Fernando
Moderatorzy: crestwood, Migotka
- kotekmamrotek
- Posty: 13578
- Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
- Lokalizacja: Luboń
no, z ulgą możemy napisać, że pojawiło się światełko - Buhajek zaczął w końcu interesować się jedzeniem!!!! Oczywiście wciąż jest w klinice, ale mamy też wieści, że nie jest już taką szmatką, co niekoniecznie podoba się obsłudze weterynaryjnej
No i kolejna bardzo dobra wiadomość - na kocurrra czeka dom tymczasowy - póki co na czas rekonwalescencji, ale zawsze to coś - no to trzymajta dalej kciuki!!!!

No i kolejna bardzo dobra wiadomość - na kocurrra czeka dom tymczasowy - póki co na czas rekonwalescencji, ale zawsze to coś - no to trzymajta dalej kciuki!!!!
Fernando od wczoraj w domu tymczasowym, trochę nosi za sobą smrodku, ale...
Do ważnych rzeczy:
- bardzo chciało mu się pić - siada czasem i pije, aż cały nie będzie mokry... w wannie
- jedzenie zjada w mgnieniu oka, ale tylko sucha.. nawet wzgardzil kaczka... pewnie to przez katar...
- co do kataru, to robimy inhalacje, czasem w transporterze, czasami przy jedzeniu.. przynajmniej lepiej oddycha:)
- kładzie się wszędzie tam, gdzie jest zostawione dla niego miejsce, bardzo dużo śpi
zdecydowanie na łóżku...
Trzymamy kciuki... za kilka dni przegra walkę i go w końcu umyjemy!
Do ważnych rzeczy:
- bardzo chciało mu się pić - siada czasem i pije, aż cały nie będzie mokry... w wannie
- jedzenie zjada w mgnieniu oka, ale tylko sucha.. nawet wzgardzil kaczka... pewnie to przez katar...
- co do kataru, to robimy inhalacje, czasem w transporterze, czasami przy jedzeniu.. przynajmniej lepiej oddycha:)
- kładzie się wszędzie tam, gdzie jest zostawione dla niego miejsce, bardzo dużo śpi
Trzymamy kciuki... za kilka dni przegra walkę i go w końcu umyjemy!
Ostatnio zmieniony 01 sty 1970, 1:00 przez Kasia1234, łącznie zmieniany 1 raz.
Aktualizacja:
Od wczoraj Fernando baaaaardzo dużo śpi, nawet podoba mu się spanie z myszką i pod kocykiem...
Ale i też dużo je, załatwia się normalnie
Psika dużo i często staramy się udrożnić drogi oddechowe, bo bardzo się męczy... Mysłałam przez chwilę, żeby kupić katarek i mu usunąć smarki i to, co zalega...
I kilka zdjęć, że żyje i ma się dobrze:)

Od wczoraj Fernando baaaaardzo dużo śpi, nawet podoba mu się spanie z myszką i pod kocykiem...
Ale i też dużo je, załatwia się normalnie
Psika dużo i często staramy się udrożnić drogi oddechowe, bo bardzo się męczy... Mysłałam przez chwilę, żeby kupić katarek i mu usunąć smarki i to, co zalega...
I kilka zdjęć, że żyje i ma się dobrze:)
-
BEATA olag
- Posty: 4939
- Rejestracja: 17 sie 2014, 11:12
- Lokalizacja: Piątkowo / Poznań