Zygfryd

Nasi podopieczni, którzy odeszli...

Moderatorzy: crestwood, Migotka

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Eva
Posty: 9091
Rejestracja: 23 wrz 2014, 22:30
Lokalizacja: POZNAŃ

Post autor: Eva »

:cry: :cry:

[*]
nie mogę, Kot na mnie leży.
Kurciak
Posty: 1532
Rejestracja: 30 kwie 2014, 0:59
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Kurciak »

;( ;(

[*]
biegaj szczęśliwie za TM..
Kat, tulę mocno
"friends are angels who lift us to our feet when our wings have trouble remembering how to fly"
Bastianka
Posty: 1075
Rejestracja: 31 lip 2016, 23:07
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Bastianka »

Kat, współczuję, bardzo mi przykro.
Zygfrydziu - za TM komarzyca rośnie pewnie specjalnie dla Ciebie..
Awatar użytkownika
catta
Posty: 497
Rejestracja: 09 kwie 2015, 21:13
Lokalizacja: Wlkp.

Post autor: catta »

:( Zygfrydziu :hug: :cry2:


Oba, kot i pies, są bogate w cnoty i talenty, ale pies ma o jeden talent za dużo: pozwala się tresować. I o jedna cnotę za mało: nie kryje w sobie żadnych tajemnic. [Erich Kastner]
Awatar użytkownika
Cynamon
Posty: 3402
Rejestracja: 16 maja 2013, 19:09
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Cynamon »

Kat bardzo nam przykro :( Trzymaj się :hug:
Za dużo ostatnio tej śmierci dookoła :cry:
Zygfrydku :cry3:
Awatar użytkownika
kikin
Posty: 7938
Rejestracja: 12 gru 2013, 9:01
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kikin »

bardzo, bardzo mi przykro :cry: :cry: :cry:

Obrazek

i cieszę się że zdążyłam Cię jeszcze poznać...
Moje Tymczaski kochane :love: Lilianka, Della, Dakota, Alaska, Carlos, Santana, Sherlock, Watson, Koko, Bertil, Penelopa, Ebba, Alabama, Nebraska, Dastan, Tristan, Grafit, Kismet, Buffon, Bonucci, Okaka, Zaza, Tymek, Melisa, Fiesta
Awatar użytkownika
Asia_B
Posty: 2924
Rejestracja: 02 sty 2013, 21:39
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Asia_B »

Obrazek
Do zobaczenia Aniele
Awatar użytkownika
kat
Posty: 15131
Rejestracja: 18 mar 2013, 10:19
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kat »

Zygfryd...
Był z Nami tylko 5 miesięcy, a tak bardzo nam Go brakuje...
Tydzień temu nawet przez myśl nie przeszło nam, że zostało Mu kilka dni życia...
Nic na to nie wskazywało...
Załamanie było niespodziewane. W weekend już co prawda więcej spał i był mniej ruchliwy, ale nie przyszło mi do głowy, że jest to związane z nerkami. Raczej myślałam, że z powodu tego, iż na dworze chłodniej i więcej czasu woli spędzać w cieple, śpiąc...
Jeszcze we wtorek Zygfryd ładnie zjadł wołowinę. Co prawda nie zjadł całej porcji, ale zjadł sporo. A w środę przestał jeść, nagle...
Piątkowe wyniki - fatalne - silna anemia (HCT - norma od 300, u Zygfryda 0,122, żelazo - norma od 9,5, u Zygfryda 4,26), b. wysoki fosfor (norma do 1,9, u Zygfryda 4,45), kreatynina (norma do 168, u Zygfryda ponad 705), mocznik (norma do 11,3, u Zygfryda 85,5)...
Kroplówki nie przyniosły żadnych efektów. Zygfryd nie zaczął jeść... W tym stanie konieczna byłaby transfuzja krwi, ale prawdopodobnie w Jego stanie przedłużyłaby życie tylko o kilka dni...
W sobotę Zygfryd był już tak słaby, że pijąc wodę z miseczki, zastygał nad nią w bezruchu, z brodą w wodzie...
Znalazł w sobie jeszcze tyle siły, żeby wyjść do ogródka... Ale nie miał już tyle siły, żeby wrócić... Musiałam Go przynieść do domu na rękach...
Po niezależnych konsultacjach z dwiema wetkami, podjęliśmy decyzję, żeby pomóc Mu odejść...
Byliśmy z Nim do końca... Zasnął u mnie na rękach, przytulony do mnie...
Pochowaliśmy Go w naszym ogródku, w miejscu, w którym najchętniej wylegiwał się w ciepłe dni...
Jego odejście bardzo boli... Pociesza tylko fakt, że chyba był szczęśliwy podczas tych pięciu miesięcy, które u nas spędził... Że przeżył je tak, jak sam chciał... Że nam zaufał... Że nie męczyliśmy Go uporczywym leczeniem...

Zapamiętamy Go radośnie patrolującego nasz ogród, polującego na wędkę, drapiącego swój ulubiony tekturowy drapak, śpiącego w cieniu róży, lawendy lub tui, wdrapującego się na pergolę czy spijającego wodę z mebli ogrodowych (bo tak chyba zdobywał wodę, będąc na działkach...).

Zygfrydku, biegaj szczęśliwy za TM [']

Obrazek

Ostatnie zdjęcia sprzed tygodnia...

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

:hug:
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Awatar użytkownika
kotekmamrotek
Posty: 13578
Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
Lokalizacja: Luboń

Post autor: kotekmamrotek »

Kasiu - pięknie to napisałaś, znowu smutek i żal, ale jednocześnie pewność, że w w ciągu tych ostatnich miesięcy w końcu miał Człowieka, który Go Kochał... A w zasadzie dwoje Ludzi, prawda?
Frydzio...
Awatar użytkownika
kat
Posty: 15131
Rejestracja: 18 mar 2013, 10:19
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kat »

Tak, oboje z Przemkiem bardzo pokochalismy Zygfrydka...
Awatar użytkownika
kikin
Posty: 7938
Rejestracja: 12 gru 2013, 9:01
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kikin »

:pociesza: :pociesza: :pociesza:
Moje Tymczaski kochane :love: Lilianka, Della, Dakota, Alaska, Carlos, Santana, Sherlock, Watson, Koko, Bertil, Penelopa, Ebba, Alabama, Nebraska, Dastan, Tristan, Grafit, Kismet, Buffon, Bonucci, Okaka, Zaza, Tymek, Melisa, Fiesta
Chitos
Posty: 3127
Rejestracja: 05 cze 2015, 20:52
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Chitos »

Kasiu dziękujemy Tobie w imieniu Zgryzia!
Katarzyna
Posty: 1903
Rejestracja: 28 kwie 2010, 14:52
Lokalizacja: Internet

Post autor: Katarzyna »

Strasznie mi przykro Kat....
Trzymaj się!
[*]
ODPOWIEDZ