|
Fundacja 'Koci Pazur'
Fundacyjne forum kociarzy z Poznania
|
Przesunięty przez: brynia Wto 07 Lut, 2017 20:22 |
Marianna |
Autor |
Wiadomość |
Chitos
Dołączyła: 05 Cze 2015 Posty: 3127 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sro 08 Lut, 2017 11:53
|
|
|
I pomyśleć że pierwszy tydzień to był dzik |
|
|
|
|
Morri
Dołączyła: 24 Maj 2010 Posty: 17287 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sro 08 Lut, 2017 15:38
|
|
|
jak się cieszę |
_________________ "(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach." |
|
|
|
|
kikin
Dołączyła: 12 Gru 2013 Posty: 7938 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sro 08 Lut, 2017 18:35
|
|
|
|
_________________ Moje Tymczaski kochane Lilianka, Della, Dakota, Alaska, Carlos, Santana, Sherlock, Watson, Koko, Bertil, Penelopa, Ebba, Alabama, Nebraska, Dastan, Tristan, Grafit, Kismet, Buffon, Bonucci, Okaka, Zaza, Tymek, Melisa, Fiesta |
|
|
|
|
Eva
Wiek: 39 Dołączyła: 23 Wrz 2014 Posty: 9091 Skąd: POZNAŃ
|
|
|
|
|
Chitos
Dołączyła: 05 Cze 2015 Posty: 3127 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sro 08 Lut, 2017 21:41
|
|
|
ommmm jak Kocica dobrze trafiła! |
|
|
|
|
Morri
Dołączyła: 24 Maj 2010 Posty: 17287 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sro 08 Lut, 2017 21:45
|
|
|
|
_________________ "(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach." |
|
|
|
|
Marianna
Dołączyła: 10 Lut 2017 Posty: 1027 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 20 Lut, 2017 20:40
|
|
|
Tu Marianna Ponieważ jutro miną dwa tygodnie odkąd mieszkam w nowym domu, chciałam zameldowac co u mnie.
Zaklimatyzowałam się dosyć szybko i od razu pierwszego wieczoru zaprzyjaźniłam się z Człowiekami. Rezolutnie rozejrzałam po domu wieczorkiem i już nie miał przede mną tajemnic.
Dopiero w kolejnych dniach przemyślałam wszystko, zdałam sobie sprawę, że być może nie zobaczę już ani Dramata, ani Eustachego, ani innych kotów i zaczeły się małe przeboje. Najpierw grzbiet obsypał mi się śniegiem, a później zaczęłam posikiwać niekoniecznie do kuwety. Podobno wszystko ze stresu! Pani Doktor na badaniu zajrzała mi do brzucha i zabrał z niego siki strzykawką, mówię Wam jaki numer! Dostałam też zastrzyki i lekarstwa do domu... Wszystkie zjadłam dzielnie, mimo że nie należą do najsmaczniejszych. Teraz juz mam się zupełnie dobrze (tfu! tfu! odpukać w niemalowane)
Najchętniej śpię w duzym pokoju - tam najczęściej przebywaja moje Człowieki, a Duża w różnych miejscach rozłożyła mi kocyki. Mam tez domek, w którym mogę się schować, ale jednak wolę miec na głową więcej miejsca. Apetyt mi dopisuje tak bardzo, że Duża boi iść robić herbatę bo wstaję z najgłębszego snu i biegnę do kuchni w te pędy. Bo jak to możliwe zostawić kota BEZ jedzenia na GODZINĘ?!?! Jak każdy grzeczny kot korzystam z kuwety - raz tylko Duża wychodząc do pracy zapomniała zostawić otwartych dzrzwi, co jest z tymi ludźmi?
Do tej pory najchętniej turlałam po domu piłeczkę z dzwoneczkiem. Najfajniejszy dzwięk wydaje o piątej rano - wtedy jest wszędzie cicho, a piłeczka tak fajnie brzęczy Miło tez barankować i turlać się po dywanie wieczorem. AA! I jeszcze lubię zalec w pokoju Mniejszego na łóżku albo na podłodze, ale wtedy często okazuje się, że leżę na jakimś Lego! Co to jest to Lego?!?! Ale powiem Wam - od wczoraj jest szał! Najchętniej cały czas bawiłabym się wędką z kolorowymi piórkami. Jak Duża odkłada ją na stół to ściągam ząbkami i targam na dywan
To chyba tyle
Serdecznie Was pozdrawiam! Odezwę się znowu!
|
|
|
|
|
saszka
Babcia Wierzba Leniwiec Poldek
Dołączyła: 30 Wrz 2015 Posty: 6902 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 20 Lut, 2017 20:46
|
|
|
Miło Cię czytać, Marianno Czekamy na dalsze wieści! |
_________________ If cats looked like frogs we'd realize what nasty, cruel little bastards they are. Style. That's what people remember. |
|
|
|
|
domonika
Wiek: 29 Dołączyła: 20 Wrz 2016 Posty: 364 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 20 Lut, 2017 20:58
|
|
|
Cudownie czytać takie przygody z nowego domku! |
|
|
|
|
kotekmamrotek
kotekmamrotek
Wiek: 46 Dołączyła: 08 Cze 2014 Posty: 13579 Skąd: Luboń
|
Wysłany: Pon 20 Lut, 2017 21:40
|
|
|
juhuuuuuu - co za super wieści!!!!
Chcemy i czekamy na jeszcze!!!! |
|
|
|
|
Morri
Dołączyła: 24 Maj 2010 Posty: 17287 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 21 Lut, 2017 02:18
|
|
|
Wspaniale, Kochana czekamy, kiedy znów do nas napiszesz |
_________________ "(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach." |
|
|
|
|
kikin
Dołączyła: 12 Gru 2013 Posty: 7938 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 21 Lut, 2017 09:24
|
|
|
|
_________________ Moje Tymczaski kochane Lilianka, Della, Dakota, Alaska, Carlos, Santana, Sherlock, Watson, Koko, Bertil, Penelopa, Ebba, Alabama, Nebraska, Dastan, Tristan, Grafit, Kismet, Buffon, Bonucci, Okaka, Zaza, Tymek, Melisa, Fiesta |
|
|
|
|
Marianna
Dołączyła: 10 Lut 2017 Posty: 1027 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 06 Mar, 2017 15:36
|
|
|
Jestem, jestem! Kto tęsknił?!?
Po pierwsze: sypię się!!! poważnie, sypie mi się włosie jak szalone. Zostawiam czarny dywan na wszystkim, zwłaszcza na kanapie. Duża mnie czesze jakimś takim czymś, ale chyba za słabe to to poradzcie proszę czym wyczesujecie swoje Futra?
Po drugie: odkryłam myszy! Małe, szare i brązowe, pluszowe myszy nasączone kocimiętką. Targam je wszędzie, stoję na tylnych łapach bawiąc się nimi, co podobno jest wyjątkowo urocze dzisiaj pół nocy biegałam z jedną na przełaj przez łóżko Dużej, aż ta zagroziła eksmisją nie wiem zupełnie dlaczego!?!
Po trzecie: podobno jestem stuprocentowym lelochem Może coś w tym jest. Bardzo lubię tulić się do Dużej i nawet odkryłam, że wywalenie się na plecy i odkrycie brzucha do miziania jest całkiem miłe. Myślicie, że takie mizianie po brzuchu pobudzi futro do rośnięcia tam gdzie wylizałam sobie wygolony brzuch? Lato idzie, chciałabym się wylaszczyć, a tu prawie nic nie zarasta
Jutro mija miesiąc odkąd zamieszkałam z Człowiekami Z tej okazji zmieniamy mokrą karmę - najbardziej lubię O'Canisa, chociaż Cats Finefod też nie pogardzę Zesztą co do zasady zjadam wszystko
Pozdrowienia dla Futrzaków i Człowieków
Marianna na Krótkich Nóżkach |
|
|
|
|
saszka
Babcia Wierzba Leniwiec Poldek
Dołączyła: 30 Wrz 2015 Posty: 6902 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 06 Mar, 2017 16:01
|
|
|
Marianko, do wyczesywania polecam Ci furminator. Trzymaj się ciepło! |
_________________ If cats looked like frogs we'd realize what nasty, cruel little bastards they are. Style. That's what people remember. |
|
|
|
|
Cotleone
Don Vito & co
Dołączyła: 11 Maj 2015 Posty: 2739 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 06 Mar, 2017 17:49
|
|
|
Też polecam furminator. Niektóre koty lubią też rękawicę do czesania /masażu. Całkiem ładnie zbiera zbędne futro.
Ja też nie rozumiem, dlaczego Duża zagroziła eksmisją. Przecież wiadomo, że najlepiej się hopsia w nocy |
_________________ Mruczenie jest bardzo ważne. Mruczenie wygrywa za każdym razem. (T. Pratchett) |
|
|
|
|
|
| |
|