Gucio - śpiewający grubasek :)

Nasi podopieczni szczęśliwie wyadoptowani :)

Moderatorzy: Migotka, crestwood

Awatar użytkownika
Nina
Posty: 1093
Rejestracja: 26 mar 2007, 14:34
Lokalizacja: Poznań

Gucio - śpiewający grubasek :)

Post autor: Nina »

Do wesołej gromadki dołączył dzisiaj Gucio

jest kotkiem bezproblemowym tylko by jadł i się miział

jest tłuściutki i kochany

cały czas gada do siebie, do mnie, i reszty kotków

w poniedziałek jedziemy wyciąć co trzeba :)

a tak wyglądam

Obrazek
Obrazek
Obrazek
"-Mamo, to jest mały kotek.
Chcesz, odniosę go z powrotem,
tylko daj mu spodek mleka.
Spójrz, jak ładnie się uśmiecha!"
Awatar użytkownika
marinella
Posty: 9176
Rejestracja: 01 sty 1970, 1:00
Lokalizacja: Poznań

Post autor: marinella »

ale fajowy :)
Obrazek
Awatar użytkownika
marinella
Posty: 9176
Rejestracja: 01 sty 1970, 1:00
Lokalizacja: Poznań

Post autor: marinella »

a balbinie jak sie podoba?
Obrazek
Awatar użytkownika
Nina
Posty: 1093
Rejestracja: 26 mar 2007, 14:34
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Nina »

balbinka jeszcze się z nim nie spotkała - on na razie siedzi głównie u mnie w pokoju a ona w dużym :)
"-Mamo, to jest mały kotek.
Chcesz, odniosę go z powrotem,
tylko daj mu spodek mleka.
Spójrz, jak ładnie się uśmiecha!"
Awatar użytkownika
fuerstathos
Posty: 8458
Rejestracja: 15 cze 2006, 9:49
Lokalizacja: Poznań

Post autor: fuerstathos »

:shock: wygląda prawie dokładnie jak Kotek
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Nina
Posty: 1093
Rejestracja: 26 mar 2007, 14:34
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Nina »

więcej Gucia :)

Obrazek
Obrazek
"-Mamo, to jest mały kotek.
Chcesz, odniosę go z powrotem,
tylko daj mu spodek mleka.
Spójrz, jak ładnie się uśmiecha!"
Awatar użytkownika
Nina
Posty: 1093
Rejestracja: 26 mar 2007, 14:34
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Nina »

dokładnie jak Kotek :)
chociaż z proporcji ciała to bardziej do Rafałka - też taki niski i krępy :)
"-Mamo, to jest mały kotek.
Chcesz, odniosę go z powrotem,
tylko daj mu spodek mleka.
Spójrz, jak ładnie się uśmiecha!"
Awatar użytkownika
fuerstathos
Posty: 8458
Rejestracja: 15 cze 2006, 9:49
Lokalizacja: Poznań

Post autor: fuerstathos »

Już się w nim zakochałam :D
szkoda, że nie mogę mieć więcej kotów :(
Obrazek
Awatar użytkownika
kiniek
Posty: 3501
Rejestracja: 01 sie 2007, 20:28
Lokalizacja: Poznań

Re: Gucio - śpiewający grubasek :)

Post autor: kiniek »

Nina pisze:
jest tłuściutki i kochany
chyba ostatnio masz skłonności do tłuściutkich :: tylko Marysia ma figurę modelki :D
"Pies: karmią mnie, kochają, troszczą się o mnie - są bogami!
Kot: karmią mnie, kochają, troszczą się o mnie - jestem bogiem!"
Awatar użytkownika
Nina
Posty: 1093
Rejestracja: 26 mar 2007, 14:34
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Nina »

no dokładnie marysia ratuje tutaj wizerunek ogólny :)

i znowu gucio (on cały czas tak samo wygląda, ale co tam :) )

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
"-Mamo, to jest mały kotek.
Chcesz, odniosę go z powrotem,
tylko daj mu spodek mleka.
Spójrz, jak ładnie się uśmiecha!"
Awatar użytkownika
Nina
Posty: 1093
Rejestracja: 26 mar 2007, 14:34
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Nina »

Gucio - glucio został wykastrowany w poniedziałek
dzisiaj miał kontrolę
ogólnie ma jakiś syf w uszach i tasiemca - dostał kupę leków - no i będziemy walczyć
dzisiaj mi prysnął w przedpokoju śmierdzącym moczem - to możliwe ponad dobę po kastracji ???
w transporterku śpiewał i śpiewał ludzie się patrzyli ze zdziwieniem co ja za syrenkę tam wiozę
poza tym jest takim samym miśkiem jak zawsze
a tak się chilloutuje pod łóżkiem ::

Obrazek
"-Mamo, to jest mały kotek.
Chcesz, odniosę go z powrotem,
tylko daj mu spodek mleka.
Spójrz, jak ładnie się uśmiecha!"
Awatar użytkownika
marinella
Posty: 9176
Rejestracja: 01 sty 1970, 1:00
Lokalizacja: Poznań

Post autor: marinella »

dzisiaj mi prysnął w przedpokoju śmierdzącym moczem - to możliwe ponad dobę po kastracji ???
tak
hormony sie wyciszaja do max dwóch miesiecy
z reguły kilka kilkanascie dni

dlatego mówilam o klatce albo łazience
Obrazek
Awatar użytkownika
Nina
Posty: 1093
Rejestracja: 26 mar 2007, 14:34
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Nina »

marinella pisze:
dzisiaj mi prysnął w przedpokoju śmierdzącym moczem - to możliwe ponad dobę po kastracji ???
tak
hormony sie wyciszaja do max dwóch miesiecy
z reguły kilka kilkanascie dni

dlatego mówilam o klatce albo łazience
ło jezu :roll:
nie no w łazience to go nie będę męczyć - ale z pokoju już nie wychodzi :)
niech tam sobie smrodzi - już to przerabiałam :)
a czym najlepiej czyścić takie miejsca ????
"-Mamo, to jest mały kotek.
Chcesz, odniosę go z powrotem,
tylko daj mu spodek mleka.
Spójrz, jak ładnie się uśmiecha!"
Awatar użytkownika
marinella
Posty: 9176
Rejestracja: 01 sty 1970, 1:00
Lokalizacja: Poznań

Post autor: marinella »

to co ja od Gosi bralam jest dobre

podgladaj tutaj

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=2707625#2707625
Obrazek
Awatar użytkownika
marinella
Posty: 9176
Rejestracja: 01 sty 1970, 1:00
Lokalizacja: Poznań

Post autor: marinella »

Obrazek
ODPOWIEDZ