superkat pisze:Mam wieści z ds Mikusia.
Futrzak żyje jak król. A właściwie to jest Lwem balkonowym
Ma się dobrze i jest kochany

Moderatorzy: crestwood, Migotka
Koci skarb ma się po królewsku
Oswajanie go trwało niewyobrażalnie długo, mam wrażenie , że zaufał
dopiero pod koniec zeszłego roku.
Oczywiście gryzie i drapie nadal ale z dużym wyczuciem, żeby postraszyć
lub uzyskać to, czego chce i wie jak to zrobić.
Bywa Milusi również dla odmiany
Jest mega kreatywny nadal jeżeli chodzi o budzenie mnie.
Rytuał ma taki, że na baranka i czule zaczyna budzić, jak nie działa,
zaczyna stukać moim wisiorkiem , który zawsze wisi na poręczy łóżka
jak to nie działa i nakrywam się kołdrą( chowając przed nim) pakuje
łapkę pod kołdrę szukając mojej ręki i uderza mnie łapą rytmicznie
po ręce wołając swoje magiczne A
Jest cudowny i kochany:)
rozpieszczają go wszyscy
zdrowy, radosny i stale zaskakujący
Bywa prezesemPo 23:00 jak siedzę przy kompie zaczyna mnie zapędzać
do łóżka, jak to nie działa wskakuje na biurko i precyzyjnie staje
łapą na wyłączniku na kompie i pisz Pan przepadło:):)
Jest najlepszym kotem światai najciekawszym
[...]