O!!! Może tak - zastawa nie taka, bo wybrakowana - poprzednicy jej nie szanowali i też zrzucali Ale pewnie Wiórek się potknął, bo jak on ma cel, to nie patrzy pod nogi. Było raz tak, że wywalił kubek ze świeżo zaparzoną kawą - postawiony na blacie pod ścianą - jak przy małych dzieciach, żeby nie poparzyły się. No ale Wiórkowi nie przeszkadzają takie środki ostrożności, kawa wyleciała w powietrze, na szczęście ucierpiała tylko ściana i kubek
_________________ A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.
Wiórek drapie w szyby, bo chce wyjść na balkon... Niestety nic z tego, może sobie tylko powspominać niedawny balkoning
Wiórek ostatnio występuje w takim to gustownym wdzianku. Rozdrapywał sobie ranę na karku, więc trzeba było jakoś go przechytrzyć
Wiórek jest przekochany!!! Śpi z człowiekiem i na człowieku, parę razy dziennie urządza sobie "cysianie" szyi - mojej lub drugiej w domu . Wyciąga łapki i chce, żeby go nosić, sam wskakuje na ramię. Szczególnie rano - chyba wie, że wychodzę do pracy i biega za mną po mieszkaniu, wskakuje na szafki i wyciąga te łapki.....
hahaha, ale ma super wdzianko!! wygląda jak prawdziwy elegant
nie dość, że swój krawacik ma śliczny i gustowny, to jeszcze mu bezpieczne wdzianko pasuje
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
"Strona internetowa oraz forum Fundacji dla Zwierząt Koci Pazur" wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z niej wyrażasz zgodę na używanie plików cookies w celach statystycznych. [więcej informacji]