Żywienie kotów (karmy, BARF)

Chcesz poplotkować o kotach? Pochwalić się swoim futrem? Masz jakieś pytania do naszej Fundacji? Zajrzyj!

Moderatorzy: Rita, Migotka

Awatar użytkownika
misiosoft
Posty: 4721
Rejestracja: 24 lut 2013, 13:11
Lokalizacja: Poznań

Post autor: misiosoft »

GatosDePau pisze:
Murciak pisze:Ja od jakiegoś czasu stosuję karmy dla kotów http://www.weterynek.pl/kot Mają bardzo dużo substancji odżywczych. Dopasowałam odpowiednie do swojego zwierzaka i jak na razie wszystko jest ok. Kotka moja ma zdrową, piękną sierść i jest bardzo aktywna :)
Brzmi bardzo jak reklama. Dopasowywanie karmy do wieku, płci i faktu kastracji bądź jej braku mówi wszystko :(
Mam nadzieję,że nikt rozsądny w to nie uwierzy. A royal canin i jej podobne to bardzo słabe karmy, Murciak, zdajesz sobie z tego sprawę? 4% mięsa, reszta zbóż i innych zapychaczy.
popieram GatosDePau - na rynku dostępne są karmy bazujące na mięsie i bezzbożowe. Kot w naturze nie będzie jadł pszenicy, kukurydzy i ryżu. a 4% mięsa to tyle co whiskas i inne tego typu śmieciowe jedzenie.
Katarzyna
Posty: 1903
Rejestracja: 28 kwie 2010, 14:52
Lokalizacja: Internet

Post autor: Katarzyna »

Murciak pisze:GatosDePau mój zwierzak bardzo tą karmę lubi więc dlaczego mu jej zabraniać ?? Jest to dodatek, przysmak za którym szaleje i nic na to nie poradzę. Jeśli będziemy aż tak się zagłębiać w skład produktów to się okaże, że nic nie możemy podawać
Jeżeli ta karma jest dodatkiem, przysmakiem, to co innego. Ale jako karma bytowa, to odpada.

Piszesz, że jak będziemy się zagłębiać w skład produktów, to nic nie możemy podawać. Przeciwnie, na rynku jest sporo karm bytowych, które pozwolą na rozsądne żywienie naszych podopiecznych. Wystarczy własnie przeczytać etykietkę ze składem. :wink:
A 4% mięsa i masa zbóż, to w żaden sposób nie jest racjonalna dieta i nie ma co jej polecać.

A argument, że kot uwielbia i dlaczego masz mu zabraniać, jest no.... kiepski.
Kot nie ma wyboru. Jest zamknięty w domu, nie pójdzie zapolować, jest skazany na to, co Ty mu dasz. Więc lepiej przeczytać etykietkę i dać coś wartościowego, a śmieciowe karmy zostawić (jeżeli już) do zabaw i wydzielać po kilka sztuk w trakcie np. zabawy łowieckiej.
Awatar użytkownika
GatosDePau
Posty: 414
Rejestracja: 10 lis 2015, 20:52
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: GatosDePau »

Murciak pisze:GatosDePau mój zwierzak bardzo tą karmę lubi więc dlaczego mu jej zabraniać ?? Jest to dodatek, przysmak za którym szaleje i nic na to nie poradzę. Jeśli będziemy aż tak się zagłębiać w skład produktów to się okaże, że nic nie możemy podawać :) Wychodzę z założenia, że można wszystko... oczywiście w zgodzie ze zdrowym rozsądkiem.

Ps. Uważam, że jak najbardziej dopasowywać karmę do wieku bądź też zapotrzebowania. Wiele osób pyta co podawać zwierzakom właśnie np po kastracji i to może pomóc w podjęciu decyzji kupna karmy. Pozdrawiam
Kot uwielbia, bo mu dałaś. Zabierz - a przestanie uwielbiać.
Gdyby moje dziecko uwielbiało coca-colę, nie dostawałoby jej, bo to ja, w trosce o jego zdrowie, decyduję o tym co może, a czego nie może. To samo tyczy się kotów.
Wiek nie zmienia w kocie stopnia jego mięsożerności, starzejąc się nie staje się bardziej podobny do krowy, niż do drapieżnika. Kastracja również nie ma na to wpływu.
Karmy dla kastratów to naciąganie opiekunów, karmy typu light też, karmy dla kotów brytyjskich długowłosych - jak wyżej. Kocięta różnią się od kotów dorosłych tylko większym zapotrzebowaniem na kalorie i taurynę, mogą więc jeść to samo, tylko bez ograniczeń w ilości.

Jaki kot specjalnej troski Twoim zdaniem powinien jeść royal canin i dlaczego?

Nikt rozsądny nie potrzebuje żadnej strony internetowej, by ustaliła mu jaka dieta będzie dla jego zwierzaka najodpowiedniejsza ;) Bo najodpowiedniejsza to ta zdrowa - pozbawiona zbóż, ilością węglowodanów nie przekraczająca kilku procent i nade wszystko prawie w 100% mięsna. Najlepiej surowa, coś jak mysz ;)
Zbyt mało Don Kichotów,
Zbyt wiele wiatraków.
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

GatosDePau pisze:
Murciak pisze:GatosDePau mój zwierzak bardzo tą karmę lubi więc dlaczego mu jej zabraniać ?? Jest to dodatek, przysmak za którym szaleje i nic na to nie poradzę. Jeśli będziemy aż tak się zagłębiać w skład produktów to się okaże, że nic nie możemy podawać :) Wychodzę z założenia, że można wszystko... oczywiście w zgodzie ze zdrowym rozsądkiem.

Ps. Uważam, że jak najbardziej dopasowywać karmę do wieku bądź też zapotrzebowania. Wiele osób pyta co podawać zwierzakom właśnie np po kastracji i to może pomóc w podjęciu decyzji kupna karmy. Pozdrawiam
Kot uwielbia, bo mu dałaś. Zabierz - a przestanie uwielbiać.
Gdyby moje dziecko uwielbiało coca-colę, nie dostawałoby jej, bo to ja, w trosce o jego zdrowie, decyduję o tym co może, a czego nie może. To samo tyczy się kotów.
Wiek nie zmienia w kocie stopnia jego mięsożerności, starzejąc się nie staje się bardziej podobny do krowy, niż do drapieżnika. Kastracja również nie ma na to wpływu.
Karmy dla kastratów to naciąganie opiekunów, karmy typu light też, karmy dla kotów brytyjskich długowłosych - jak wyżej. Kocięta różnią się od kotów dorosłych tylko większym zapotrzebowaniem na kalorie i taurynę, mogą więc jeść to samo, tylko bez ograniczeń w ilości.

Jaki kot specjalnej troski Twoim zdaniem powinien jeść royal canin i dlaczego?

Nikt rozsądny nie potrzebuje żadnej strony internetowej, by ustaliła mu jaka dieta będzie dla jego zwierzaka najodpowiedniejsza ;) Bo najodpowiedniejsza to ta zdrowa - pozbawiona zbóż, ilością węglowodanów nie przekraczająca kilku procent i nade wszystko prawie w 100% mięsna. Najlepiej surowa, coś jak mysz ;)
podpisuję się ręcami i nogami :)
Awatar użytkownika
kiniek
Posty: 3501
Rejestracja: 01 sie 2007, 20:28
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kiniek »

w zooplusie pojawiła się polędwica z tuńczyka - jest taż w premiach za punkty.
dziś przetestowałam i dziewczynom smakuje. Może się nadać do przemycania leków bo ma dość zwartą konsystencję
http://www.zooplus.pl/shop/koty/przysma ... bne/468848
"Pies: karmią mnie, kochają, troszczą się o mnie - są bogami!
Kot: karmią mnie, kochają, troszczą się o mnie - jestem bogiem!"
MISIEK
Posty: 2298
Rejestracja: 17 kwie 2016, 19:31
Lokalizacja: Swarzędz

Post autor: MISIEK »

gotuję dla moich kotów rosołek (kurczak plus woda) ale zastanawiam się czy mogę dodać włoszczyznę bo z jednej strony chce je zachęcić do picia a z drugiej strony, żeby było to wartościowe
co mogę dodać do rosołku?
Awatar użytkownika
kat
Posty: 15131
Rejestracja: 18 mar 2013, 10:19
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kat »

Można dodać marchewkę i chyba pietruszkę.
Absolutnie nie wolno dawać czosnku i cebuli.
felinity
Posty: 1177
Rejestracja: 29 mar 2013, 15:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: felinity »

Ani pora, bo to ta sama rodzina.
Awatar użytkownika
an.waw
Posty: 11
Rejestracja: 07 gru 2016, 21:58
Lokalizacja: Poznań

Post autor: an.waw »

Dostałam polecenie od wetki, żeby mój kot mieszkający u rodziców jadł karmę niskotłuszczową (bo trzustka) i niskobiałkową (bo nerki). Kocur ma 16 lat i dostaje Famidynę na nadkwasowość. Bryka po niej jak szalony i wrócił do normy, a był już apatyczny, mało się mył. Czy znacie może jakąś fajną karmę, która by się dla niego nadała?
Przez jakiś czas z wielkim smakiem jadał też pastę Gimpet z prebiotykiem, ale pewnego dnia po prostu odmówił.
Podawanie Famidyny codziennie jest uciążliwe, ale Mama znalazła sposób - wciska mu ją, kiedy kot jest śpiący :).
Jeśli kryzys ci zdrowie rujnuje lub zawiodła cię bliska istota, to zrób to, co niewiele kosztuje: weź kota. - Franciszek Klimek
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Naszą Tarę, gdy miała zapalenie trzustki karmiliśmy gotowanym kurczakiem (piersią). Teraz, kiedy ma PNN jest karmiona normalnie mięsem + RenalVet (wyłapywacz fosforu).
W jedzeniu mamy: węglowodany, białko i tłuszcze. Kot żywią się głównie białkiem. Przecież nie można kota karmić węglowodanami - bo zaraz posypie się cały kot ;)
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Awatar użytkownika
an.waw
Posty: 11
Rejestracja: 07 gru 2016, 21:58
Lokalizacja: Poznań

Post autor: an.waw »

Morri, właśnie zgłupiałam - skoro mało tłuszczu i białka, to niby co?
Dziękuję za podpowiedź. Czy zapalenie przeszło po samym karmieniu kurczakiem, czy dostawała coś jeszcze?
Jeśli kryzys ci zdrowie rujnuje lub zawiodła cię bliska istota, to zrób to, co niewiele kosztuje: weź kota. - Franciszek Klimek
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Z tego, co pamiętam, miała zaleconą tylko dietę. Ale dla pewności zapytam jeszcze jutro u weta, bo głowy sobie nie dam uciąć.
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Awatar użytkownika
Villemo7
Posty: 3496
Rejestracja: 10 maja 2006, 19:08
Lokalizacja: Poznań- Grunwald

Post autor: Villemo7 »

Jeśli kotu trzustkowemu ograniczy się białko i tłuszcz to zostają węglowodany, które do reszty rozwalą trzustkę. Inna sprawa, że karmy "lecznicze" zaliczają trzustkę do reszty problemów układu pokarmowego - błąd.
KOT NIE PRZYJDZIE NA ZAWOŁANIE. ODBIERZE WIADOMOŚĆ I SKONTAKTUJE SIĘ Z TOBĄ W WOLNEJ CHWILI.
Awatar użytkownika
agusiak
Posty: 1744
Rejestracja: 17 maja 2015, 22:27
Lokalizacja: Poznań

Post autor: agusiak »

Spotkałam się z opinią, że kota nie powinno się karmić w ogóle suchą karmą i jak już musimy korzystać z karm gotowych to najlepiej tylko dobre jakościowo mokre karmy. Co myślicie? Czy ktoś się z tym spotkał?
Awatar użytkownika
Cotleone
Posty: 2820
Rejestracja: 11 maja 2015, 18:37
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Cotleone »

Ja jeszcze cztery lata temu od weta słyszałam, że nie powinnam karmić kota tylko mokrą karmą, bo nie będzie czyścił zębów, a jak wcina chrupki, to szczęka popracuje i takie tam. Z kolei koleżanka twierdziła, że jej wet zalecał raczej mokrą, chrupki na zasadzie wyjątku. Gubię się w tych zaleceniach, raz tak, a za chwilę drugi wet powie zupełnie coś innego... Nie ma opcji, żeby się dostosować do wszystkich.
Mruczenie jest bardzo ważne. Mruczenie wygrywa za każdym razem. (T. Pratchett)
ODPOWIEDZ