Fundacja 'Koci Pazur' Strona Główna Fundacja 'Koci Pazur'
Fundacyjne forum kociarzy z Poznania

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: saszka
Czw 22 Wrz, 2022 21:45
Pędzel
Autor Wiadomość
kotekmamrotek 
kotekmamrotek

Wiek: 46
Dołączyła: 08 Cze 2014
Posty: 13579
Skąd: Luboń
Wysłany: Wto 27 Wrz, 2016 00:04   Pędzel

Pędzelek miał niebywałe szczęście - biegającego szkraba z dyndającym kilkucentymetrowym, dodatkowym różowym "ogonkiem" zauważyła dobra dusza... Kocurek jest zupełnie oswojony, zatem bez problemu dał się złapać. W lecznicy okazało się, że przyczyną wypadnięcia jelita grubego było najprawdopodobniej masakryczne zarobaczenie, które razem z uporczywymi biegunkami, a także niewyobrażalnym bólem i dyskomfortem jeśli chodzi o poruszanie się czy nawet leżenie, spowodowały wychudzenie, odwodnienie i generalnie - zagrożenie dla życia...
Teraz Pędzelek jest żywiołowym, bardzo radosnym kociakiem, o niespożytej energii i wiecznie pustym żołądku - no cóż, chłopak musi nadrobić stracony czas... Jako że obowiązują go jeszcze dietetyczne posiłki w małych porcjach wciąż rzuca się na jedzenie, od którego tylko pieszczoty potrafią odciągnąć. Bo Pędzel kocha człowieka - już na sam widok mruczy jak rasowy, biało-czarny traktor:) A dlaczego Pędzel - przekonacie się niebawem własnoocznie; póki co - przedstawiamy przeuroczy nosek:)
I samego Pędzla oczywista!





Pędzel na ZDJĘCIACH i FILMACH.
Ostatnio zmieniony przez saszka Czw 22 Wrz, 2022 21:44, w całości zmieniany 9 razy  
 
 
Morri 

Dołączyła: 24 Maj 2010
Posty: 17269
Skąd: Poznań
Wysłany: Wto 27 Wrz, 2016 00:49   

jak się czuje kawaler?
_________________
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
 
 
kotekmamrotek 
kotekmamrotek

Wiek: 46
Dołączyła: 08 Cze 2014
Posty: 13579
Skąd: Luboń
Wysłany: Wto 27 Wrz, 2016 08:40   

kawaler czuje się znakomicie:) roznosi klatkę, ma giga apetyt, wzorcowe kupy z idealną częstotliwością, na widok człowieka odstawia piruety, no i strasznie nie lubi kołnierza... Ale kontrola już jutro - mam nadzieję, że będziemy mogli pozbyć się tego paskudztwa...
 
 
catta 

Dołączyła: 09 Kwi 2015
Posty: 497
Skąd: Wlkp.
Wysłany: Wto 27 Wrz, 2016 09:03   

Zdrówka dla Pędzelka, żeby już go brzusio nie bolał.
Nosek :love:
Pędzel - bo ma ogonek jak pędzel? :]
_________________


Oba, kot i pies, są bogate w cnoty i talenty, ale pies ma o jeden talent za dużo: pozwala się tresować. I o jedna cnotę za mało: nie kryje w sobie żadnych tajemnic. [Erich Kastner]
 
 
Chitos 

Dołączyła: 05 Cze 2015
Posty: 3127
Skąd: Poznań
Wysłany: Wto 27 Wrz, 2016 09:14   

Oby bo to urocze kocie :)
A w sumie czy to wygaśnięcie odbytu może jeszcze się powtórzyć?
 
 
kotekmamrotek 
kotekmamrotek

Wiek: 46
Dołączyła: 08 Cze 2014
Posty: 13579
Skąd: Luboń
Wysłany: Wto 27 Wrz, 2016 09:28   

jeśli było to od zarobaczenia - to nie; oczywiście zakładając, że kot będzie właściwie żywiony - czyli oczywistość:)
 
 
agusiak 

Dołączyła: 17 Maj 2015
Posty: 1744
Skąd: Poznań
Wysłany: Wto 27 Wrz, 2016 09:40   

Prześliczny nosio :love: Jak najwięcej zdrówka teraz dla niego!
 
 
Nadira 
Szatan wcielony

Dołączyła: 05 Paź 2013
Posty: 3974
Skąd: Poznań
Wysłany: Wto 27 Wrz, 2016 15:28   

Ja chcę pędzel Pędzla! :love:
 
 
misiosoft 
The Pasiuczers

Dołączyła: 24 Lut 2013
Posty: 4701
Skąd: Poznań
Wysłany: Wto 27 Wrz, 2016 16:19   

Nadira napisał/a:
Ja chcę pędzel Pędzla! :love:


no tak, Twój typ ;)
 
 
kikin 

Dołączyła: 12 Gru 2013
Posty: 7938
Skąd: Poznań
Wysłany: Sro 28 Wrz, 2016 07:47   

Nadira napisał/a:
Ja chcę pędzel Pędzla! :love:


nie kuś losu :twisted:
_________________
Moje Tymczaski kochane :love: Lilianka, Della, Dakota, Alaska, Carlos, Santana, Sherlock, Watson, Koko, Bertil, Penelopa, Ebba, Alabama, Nebraska, Dastan, Tristan, Grafit, Kismet, Buffon, Bonucci, Okaka, Zaza, Tymek, Melisa, Fiesta
 
 
kotekmamrotek 
kotekmamrotek

Wiek: 46
Dołączyła: 08 Cze 2014
Posty: 13579
Skąd: Luboń
Wysłany: Sro 28 Wrz, 2016 21:19   

Wieści z pola walki jelitkowej: Pędzelek już bezszwowy ::

Niestety kołnierz ma zostać jeszcze do jutra, by przez te 24 godziny to, co powinno, "ułożyło się" bez pomocy Pędzla;)

Dziś tez odrobaczyliśmy malca, a jeśli nie będzie sensacyj z tego powodu - wprowadzamy suchą karmę, oczywiście gastryczną, i generalnie zaczynamy powoli "komplikować" dawki żywieniowe :wink:

A jeśli wszystko będzie dobrze - za dwa tygodnie szczepienie!
 
 
kotekmamrotek 
kotekmamrotek

Wiek: 46
Dołączyła: 08 Cze 2014
Posty: 13579
Skąd: Luboń
Wysłany: Nie 02 Paź, 2016 23:53   

Pędzel miał pasażerów na gapę - ale ich wykurzanie zniósł nadzwyczaj spokojnie:)
Kołnierz zdjęty, sucha karma też nie wzbudziła żadnych sensacyj - jest dobrze:)

Tylko kociak cały czas w klatce, bo nie ma dla Niego dt...

 
 
kotekmamrotek 
kotekmamrotek

Wiek: 46
Dołączyła: 08 Cze 2014
Posty: 13579
Skąd: Luboń
Wysłany: Pon 10 Paź, 2016 23:32   

Pędzelek już po trzytygodniowej kwarantannie - zatem daliśmy Mu szansę na zapoznanie się z Wawrzynkiem - co prawda tylko przez pręty klatki, bo za tydzień niecały czeka Pędzla drugie odrobaczenie, ale to zawsze coś!
No i niespodzianka - o ile Wawrzynek reaguje bardzo przyjaźnie na inne koty - ale doroślaki! - o tyle Pędzelka osyczał na czym świat stoi... Ale może dlatego to, że Pędzelek jest trochę nieśmiały w stosunku do innych kotów i na początku zawsze posykuje - nawet na człowieka, jeśli ten gwałtownie wejdzie do pomieszczenia...
Bo kocurek tak w ogóle jest strasznie przylepny... Zresztą oboje są, Wawrzynek też - tylko by chcieli, by nosić Ich na rękach; no ewentualnie może być siedzenie na ramieniu "na papugę":) Pod tym względem - podobieństwo idealne:)
 
 
catta 

Dołączyła: 09 Kwi 2015
Posty: 497
Skąd: Wlkp.
Wysłany: Wto 11 Paź, 2016 08:30   

A kiedy zobaczymy resztę Pędzla? Bo wszędzie tylko głowa ;) :modly:
_________________


Oba, kot i pies, są bogate w cnoty i talenty, ale pies ma o jeden talent za dużo: pozwala się tresować. I o jedna cnotę za mało: nie kryje w sobie żadnych tajemnic. [Erich Kastner]
 
 
kotekmamrotek 
kotekmamrotek

Wiek: 46
Dołączyła: 08 Cze 2014
Posty: 13579
Skąd: Luboń
Wysłany: Wto 11 Paź, 2016 17:02   

wkrótce - dziś mam szczęśliwy dzień archeologiczny - odnalazłam książeczkę własnego kota, której szukałam z miesiąc jaki, oraz ładowarkę do aparatu foto:)))))
Tej szukałam 2 tygodnie, ale fuks, bo dziś wieczorem zaplanowana była wizyta w sklepie...
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
x
"Strona internetowa oraz forum Fundacji dla Zwierząt Koci Pazur" wykorzystuje pliki cookies.
Korzystając z niej wyrażasz zgodę na używanie plików cookies w celach statystycznych. [więcej informacji]