o to by Nastię potraktować bardziej przytulaśnie.
Dunia śliczna krówka jest po prostu przebojowa laska :lol:
Awatar użytkownika
majkel
Posty: 378
Rejestracja: 01 wrz 2015, 20:33
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: majkel »

To na pewno bedzie spac pod ręką! :)
BEATA olag
Posty: 4939
Rejestracja: 17 sie 2014, 11:12
Lokalizacja: Piątkowo / Poznań

Post autor: BEATA olag »

Wczorajsze mizianki mogłyby trwać wiecznie.
Wspaniała Trójca uraczyła mnie niesamowitą przytulaśnością
Zaczęła Nastia, która wgramoliła się na moją mięciutką poduchę :lol:, kładąc się na lewy boczek.
Zauważyłam, że zwykłe głaskanie jest ok ale dopiero delikatne czochranie udostępnionego prawego wyzwala wspaniały terkot, który powoduje że jest się w 10 niebie.
Dzięki świerszczokotowi - na taki obrót sprawy czekałam - do tulilunkowania przyłączyły się prześliczne Krówki.
I tak przez godzinkę miałam nakolankowo-brzuszne przesłodkie kociaki, które gdy przestawałam głaskać (3 koty - dwoje rąk) dopominały się spojrzeniami Kota ze Shreka :lol:.
Awatar użytkownika
majkel
Posty: 378
Rejestracja: 01 wrz 2015, 20:33
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: majkel »

Jeszcze tyle dni do poniedzialku:(
Awatar użytkownika
moorland
Posty: 2553
Rejestracja: 08 sty 2012, 17:20
Lokalizacja: Poznań

Post autor: moorland »

Mam wrażenie, ze te uszy mają tendencję wzrostową :shock:

Obrazek
Awatar użytkownika
Cotleone
Posty: 2820
Rejestracja: 11 maja 2015, 18:37
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Cotleone »

Ciekawe czy reszta kota dorośnie do rozmiaru uszu :wink:
Mruczenie jest bardzo ważne. Mruczenie wygrywa za każdym razem. (T. Pratchett)
BEATA olag
Posty: 4939
Rejestracja: 17 sie 2014, 11:12
Lokalizacja: Piątkowo / Poznań

Post autor: BEATA olag »

Dunia

Obrazek
BEATA olag
Posty: 4939
Rejestracja: 17 sie 2014, 11:12
Lokalizacja: Piątkowo / Poznań

Post autor: BEATA olag »

Nastia prawie jak Pinki i podbijanie świata

Obrazek
BEATA olag
Posty: 4939
Rejestracja: 17 sie 2014, 11:12
Lokalizacja: Piątkowo / Poznań

Post autor: BEATA olag »

Chwila przytulaśności

Obrazek
Awatar użytkownika
misiosoft
Posty: 4721
Rejestracja: 24 lut 2013, 13:11
Lokalizacja: Poznań

Post autor: misiosoft »

woo Nastia też ma duże uszy, to chyba u nich rodzinne ;)
BEATA olag
Posty: 4939
Rejestracja: 17 sie 2014, 11:12
Lokalizacja: Piątkowo / Poznań

Post autor: BEATA olag »

Ona tak śmiechowato wyszła, w rzeczywistości jest śliczną o delikatnym pyszczku kotką
KASIAIKRZYS
Posty: 259
Rejestracja: 22 lut 2014, 15:25
Lokalizacja: Poznań Stare Miasto

Post autor: KASIAIKRZYS »

Ale śliczne Nietoperki :banan:

Tylko tulać i tulać :wink:
Pozdrawiamy Kasia i Krzyś
BEATA olag
Posty: 4939
Rejestracja: 17 sie 2014, 11:12
Lokalizacja: Piątkowo / Poznań

Post autor: BEATA olag »

Nie chcę być monotematyczna ale wczoraj jak zwykle słodko i idyllicznie. Chociaż w sumie 100% wspaniałości będzie gdy dzieciaki klatkę zmienią na czekający z utęsknieniem dom tymczasowy.

Dunia przywitała mnie delikatnym nawoływaniem, od razu wyszła z klatki na moje ręce.
Jej traktorek spowodowała wskoczenie na moje kolana Myszkina i ukochanej delikatnej Nastii.
Nastia oczywiście na lewy boczek się myknęła a za Nią Myszkin, bezproblemowo przy siorze się położył.
Miziania nie było końca, żywotność Duni powodowała, że moje kolana były pomostem pomiędzy klatką a moją ciepłą poduchą - biegała jak mała kózka.
Tak wariowała przeskakując z miejsca na miejsce, że nie raz Jej pupula spoczywała a to na główce Nastii czy brzuszku Myszkina.
Po 30 minutach dołączyła do wyciszonego rodzeństwa i tak już w trójkę terkocząc tworzyły prawie że Dolby Surround...
Awatar użytkownika
majkel
Posty: 378
Rejestracja: 01 wrz 2015, 20:33
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: majkel »

Juz niedlugo:)))
ODPOWIEDZ