Rafałek z Polibudy

Nasi podopieczni szczęśliwie wyadoptowani :)

Moderatorzy: crestwood, Migotka

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
fuerstathos
Posty: 8458
Rejestracja: 15 cze 2006, 9:49
Lokalizacja: Poznań

Post autor: fuerstathos »

Rafałek poznał wczoraj wiele swoich ciotek oraz zyskał liczne grono wielbicieli :)
Poza tym zaczyna już nabierać ciała i coraz mniej czuć kości pod skórą. No i wydaje nam się, że oczko jednak lepiej, ale to jutro oceni wet.

Pozwolę sobie wstawić fotkę, którą wykonała Nina:

Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
kiniek
Posty: 3501
Rejestracja: 01 sie 2007, 20:28
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kiniek »

dziś jesteśmy po wizycie u weta
wieści dobre bo oczko wygląda lepiej i Pani doktor była zadowolona i liczymy na to, że będzie jeszcze lepiej :good:
Rafałek jest bardzo żywy oraz towarzyski i dał temu upust w gabinecie, nawet chwili nie usiedział spokojnie, niestraszne mu było zaglądanie do oka - zachowywał się tak jakby nawet tego nie zauważył :roll:
"Pies: karmią mnie, kochają, troszczą się o mnie - są bogami!
Kot: karmią mnie, kochają, troszczą się o mnie - jestem bogiem!"
Awatar użytkownika
kiniek
Posty: 3501
Rejestracja: 01 sie 2007, 20:28
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kiniek »

a tutaj zabawy Rafałka :)

jak widać Rafałek nie przejmuje się niewygodnym kołnierzem

Obrazek

myszę bierze w zęby i lata z nią po kanapie :)

Obrazek

Obrazek

mały wygląda jak taki puchaty misiek z dużym brzuszkiem ::

Obrazek
przez to że ma jedno oczko przymrużone zabawnie się światło odbiło :)
Obrazek
Ostatnio zmieniony 20 lis 2007, 16:50 przez kiniek, łącznie zmieniany 1 raz.
"Pies: karmią mnie, kochają, troszczą się o mnie - są bogami!
Kot: karmią mnie, kochają, troszczą się o mnie - jestem bogiem!"
Awatar użytkownika
kiniek
Posty: 3501
Rejestracja: 01 sie 2007, 20:28
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kiniek »

Rafałek jest kotem, który niczego sienie boi i nic go nie stresuje :) jak dostaje maść do oka to zaraz po postawieniu na ziemię zachowuje się jakby nic się nie stało, dziś przyszła Pani od Bolka i Damianka i przywitał ją jakby znał ją całe życie :: oczywiiście nie musze mówić że była nim zauroczona
"Pies: karmią mnie, kochają, troszczą się o mnie - są bogami!
Kot: karmią mnie, kochają, troszczą się o mnie - jestem bogiem!"
Awatar użytkownika
kiniek
Posty: 3501
Rejestracja: 01 sie 2007, 20:28
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kiniek »

dzis byliśmy u weta i pani doktor jest bardzo zadowolona z oczka, ponoć bardzo szybko wraca do normy
później Rafał pozbył się "klosza" - zrobił to praktycznie sam ja zostałam tylko podrapana przy okazji :roll:
próbowałam mu pstryknąć kilka zdjęć ale nie wyszło nic ładnego bo jest zbyt ruchliwy wiec wstawiam tylko te zdjęcia, które są znośne :roll:
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
"Pies: karmią mnie, kochają, troszczą się o mnie - są bogami!
Kot: karmią mnie, kochają, troszczą się o mnie - jestem bogiem!"
Awatar użytkownika
Nina
Posty: 1093
Rejestracja: 26 mar 2007, 14:34
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Nina »

ło jeju z kloszem bez klosza - wystarczy spojrzeć w to jego jedno oczko i widać jaki to miziak :)
"-Mamo, to jest mały kotek.
Chcesz, odniosę go z powrotem,
tylko daj mu spodek mleka.
Spójrz, jak ładnie się uśmiecha!"
Awatar użytkownika
fuerstathos
Posty: 8458
Rejestracja: 15 cze 2006, 9:49
Lokalizacja: Poznań

Post autor: fuerstathos »

Rafałek w ciągu tygodnia przytył 300g :? Chyba trochę jednak przesadzamy :wink:

Oczko prawie otwarte. Jednak widać na nim zmętnienie, które pewnie pozostanie. No i nie wiem, czy różnica w wielkości oczek zniknie oraz jak Rafałek tym chorym oczkiem widzi. Najwyżej bedzie wystawiany do adopcji jako kot z 1,5 oka :wink:
Obrazek
Awatar użytkownika
kiniek
Posty: 3501
Rejestracja: 01 sie 2007, 20:28
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kiniek »

kolejna sesja małego rozrabiaki ::
Obrazek

czyż nie cudne ma poduszeczki :)
Obrazek

Obrazek

Obrazek

kot kanapowy ::....

Obrazek

Obrazek

i podkanapowy
Obrazek

Obrazek
"Pies: karmią mnie, kochają, troszczą się o mnie - są bogami!
Kot: karmią mnie, kochają, troszczą się o mnie - jestem bogiem!"
Awatar użytkownika
Nina
Posty: 1093
Rejestracja: 26 mar 2007, 14:34
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Nina »

poduszeczki tak samo cudne jak jego półtora oczka :) :)
ja myślę, że nikt na tą jego niedoskonałość nie zwróci uwagi, w zderzeniu z jego charakterkiem ::
a dopuszczany już do reszty ekipy ????
"-Mamo, to jest mały kotek.
Chcesz, odniosę go z powrotem,
tylko daj mu spodek mleka.
Spójrz, jak ładnie się uśmiecha!"
Awatar użytkownika
pantea
Posty: 3958
Rejestracja: 30 paź 2006, 9:13
Lokalizacja: Poznań - Rataje

Post autor: pantea »

Ale miś sie z niego zrobił :)
Co obchodzi cię jak korzystam z szaleństwa – bez czy w pasach bezpieczeństwa...
Awatar użytkownika
fuerstathos
Posty: 8458
Rejestracja: 15 cze 2006, 9:49
Lokalizacja: Poznań

Post autor: fuerstathos »

Nina pisze: a dopuszczany już do reszty ekipy ????
u nas nie jest możliwe dopuszczenie "tymczasa" do reszty ekipy - Felek spędziłby tydzień pod łóżkiem, chyba że Kotek wcześniej zagryzłby tymczasika :roll:
Jedynie Cleo widziała małego, ale boję się pozwolić im na zabawę, bo młody jeszcze na antybiotykach i obserwacji, a z Cleosią to nigdy ze zdrówkiem nic nie wiadomo.
A młodemu przydałoby się towarzystwo, bo energia go rozpiera :cool:
Obrazek
Awatar użytkownika
Nina
Posty: 1093
Rejestracja: 26 mar 2007, 14:34
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Nina »

fuerstathos pisze: A młodemu przydałoby się towarzystwo, bo energia go rozpiera :cool:
to ja mu chętnie podrzucę dwójkę towarzystwa :)
można je zamknąć w klatce ( może się w końcu uspokoją ) :: ::
"-Mamo, to jest mały kotek.
Chcesz, odniosę go z powrotem,
tylko daj mu spodek mleka.
Spójrz, jak ładnie się uśmiecha!"
Awatar użytkownika
fuerstathos
Posty: 8458
Rejestracja: 15 cze 2006, 9:49
Lokalizacja: Poznań

Post autor: fuerstathos »

pantea pisze:Ale miś sie z niego zrobił :)
możliwe są dwie przyczyny:
1. zjadł 1 kg Acany + domieszki RC + puszeczki + gotowany kurczak w ciągu 2 tygodni
2. nadmienra puszystość sugeruje domieszkę jakiejś innej krwi

U młodego szyja jest praktycznie nie widoczna, łapki i ogon są krótkie, za to bardzo szerokie. Ogólnie ma budowę ciała zupełnie inną niż np. szylkreciątka - jest taki krępy.
Obrazek
Awatar użytkownika
fuerstathos
Posty: 8458
Rejestracja: 15 cze 2006, 9:49
Lokalizacja: Poznań

Post autor: fuerstathos »

Nina pisze:
fuerstathos pisze: A młodemu przydałoby się towarzystwo, bo energia go rozpiera :cool:
to ja mu chętnie podrzucę dwójkę towarzystwa :)
można je zamknąć w klatce ( może się w końcu uspokoją ) :: ::
miałam nadzieję na transfer w drugą stronę :aniolek:
Obrazek
Awatar użytkownika
pantea
Posty: 3958
Rejestracja: 30 paź 2006, 9:13
Lokalizacja: Poznań - Rataje

Post autor: pantea »

fuerstathos pisze:
pantea pisze:Ale miś sie z niego zrobił :)
możliwe są dwie przyczyny:
1. zjadł 1 kg Acany + domieszki RC + puszeczki + gotowany kurczak w ciągu 2 tygodni
2. nadmienra puszystość sugeruje domieszkę jakiejś innej krwi

U młodego szyja jest praktycznie nie widoczna, łapki i ogon są krótkie, za to bardzo szerokie. Ogólnie ma budowę ciała zupełnie inną niż np. szylkreciątka - jest taki krępy.
Ja myślę, że mamusia popełniła mezalians z misiem panda ;)
Co obchodzi cię jak korzystam z szaleństwa – bez czy w pasach bezpieczeństwa...
ODPOWIEDZ