
Homer
Moderatorzy: crestwood, Migotka
Morri, jak mogłaś!.. zdradziłaś niecny plan Homera - stwierdził, że skoro ludzie oszukują "na wnuczka", to on opuści klatkę i szpitalik metodą "na dziadka"! 

A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.
Wieści z domu…
Homer mieszka z nami od czwartku poprzedniego tygodnia. Zaraz po wyjściu z transportera zwiedził odważnie mieszkanie. Szybko zorientował się w przestrzeni oraz gdzie stoi kuweta i miski.
Bawić zaczął się już tego samego dnia – nieśmiało, ale jednak. Teraz hula z piłeczkami, że hej.. Chociaż przez dwa ostatnie dni więcej śpi.
W czwartek byliśmy u weterynarza. Trzeba było doleczyć uszy. Pojawił się także wyciek z zapadniętego oczka, więc od razu skonsultowaliśmy to – bez maści się nie obyło.
Czy jest grzeczny (okropne słowo
)?
Księciniowi nie do końca przystoi takim być
Homer mieszka z nami od czwartku poprzedniego tygodnia. Zaraz po wyjściu z transportera zwiedził odważnie mieszkanie. Szybko zorientował się w przestrzeni oraz gdzie stoi kuweta i miski.
Bawić zaczął się już tego samego dnia – nieśmiało, ale jednak. Teraz hula z piłeczkami, że hej.. Chociaż przez dwa ostatnie dni więcej śpi.
W czwartek byliśmy u weterynarza. Trzeba było doleczyć uszy. Pojawił się także wyciek z zapadniętego oczka, więc od razu skonsultowaliśmy to – bez maści się nie obyło.
Czy jest grzeczny (okropne słowo

Księciniowi nie do końca przystoi takim być
Byliśmy na kontroli u weta - jest lepiej - zakraplamy już tylko jedno uszko
. Homer wydziera się przy tym straszliwie i teraz musi być obsługiwany przez dwie osoby. Ewidentnie pokazuje swój niezależny charakter, bo stan ucha nie uzasadnia takiego lamentu
. .... a po zakropleniu z podniesionym ogonem pędzi do kuchni po jedzeniową porcję nagrody
. To wystarczy, żeby go udobruchać..
Oko smarujemy mu maścią delikatnie odkażającą. Dwie osoby są niezbędne..
Opanowane:
fotel - niedługo po przyjeździe
kanapa z człowiekiem - na drugi dzień po przyjeździe
łóżko - 5 dni po przyjeździe - choć rzadko wskakuje
Homer na pewno słyszy. Reaguje nawet na dźwięki dochodzące z klatki schodowej czy zza okna.



Oko smarujemy mu maścią delikatnie odkażającą. Dwie osoby są niezbędne..
Opanowane:
fotel - niedługo po przyjeździe
kanapa z człowiekiem - na drugi dzień po przyjeździe
łóżko - 5 dni po przyjeździe - choć rzadko wskakuje
Homer na pewno słyszy. Reaguje nawet na dźwięki dochodzące z klatki schodowej czy zza okna.
Homer jest już po kolejnej wizycie u weterynarza. Jak na swój charakterek, zachowywał się spokojnie. Dał sobie zajrzeć w uszka bez zbyt głośnego protestowania. Niestety nadal czeka go zakraplanie lewego uszka, ale znosi to dzielnie i nie protestuje. Do człowieków już się przyzwyczaił i coraz częściej szuka kontaktu, doszło do tego, że zaczyna spać w jednym łóżku. Daje się miziać,, ale na swoich warunkach
. Uwielbia zabawy ze sznurkiem, myszką z kocimiętką po prostu uwielbia. A po zabawie chętnie biegnie w stronę misek domagając się smakołyków. Rankiem wita nas swoim skrzekliwym miauczeniem, głośno domagając się śniadania. Jednym słowem Homer już jest całkiem udomowiony i robi się coraz bardziej miziasty.

Jak to u Homcia bywa w wersji poglądowej:


I wspomnieniowo - pierwsze kocie kroki w domu

I jedno z pierwszych zdjęć portretowych zaraz po przyjeździe
:

I wspomnieniowo - pierwsze kocie kroki w domu

I jedno z pierwszych zdjęć portretowych zaraz po przyjeździe

Ostatnio zmieniony 06 lis 2016, 20:46 przez Bastianka, łącznie zmieniany 1 raz.
Tak.. nie mogę wstawić kolejnych zdjęć. nie wiem dlaczego..
Księciniowi vel Primadonnie – jak na arystokratę przystało - dni mijają na jedzeniu, spaniu, zabawie i miziankach z tulankami .
Kurczak, indyk lub wołowina znikają z miseczki z prędkością światła, a czasami mam wrażenie, że zaraz po mięsie zostanie wchłonięta także miseczka, tak intensywnie jest wylizywana… Takie zachowanie nie jest zgodne z savoir vivre, ale domowe warunki je uzasadniają
. Odkąd Księciunio przywdział domowe papucie rozluźnił się i złagodniał… żeby nie powiedzieć wyluzował…
Homiś Panicz preferuje spanie na bardziej stabilnych powierzchniach. Jeśli na łóżku to obok ludzia, ale nie na kołdrze. Miękki kocyk może być, ale koło niego lub na nim. Na początku zdarzało się, że nawet badał łapką to, co leży na jego ulubionym fotelu. Jeśli był tam kocyk, to z dezaprobatą przechodził lub przeskakiwał na drugi podłokietnik
.
Księciniowi vel Primadonnie – jak na arystokratę przystało - dni mijają na jedzeniu, spaniu, zabawie i miziankach z tulankami .
Kurczak, indyk lub wołowina znikają z miseczki z prędkością światła, a czasami mam wrażenie, że zaraz po mięsie zostanie wchłonięta także miseczka, tak intensywnie jest wylizywana… Takie zachowanie nie jest zgodne z savoir vivre, ale domowe warunki je uzasadniają

Homiś Panicz preferuje spanie na bardziej stabilnych powierzchniach. Jeśli na łóżku to obok ludzia, ale nie na kołdrze. Miękki kocyk może być, ale koło niego lub na nim. Na początku zdarzało się, że nawet badał łapką to, co leży na jego ulubionym fotelu. Jeśli był tam kocyk, to z dezaprobatą przechodził lub przeskakiwał na drugi podłokietnik
