Jaskier

Nasi podopieczni szczęśliwie wyadoptowani :)

Moderatorzy: crestwood, Migotka

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
monka
Posty: 2230
Rejestracja: 21 cze 2012, 23:16
Lokalizacja: Poznań

Post autor: monka »

Jaskier jest wypuszczany pod nadzorem z klatki, bo chłopak trochę przybrał na wadze, ruch więc wskazany. Miśkoff mimo starań nie zjednał go sobie, Jaskra najbardziej w 1 kolejności zawsze interesują miski po wypuszczeniu z klatki :)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Zaliczył też wizytę u weta, bo przyłapaliśmy go raz ze smarkami - dostaje podobnie jak Miśkoff Zylexis na odporność i już widać poprawę. Zrobiliśmy mu też badanie krwi i czekamy na wyniki, pobieranie krwi to nie jest coś, co dobrze znosi, ale po powrocie od weta wcale nie śpieszno mu było do opuszczenia transportera

Obrazek
Awatar użytkownika
monka
Posty: 2230
Rejestracja: 21 cze 2012, 23:16
Lokalizacja: Poznań

Post autor: monka »

Przez długi czas nie wypuszczałam Jaskra do kuchni, gdzie siedzi też Miśkoff, bo zawsze kończyło się tym samym - atakował go po jakimś czasie, bez uprzedzenia. Był też bardzo niespokojny, biegał w tą i wewtę. A znowu pozostawiony sam sobie nudził się i drapał w drzwi. Ostatnio wzięliśmy go na trochę samego do pokoju i zupełnie inny kot - zresztą zobaczcie sami:

https://www.youtube.com/watch?v=-6pzMqHCE1I
https://www.youtube.com/watch?v=U437tbN-7zU
https://www.youtube.com/watch?v=6EIZwZNYtjg

Jaskier ma już dosyć siedzenia w klatce :( Dostał obróżkę feromonową na stres z tym związany, ale na razie nie widzę działania. Pojawiła się też u niego alergia - prawdopodobnie pokarmowa, ma pełno strupów na ciele. Jesteśmy w trakcie diagnozowania, stąd ten łysy placek - został wygolony tam, gdzie się najwięcej gryzie, żeby było łatwiej pielęgnować to miejsce.
Awatar użytkownika
kikin
Posty: 7938
Rejestracja: 12 gru 2013, 9:01
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kikin »

Uwielbiam ogromne kocury!!!!!!!!!!
Moje Tymczaski kochane :love: Lilianka, Della, Dakota, Alaska, Carlos, Santana, Sherlock, Watson, Koko, Bertil, Penelopa, Ebba, Alabama, Nebraska, Dastan, Tristan, Grafit, Kismet, Buffon, Bonucci, Okaka, Zaza, Tymek, Melisa, Fiesta
Awatar użytkownika
monka
Posty: 2230
Rejestracja: 21 cze 2012, 23:16
Lokalizacja: Poznań

Post autor: monka »

Stwierdzam, że Jaskier jest najszczęśliwszy jak ma człowieka tylko dla siebie - inne koty traktuje jak konkurencję. Od dziś zrobimy mu dietę złożoną tylko z surowego indyka i sprawdzimy, czy skóra mu się zagoi - nawet na filmikach widać, że świąd mu bardzo dokucza

Obrazek
Awatar użytkownika
KrisButton
Posty: 3711
Rejestracja: 18 lis 2014, 14:17
Lokalizacja: Luboń

Post autor: KrisButton »

Jaskier i Wnuczek tak różni wyglądem, mają tą samą cechę co do człowieka i innych kotów.
Kolejny "jedynak". A swoją drogą, gdybym nie zobaczył to nie uwierzyłbym, że to Jaskier w łóżku z Kubą jest :-).
Istnieją dwa sposoby ucieczki od prozy życia: muzyka i koty.
Synuś, Dziczek,Maksima,Gacuś, Kajtuś P, Inka i Ibis w moim sercu i pamięci, na zawsze.
Awatar użytkownika
monka
Posty: 2230
Rejestracja: 21 cze 2012, 23:16
Lokalizacja: Poznań

Post autor: monka »

Wnuczek chyba więcej robi krzyku, niż faktycznie coś robi, za to Jaskier się nie patyczkuje :P jak mu się coś nie podoba, to daje do zrozumienia, czy człowiekowi, czy kotu :P
Awatar użytkownika
monka
Posty: 2230
Rejestracja: 21 cze 2012, 23:16
Lokalizacja: Poznań

Post autor: monka »

Jaskier coraz gorzej znosił zamknięcie w klatce. Wypuszczaliśmy go na kilka godzin w pokoju bez innych kotów, ale w zasadzie pogarszało to sytuację, bo ani nie chciał wracać do klatki z powrotem - nic dziwnego, i też domagał się coraz głośniej wypuszczenia...W związku z jego nie malejącym wygryzaniem sierści, którego powodem też pewnie pośrednim był stres sklatkowania, wypuściliśmy go luzem w szpitaliku. Nie jest to wyjście idealne, bo ma człowieka tylko na czas dyżurów raz dziennie, ale przynajmniej ma więcej przestrzeni i nie ma kotów, które mocno go irytowały również...Ostatnie chwile u nas:

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Biedny Jaskier :(
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Awatar użytkownika
kotekmamrotek
Posty: 13578
Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
Lokalizacja: Luboń

Post autor: kotekmamrotek »

Wczoraj byłam w szpitaliku - jestem pod ogromnym wrażeniem Jaskra - to nie ten sam kot!!!! Monka, zrobiliście z Niego takie miziaka, że szok normalnie!!! Wiem, że to też wynika z faktu, że nie ma wokół Niego kociej konkurencji, ale musiał Wam zaufać, stąd Jego wiara w człowieka teraz :aniolek:

Martwią mnie natomiast te Jego krosty/strupy - chyba pojawiają się nowe, bo nie ma tam wygolonej sierści - po bokach szyi... Dziwne to, bo raczej nic nie zmieniło się od czasu, kiedy do nas trafił; skóra powinna wyglądać lepiej, a jest niestety gorzej...
BEATA olag
Posty: 4939
Rejestracja: 17 sie 2014, 11:12
Lokalizacja: Piątkowo / Poznań

Post autor: BEATA olag »

i wylizywania (mokre smugi beżowego koloru) gdzieś chyba na boku koteła

to może zacznijmy podawać mu najmniej alergizującą karmę
Awatar użytkownika
Eva
Posty: 9091
Rejestracja: 23 wrz 2014, 22:30
Lokalizacja: POZNAŃ

Post autor: Eva »

BEATA olag pisze:to może zacznijmy podawać mu najmniej alergizującą karmę
dostaje tylko mięso.
nie mogę, Kot na mnie leży.
BEATA olag
Posty: 4939
Rejestracja: 17 sie 2014, 11:12
Lokalizacja: Piątkowo / Poznań

Post autor: BEATA olag »

Eva pisze:
BEATA olag pisze:to może zacznijmy podawać mu najmniej alergizującą karmę
dostaje tylko mięso.
ale kurczaka, a może za dużo mięcha
Awatar użytkownika
monka
Posty: 2230
Rejestracja: 21 cze 2012, 23:16
Lokalizacja: Poznań

Post autor: monka »

BEATA olag pisze:
Eva pisze:
BEATA olag pisze:to może zacznijmy podawać mu najmniej alergizującą karmę
dostaje tylko mięso.
ale kurczaka, a może za dużo mięcha
nie dostaje kurczaka, tylko indyka
BEATA olag
Posty: 4939
Rejestracja: 17 sie 2014, 11:12
Lokalizacja: Piątkowo / Poznań

Post autor: BEATA olag »

monka pisze:
BEATA olag pisze:
Eva pisze:
BEATA olag pisze:to może zacznijmy podawać mu najmniej alergizującą karmę
dostaje tylko mięso.
ale kurczaka, a może za dużo mięcha
nie dostaje kurczaka, tylko indyka
tak kazała wetka, od kiedy jest gorzej ze skórą?
Awatar użytkownika
monka
Posty: 2230
Rejestracja: 21 cze 2012, 23:16
Lokalizacja: Poznań

Post autor: monka »

kotekmamrotek pisze:Wczoraj byłam w szpitaliku - jestem pod ogromnym wrażeniem Jaskra - to nie ten sam kot!!!! Monka, zrobiliście z Niego takie miziaka, że szok normalnie!!! Wiem, że to też wynika z faktu, że nie ma wokół Niego kociej konkurencji, ale musiał Wam zaufać, stąd Jego wiara w człowieka teraz :aniolek:

Martwią mnie natomiast te Jego krosty/strupy - chyba pojawiają się nowe, bo nie ma tam wygolonej sierści - po bokach szyi... Dziwne to, bo raczej nic nie zmieniło się od czasu, kiedy do nas trafił; skóra powinna wyglądać lepiej, a jest niestety gorzej...
po bokach szyi też już miał i na ramionach i wszędzie tam gdzie nadal ma, stąd wiem też, że sam sobie tego nie zrobił (bo na ramiona nie sięgnie żeby sobie wylizać/rozdrapać) - że coś faktycznie go uczula, tylko pytanie co :/ też mi się wydaje, że po diecie eliminacyjnej na razie nie ma efektu niestety
ODPOWIEDZ