Madame Ruina
Moderatorzy: crestwood, Migotka
Skoro sie udalo, to jeszcze kilka
Podczas krojenia kurczaka ...

Home office - praca z domu
Destrukcja myszki
Toaleta na swiezym powietrzu

Jezuuuu... nawet w kartonie zdjecia robia!
Tak wlasnie mijaja dni Madame...

Podczas krojenia kurczaka ...
Home office - praca z domu

Destrukcja myszki
Toaleta na swiezym powietrzu
Jezuuuu... nawet w kartonie zdjecia robia!
Tak wlasnie mijaja dni Madame...
Ostatnio zmieniony 15 wrz 2016, 12:00 przez Ania_76, łącznie zmieniany 1 raz.
A może jak wsadzę do miseczki czoło i wywalę trochę z miseczki, to będzie jeszcze lepsze... albo zrobi się więcej!
Oooo tak! Podziałało! o wiele lepsze!
Hmm... a teraz by się wypadało umyć... a może sobie zostawię to z czoła na później... Nie nie! trzeba zjeść od razu! Jak zobaczą, że już nie mam to może dostanę kurczaaaaaaka...

Oooo tak! Podziałało! o wiele lepsze!
Hmm... a teraz by się wypadało umyć... a może sobie zostawię to z czoła na później... Nie nie! trzeba zjeść od razu! Jak zobaczą, że już nie mam to może dostanę kurczaaaaaaka...
Ostatnio zmieniony 08 paź 2016, 10:08 przez Ania_76, łącznie zmieniany 1 raz.
A to akurat byla jakas egzotyczna saszetka. Raz na jakis czas dostaje cos ekstra, no to wcina calym swoim futremjedzenie czołem -tego jeszcze nie było![]()
a co ona tam je?

Trzymamy sie Animondy, Madame smakuje (ma swoich faworytow oczywiscie), jest duzy wybor, wiec mozna miksowac, zeby nie jadla za kazdym razem tego samego.
Od czasu do czasu dostaje cos ekstra, smakuja jej bardzo rybne rzeczy i o dziwo te z dodatkiem pomidora...
No i oczywiscie kuurczak... a indyk! Za indyka to nawet sie na rece pozwoli wziac

Jak tak lubi rybne smaki, polecam to: http://www.zooplus.pl/shop/koty/karma_d ... hai/536780 
A to pewnie znacie, skoro pomidory znalazły uznanie
http://www.zooplus.pl/shop/koty/karma_d ... ets/193800

A to pewnie znacie, skoro pomidory znalazły uznanie

"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Dzięki spróbujemy 
Wyciągnęliśmy ostatnio grubsze koce, zaczęli nam już w bloku grzać, więc kotka jest w siódmym niebie
Po codziennych wypadach na balkon pozostało tylko wspomnienie, po Madame wiemy, czy jest zimno, czy może jednak da się wytrzymać na dworze, bo codziennie rano, wystawia nosek przez drzwi balkonowe, wącha co tam na dworze słychać, ale jeśli jest za zimno to robi szybko odwrót do mieszkania
Zdecydowanie decyzja, żeby ją "zgarnąć" była dobrą decyzją:) Kotka cieszy się życiem mieszkaniowym, nawet na tym naszym małym mieszkanku 

Wyciągnęliśmy ostatnio grubsze koce, zaczęli nam już w bloku grzać, więc kotka jest w siódmym niebie

Po codziennych wypadach na balkon pozostało tylko wspomnienie, po Madame wiemy, czy jest zimno, czy może jednak da się wytrzymać na dworze, bo codziennie rano, wystawia nosek przez drzwi balkonowe, wącha co tam na dworze słychać, ale jeśli jest za zimno to robi szybko odwrót do mieszkania


ja nadal nie posiadam się ze zdumienia, jak ona się przy was otworzyła... to niesamowite!
A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.
Hihihihihihi....
Męczący jednak ten sznureczek... może go teraz chwilkę popilnuje... Może nie ucieknie...
Ooooo... nowy kocyk!
MUSZĘ DORWAĆ PTAKA!
Naprawdę nie wiem o co im chodzi... przecież idealnie się mieszczę w kartoniku...

Mój zielony kocyk
:)

Męczący jednak ten sznureczek... może go teraz chwilkę popilnuje... Może nie ucieknie...
Ooooo... nowy kocyk!
MUSZĘ DORWAĆ PTAKA!
Naprawdę nie wiem o co im chodzi... przecież idealnie się mieszczę w kartoniku...
Mój zielony kocyk

Ostatnio zmieniony 01 sty 1970, 1:00 przez Ania_76, łącznie zmieniany 1 raz.