Dzieciaki spod Opery

Nasi podopieczni szczęśliwie wyadoptowani :)

Moderatorzy: crestwood, Migotka

ODPOWIEDZ
filo
Posty: 3722
Rejestracja: 23 wrz 2010, 16:43
Lokalizacja: Poznań

Post autor: filo »

Pierwsza w nocy to najlepsza pora na



dzikie wariackie gonitwy z Sofisią

:aniolek: byłem, ale się znudziłem :banan:
Sonecio
Posty: 12
Rejestracja: 06 lis 2016, 21:27
Lokalizacja: Skórzewo

Post autor: Sonecio »

No to teraz garść nowości. Przyjeżdżam Ci ja wczoraj z pracy i słyszę hasło: Kota nie ma. Jak to nie ma? No nikt nie może go namierzyć. No to padam na kolana, schylam się pod łóżko...nie ma. Za pianinko....nie ma. W kuchni wszystkie szafki oblukane - nie ma. No to czas na szafy i pozostałe, nawet najdrobniejsze, szpary - nie ma. Nikt drzwi na taras nie otwierał? Nie. No to jak to jest że B jest a T nie ma? No nikt nie wie. Ok. Przebierzemy się i do poszukiwań. Wędruję Ci ja do sypialni, jeszcze raz pod łóżko - niestety, stan bez zmian. Ale...ale dziwne wybrzuszenie na łóżku pod kołdrą. Na mojej części łóżka. Leciutko dotykam - wybrzuszenie się rusza! Norek w norce. Sam wlazł do łóżka, na moją część się wtarabanił i usadowił. I widać było mu dobrze. Ok. No to skoro tam jest to mu nie będę przeszkadzać. Za jakiś czas Kota już nie było "w" lecz był "pod" łóżkiem. Ale znowu zmiana - już nie syczy jak się do niego wyciąga rękę. Przynajmniej nie syczy na mnie (ale on moje ręce baaardzo dobrze poznał) wczoraj i dziś.
Gdy wróciłem z pracy zastałem go pod łóżkiem - standardowa sytuacja, ale po zasięgnięciu języka okazało się, że znowu buszował w mojej pościeli. Ba! wczoraj nawet wyszedł spod łózka w mojej obecności. Nie chcę zapeszać, ale najwyraźniej coś się dzieje. Ku lepszemu idzie - mam nadzieję. I czekam momentu w którym sam wyjdzie spod łóżka i z pokoju. I nie będzie się nerwowo rozglądać co się wokół dzieje. Z Brzydkiem nawet się dogaduje - tzn, Brzydek zagląda do niego pod łóżko a Norek nie syczy na niego. Ale żeby były to serdeczne kontakty to raczej nie. To jeszcze nie ten etap znajomości.
Ha! Zauważyliśmy że oba Koty korzystają z tej samej kuwety. Ale jedzą z osobnych misek - dlatego że jedzą zupełnie inne karmy. Każdy swoją. Wspólna jest tylko miska z wodą. I jakoś wszystko dbywa się bez awantur.
Ludzie, trzymajcie kciuki za Norka bo to naprawdę jakiś szczególny przypadek. Taki a-ludzki jakiś.
Mru Mru
Awatar użytkownika
brynia
Posty: 13092
Rejestracja: 28 lip 2007, 10:24
Lokalizacja: Ziemia

Post autor: brynia »

Będzie dobrze :ok: :ok: :ok:
Awatar użytkownika
Cynamon
Posty: 3402
Rejestracja: 16 maja 2013, 19:09
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Cynamon »

Sonecio, brawa dla Noreczka :hura: wybrał sobie swoją norkę :brawo:
filo
Posty: 3722
Rejestracja: 23 wrz 2010, 16:43
Lokalizacja: Poznań

Post autor: filo »

Ja z tym kotem żyłam trzy lata. Końcowy etap to było wspólne spanie z przytulaniem się. Kota do mojej nogi oczywiście. :cool:
Awatar użytkownika
kat
Posty: 15131
Rejestracja: 18 mar 2013, 10:19
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kat »

Mocno trzymam kciuki :ok:
Chitos
Posty: 3127
Rejestracja: 05 cze 2015, 20:52
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Chitos »

Kciukamy! :)
Awatar użytkownika
Basik
Posty: 634
Rejestracja: 27 lip 2016, 13:32
Lokalizacja: Poznań-Piątkowo

Post autor: Basik »

:brawa: :good: :good: :good:
BB :)
Awatar użytkownika
kikin
Posty: 7938
Rejestracja: 12 gru 2013, 9:01
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kikin »

kciukam
Moje Tymczaski kochane :love: Lilianka, Della, Dakota, Alaska, Carlos, Santana, Sherlock, Watson, Koko, Bertil, Penelopa, Ebba, Alabama, Nebraska, Dastan, Tristan, Grafit, Kismet, Buffon, Bonucci, Okaka, Zaza, Tymek, Melisa, Fiesta
BEATA olag
Posty: 4939
Rejestracja: 17 sie 2014, 11:12
Lokalizacja: Piątkowo / Poznań

Post autor: BEATA olag »

:good: :good: :good:
ja tam tylko wspomnę o jednym delikwencie - po miesiącu wyszedł spod komody
czyli u Was luzik przecież
filo
Posty: 3722
Rejestracja: 23 wrz 2010, 16:43
Lokalizacja: Poznań

Post autor: filo »

Basik się bez brata rozkręcił :shock:
Lata, bawi się, szaleje. Oczywiście przede mną zwiewa do Czarnej Dziury, ale jak tylko się odwrócę, to wraca do akcji :lol:



edit. Wychodzi, że to post numer 1000 w wątku :shock:
filo
Posty: 3722
Rejestracja: 23 wrz 2010, 16:43
Lokalizacja: Poznań

Post autor: filo »

Banda dwojga :cool:
Nawet ogony ruszają im się synchronicznie :lol:

Obrazek
filo
Posty: 3722
Rejestracja: 23 wrz 2010, 16:43
Lokalizacja: Poznań

Post autor: filo »

Kosmita :cool:

Obrazek
Awatar użytkownika
agusiak
Posty: 1744
Rejestracja: 17 maja 2015, 22:27
Lokalizacja: Poznań

Post autor: agusiak »

Ale ślepia :shock:
Awatar użytkownika
kat
Posty: 15131
Rejestracja: 18 mar 2013, 10:19
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kat »

Obcy atakują :diabel:
ODPOWIEDZ