Szczęsny

Nasi podopieczni, którzy odeszli...

Moderatorzy: crestwood, Migotka

Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17421
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Neda pisze:
Cholerne FIP. Gdybyśmy mogli z tym iść na pięści... Ale nie możemy. :(
O tak, prałabym drania do krwi :(
Chitos
Posty: 3127
Rejestracja: 05 cze 2015, 20:52
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Chitos »

Morri pisze:
Neda pisze:
Cholerne FIP. Gdybyśmy mogli z tym iść na pięści... Ale nie możemy. :(
O tak, prałabym drania do krwi :(
Ile kocich istnień daloby się ocalić :(
Ja nadal nie wierzę...
Awatar użytkownika
Cynamon
Posty: 3402
Rejestracja: 16 maja 2013, 19:09
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Cynamon »

Kat tak mi przykro :cry2: Jesteś wspaniała, że dałaś mu na koniec tyle czułości i miłości.
Szczęsny [*] kochany koteczku, przynajmniej już nie cierpisz :( :cry:
Awatar użytkownika
catta
Posty: 497
Rejestracja: 09 kwie 2015, 21:13
Lokalizacja: Wlkp.

Post autor: catta »

Szczęsny :( :hug:


Oba, kot i pies, są bogate w cnoty i talenty, ale pies ma o jeden talent za dużo: pozwala się tresować. I o jedna cnotę za mało: nie kryje w sobie żadnych tajemnic. [Erich Kastner]
Awatar użytkownika
kikin
Posty: 7938
Rejestracja: 12 gru 2013, 9:01
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kikin »

Obrazek
Moje Tymczaski kochane :love: Lilianka, Della, Dakota, Alaska, Carlos, Santana, Sherlock, Watson, Koko, Bertil, Penelopa, Ebba, Alabama, Nebraska, Dastan, Tristan, Grafit, Kismet, Buffon, Bonucci, Okaka, Zaza, Tymek, Melisa, Fiesta
Awatar użytkownika
jaggal
Posty: 5513
Rejestracja: 13 cze 2015, 18:08
Lokalizacja: Poznań, Winogrady

Post autor: jaggal »

Morri pisze:
Neda pisze:
Cholerne FIP. Gdybyśmy mogli z tym iść na pięści... Ale nie możemy. :(
O tak, prałabym drania do krwi :(
nawet sobie nie wyobrażacie, co ja bym mu zrobiła, gdyby to było możliwe...
A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.
Bastianka
Posty: 1075
Rejestracja: 31 lip 2016, 23:07
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Bastianka »

Szczęśniaczku - tak mi żal..
Pamiętam jego spojrzenie jak pierwszy raz zobaczyłam go w szpitaliku. Smutno-mądre. Potem z nadzieją pytałam czy w nim zostaje, bo na początku nie był zbyt proludzki..

Kasiu - dziękuję.
ODPOWIEDZ