Molly to ok. 1,5-roczna koteczka, która pojawiła się na ogródkach działkowych w wysokiej ciąży. Z zachowania kot ewidentnie domowy. Z relacji jej karmicielki wynika, że ktoś jej szukał, ale telefonu z ogłoszeń nikt nie odbierał. Nie odpisywano też na smsy... Molly trafiła do nas na sterylizację... Jaka jest, zobaczcie...
Nasz cukiereczek to prawdziwy miziak nad miziakami.
Będą u niej nie mogłam zrobić zdjęć, piękność tak zagadywała, ruszała się i wystawiała brzucha... ach sama słodycz
Molly od godzinki w swoim nowym DT. Ponieważ szpony były długie zaczęłyśmy naszą współpracę od obcinania pazurków. Nie było łatwo...kotek cały czas się łasił i brzuszek pokazywał. Kotek obecnie myje się i przygotowuje futerko na wizytacje pozostałych ludzkich domowników
Neda
Dołączyła: 05 Wrz 2016 Posty: 3061 Skąd: Suchy Las
Wysłany: Sob 03 Gru, 2016 11:17
MISIEK napisał/a:
Molly od godzinki w swoim nowym DT. Ponieważ szpony były długie zaczęłyśmy naszą współpracę od obcinania pazurków. Nie było łatwo...kotek cały czas się łasił i brzuszek pokazywał. Kotek obecnie myje się i przygotowuje futerko na wizytacje pozostałych ludzkich domowników
Haha, klatkę też niełatwo się sprzątało z kotem "pod ręką ". 😊
Jak wyglądał weekend Molly w nowym DT? Pierwszą noc porwałam kota do siebie
Tuliłam jedwabiste futerko a Molly odwdzięczała się liżąc moją rękę. Następną noc brat porwał ją do siebie. Komentarz rano był: nie oddajemy jej do innego DT. Kotek udeptuje i przymila się.
Nie jest łatwo zrobić dobre zdjęcie Molly ze względu na jej czarne futerko. Nie mówiąc o tym, że jak robię fotki to kotek tak się łaski, że aparat idzie na bok. Autopatyk dla mnie bo powinnam wysyłać zdjęcie zamiast turlać się z kotkiem na kanapie
Tak. Ja tu czytam posty a Molly łaskocze mnie podgryzając mi pięty.
Ostrzegam tego, kto by chciał wziąć Molly. To jest złodziej........ czasu oczywiście. Jak się człowiek dorwie to tego jedwabistego futerka to robota w domu leży. Ale co tam.
Molly jest przepiękna Czarne koty mają coś w sobie. I to jej spojrzenie mądre i łagodne jednocześnie. A może oczekujące?
Myśle, że ta kota ma wielkie serce. Jest cudowna.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
"Strona internetowa oraz forum Fundacji dla Zwierząt Koci Pazur" wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z niej wyrażasz zgodę na używanie plików cookies w celach statystycznych. [więcej informacji]