
Zygfryd
Moderatorzy: crestwood, Migotka
Zygfryd ładnie przyjmuje Banacept na obniżenie ciśnienia i RenalVet na nerki.
Z karmą nie chce niczego jeść, ale bez problemu podaję Mu leki do pysia. Nawet się na mnie nie obraża
Jak już połknie tabletkę, to wtedy Go porządnie wygłaskam i kot jest wniebowzięty.
Z alergią też jest lepiej od kiedy wyeliminowałam mięso z kurczaka, tzn. Orien z kurczakiem Go nie uczula, ale samo mięso z kurczaka chyba tak. Jak teraz nie dostaje, to przestał się drapać i ranka ładnie się zagoiła. Teraz Zygfryd wcina np. gotowaną kaczkę. Bardzo smakuje Mu tez grilowany pstrąg, o czym dowiedziałam się przez przypadek, jak sam się poczęstował, gdy robiliśmy grilla
Okazuje się, że Zygfryd z surowizny lubi tylko kurczaka, inne mięsa je tylko ugotowane...
Zatem barf u Niego niestety nie jest możliwy do stosowania
A poza tym Zygfryd miewa się świetnie. Jest też bardzo towarzyski i nie boi się ludzi. W tamtym tyg. była u mnie siostra z mężem i czteromiesięcznym dzieckiem. Zygfryd w ogóle nie reagował na płacz dziecka, a szwagrowi ocierał się o nogi po godzinie znajomości.
Z kolei w ten weekend miałam kilkanaście osób na grillu, w tym krzyczące i biegające dzieci i jakoś nie zrobiło to wrażenia na Zygfrydzie. Jako jedyny nie schował się. I jeszcze sępił żarcie
A poniżej kilka filmików z Zygfrydem w roli głównej
Ulubiona zabawka Zygfryda - wiadomo Bird
https://www.youtube.com/watch?v=KA8dJTe ... EI5-b7NwPy
Jak mały kociak
https://www.youtube.com/watch?v=Kgf_JSp ... Py&index=5
Sam też się potrafi bawić, jak wędka wisi
https://www.youtube.com/watch?v=rvx04tL ... Py&index=6
Miziak
https://www.youtube.com/watch?v=LKa67bM ... EI5-b7NwPy
Jako jedyny kot u mnie Zygfryd uwielbia czesanie i szczotką i furminatorem
https://www.youtube.com/watch?v=MIxZn-5 ... EI5-b7NwPy
Jak się idzie, to trzeba uważać na Zygfryda, bo uwielbia się ocierać o nogi. Już nie raz wywróciłabym się, bo pojawia się znikąd i zaczyna taniec ósemkowy
https://www.youtube.com/watch?v=w0UL8tN ... EI5-b7NwPy
Z karmą nie chce niczego jeść, ale bez problemu podaję Mu leki do pysia. Nawet się na mnie nie obraża

Jak już połknie tabletkę, to wtedy Go porządnie wygłaskam i kot jest wniebowzięty.
Z alergią też jest lepiej od kiedy wyeliminowałam mięso z kurczaka, tzn. Orien z kurczakiem Go nie uczula, ale samo mięso z kurczaka chyba tak. Jak teraz nie dostaje, to przestał się drapać i ranka ładnie się zagoiła. Teraz Zygfryd wcina np. gotowaną kaczkę. Bardzo smakuje Mu tez grilowany pstrąg, o czym dowiedziałam się przez przypadek, jak sam się poczęstował, gdy robiliśmy grilla

Okazuje się, że Zygfryd z surowizny lubi tylko kurczaka, inne mięsa je tylko ugotowane...
Zatem barf u Niego niestety nie jest możliwy do stosowania

A poza tym Zygfryd miewa się świetnie. Jest też bardzo towarzyski i nie boi się ludzi. W tamtym tyg. była u mnie siostra z mężem i czteromiesięcznym dzieckiem. Zygfryd w ogóle nie reagował na płacz dziecka, a szwagrowi ocierał się o nogi po godzinie znajomości.
Z kolei w ten weekend miałam kilkanaście osób na grillu, w tym krzyczące i biegające dzieci i jakoś nie zrobiło to wrażenia na Zygfrydzie. Jako jedyny nie schował się. I jeszcze sępił żarcie

A poniżej kilka filmików z Zygfrydem w roli głównej

Ulubiona zabawka Zygfryda - wiadomo Bird

https://www.youtube.com/watch?v=KA8dJTe ... EI5-b7NwPy
Jak mały kociak

https://www.youtube.com/watch?v=Kgf_JSp ... Py&index=5
Sam też się potrafi bawić, jak wędka wisi

https://www.youtube.com/watch?v=rvx04tL ... Py&index=6
Miziak
https://www.youtube.com/watch?v=LKa67bM ... EI5-b7NwPy
Jako jedyny kot u mnie Zygfryd uwielbia czesanie i szczotką i furminatorem
https://www.youtube.com/watch?v=MIxZn-5 ... EI5-b7NwPy
Jak się idzie, to trzeba uważać na Zygfryda, bo uwielbia się ocierać o nogi. Już nie raz wywróciłabym się, bo pojawia się znikąd i zaczyna taniec ósemkowy

https://www.youtube.com/watch?v=w0UL8tN ... EI5-b7NwPy
- kotekmamrotek
- Posty: 13578
- Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
- Lokalizacja: Luboń
Zygfryd miewa się b. dobrze. Nawet zaczął wcinać mokrą karmę, chyba smak Mu się zmienia 
Zrobił się jeszcze bardziej ciekawski. Jak jestem w domu, to chodzi ze mną noga w nogę, jak pies i musi zajrzeć w każdy kąt. Ostatnio nawet pod prysznic wlazł
A jak siedzimy na narożniku, to po pewnym czasie też na niego wskakuje. Na początku tego nie robił. Wchodził tylko wtedy, gdy nikt inny na nim nie siedział. A teraz już ani ludzie ani inne koty Mu nie przeszkadzają
Daje się też nosić na rękach i przytula się wtedy do człowieka.
Odnoszę też wrażenie, ze reaguje na swoje imię. Jak jest w ogródku, a ja zawołam Zygfryd, to od razu przybiega
Jest niesamowicie kochany!

Zrobił się jeszcze bardziej ciekawski. Jak jestem w domu, to chodzi ze mną noga w nogę, jak pies i musi zajrzeć w każdy kąt. Ostatnio nawet pod prysznic wlazł

A jak siedzimy na narożniku, to po pewnym czasie też na niego wskakuje. Na początku tego nie robił. Wchodził tylko wtedy, gdy nikt inny na nim nie siedział. A teraz już ani ludzie ani inne koty Mu nie przeszkadzają

Odnoszę też wrażenie, ze reaguje na swoje imię. Jak jest w ogródku, a ja zawołam Zygfryd, to od razu przybiega

Jest niesamowicie kochany!
Zygfryd w sobotę zaskoczył i mnie i Tosię 
Tosia nie pozwala innym kotom jeść suchej karmy razem z Nią z jednej miski. Mokrą owszem - je razem z Maciusiem i Kubusiem z jednej michy, ale już innym kotom nie pozwala. Od razu odgania łapą. Tak ma. A suchej to nawet Maciek i Kuba się nie odważą, chociaż to rodzeństwo...
A Zygfryd ma to gdzieś, że Tosia sobie je suchą karmę, jak On właśnie ma ochotę jeść z tej samej miski (w Jego misce ta sama karma już tak nie smakuje
).
I właśnie w sobotę podszedł do Tosi i wepchnął swoją głowę do Jej miski, odpychając przy tym Tosię. Tosia była tak zaskoczona, że dopiero po jakimś czasie zaczęła syczeć i machać łapą. Ale Zygfryd i tak nic sobie z tego nie robił
On się Jej po prostu nie boi 
I tak sobie jadły z jednej miski

Tosia nie pozwala innym kotom jeść suchej karmy razem z Nią z jednej miski. Mokrą owszem - je razem z Maciusiem i Kubusiem z jednej michy, ale już innym kotom nie pozwala. Od razu odgania łapą. Tak ma. A suchej to nawet Maciek i Kuba się nie odważą, chociaż to rodzeństwo...
A Zygfryd ma to gdzieś, że Tosia sobie je suchą karmę, jak On właśnie ma ochotę jeść z tej samej miski (w Jego misce ta sama karma już tak nie smakuje

I właśnie w sobotę podszedł do Tosi i wepchnął swoją głowę do Jej miski, odpychając przy tym Tosię. Tosia była tak zaskoczona, że dopiero po jakimś czasie zaczęła syczeć i machać łapą. Ale Zygfryd i tak nic sobie z tego nie robił


I tak sobie jadły z jednej miski

A ciekawe, że nie lubi siedzieć na kolanach.kikin pisze:kat pisze:jak się Go nosi na rękach, co całkiem lubi![]()
![]()
Jak stoję i trzymam Go na rękach, albo z Nim chodzę, to się przytula i nie wyrywa się, a jak tylko usiądę, to od razu schodzi z kolan...
Ale bardzo lubi siedzieć blisko ludzi na oparciu narożnika, czasami nawet przy głowie
