Krzesimir i Kreska

Nasi podopieczni szczęśliwie wyadoptowani :)

Moderatorzy: crestwood, Migotka

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
saszka
Babcia Wierzba
Posty: 7123
Rejestracja: 30 wrz 2015, 19:52
Lokalizacja: Poznań

Post autor: saszka »

Ooo :love:
If cats looked like frogs we'd realize what nasty, cruel little bastards they are. Style. That's what people remember.
Awatar użytkownika
Basik
Posty: 634
Rejestracja: 27 lip 2016, 13:32
Lokalizacja: Poznań-Piątkowo

Post autor: Basik »

czyżby? znalazły swoje miejsce na świecie? :banan:
BB :)
Neda
Posty: 3062
Rejestracja: 05 wrz 2016, 10:59
Lokalizacja: Suchy Las

Post autor: Neda »

MonikaW pisze:Na początku tygodnia mój mąż mówi mi tak(tuląc Krzesimira) :mam przeczucie (taa facet ma przeczucie), że nikt ich nie będzie chciał i zostaną u nas.

Wczoraj mój syn mówi do mnie tak (głaszcząc Kreskę bo oni nadają na wspólnych falach): mamo ja mam nadzieje, że nikt ich nie będzie chciał i zostaną u nas na zawsze...
Chyba Panowie coś sugerują!!!!! :D
Chitos
Posty: 3127
Rejestracja: 05 cze 2015, 20:52
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Chitos »

Hmmm czy my o czymś nie wiemy? :D
Awatar użytkownika
kotekmamrotek
Posty: 13578
Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
Lokalizacja: Luboń

Post autor: kotekmamrotek »

no cóż, świadczy to o normalności niejako - mało który DT oparł się tymczaskowi :twisted:
Awatar użytkownika
kat
Posty: 15131
Rejestracja: 18 mar 2013, 10:19
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kat »

Monika, faktycznie przy pierwszych tymczaskach jest trudno Je oddać, ale później już wiesz, że tylko wyadoptowując tymczaski, jesteś w stanie pomóc kolejnym :(
MonikaW
Posty: 712
Rejestracja: 25 lis 2016, 8:55
Lokalizacja: Swarzędz

Post autor: MonikaW »

ależ oczywiście, że ja jestem za adopcją. Panom przetłumaczy się, że jest ogrom kotów w potrzebie, którym należy pomóc. Szczęśliwa adopcja równa się pomoc innym kotom.
Monika Włodarczak
Chitos
Posty: 3127
Rejestracja: 05 cze 2015, 20:52
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Chitos »

MonikaW pisze:ależ oczywiście, że ja jestem za adopcją. Panom przetłumaczy się, że jest ogrom kotów w potrzebie, którym należy pomóc. Szczęśliwa adopcja równa się pomoc innym kotom.
Cieszy nas ze tak myślisz :) Ale chyba przez Twoją głowę myśli przechodziły że one może by zostały? ;)
MonikaW
Posty: 712
Rejestracja: 25 lis 2016, 8:55
Lokalizacja: Swarzędz

Post autor: MonikaW »

Chitos pisze:
MonikaW pisze:ależ oczywiście, że ja jestem za adopcją. Panom przetłumaczy się, że jest ogrom kotów w potrzebie, którym należy pomóc. Szczęśliwa adopcja równa się pomoc innym kotom.
Cieszy nas ze tak myślisz :) Ale chyba przez Twoją głowę myśli przechodziły że one może by zostały? ;)
i tu Cię zdziwię bo nie :) od początku traktowałam ich jako kociaki, które będą u nas przez dłuższy lub krótszy czas. Kocham je jak swoje, wiem, że jak będzie dom adopcyjny to ciężko mi będzie je oddać. Ja przyjmując "krzesiki" chciałam sprawdzić jak będziemy funkcjonować jako dom tymczasowy, teraz wiem, że dajemy radę więc mam wizję ciągłego tymczasowania co wiązać się będzie z mam nadzieję wieloma lokatorami , które przewiną się przez nasz dom :)
Monika Włodarczak
Awatar użytkownika
kat
Posty: 15131
Rejestracja: 18 mar 2013, 10:19
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kat »

Monika, brawo! :)
MonikaW
Posty: 712
Rejestracja: 25 lis 2016, 8:55
Lokalizacja: Swarzędz

Post autor: MonikaW »

dzisiaj dostałam ankietę do weryfikacji - oceniłam pozytywnie - trzymajcie kciuki aby kociaki znalazły swój dom :)
Monika Włodarczak
BEATA olag
Posty: 4939
Rejestracja: 17 sie 2014, 11:12
Lokalizacja: Piątkowo / Poznań

Post autor: BEATA olag »

:good:
Neda
Posty: 3062
Rejestracja: 05 wrz 2016, 10:59
Lokalizacja: Suchy Las

Post autor: Neda »

Trzymam! :wink:
Awatar użytkownika
Marianna
Posty: 1027
Rejestracja: 10 lut 2017, 21:21
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Marianna »

Trzymamy kciuki bardzo mocno!!!!!
MonikaW
Posty: 712
Rejestracja: 25 lis 2016, 8:55
Lokalizacja: Swarzędz

Post autor: MonikaW »

Krzesik to kot bardzo samodzielny i taki, który o siebie umie zadbać. Kupujemy mleko z wioski takie prosto od krowy i mąż zawsze przelewa do dzbanka aby się zsiadło - no i kogo widzę na blacie kuchennym jak zlizuje sobie śmietankę??!! :)
Sytuacja numer dwa wczoraj zrobiłam sobie śniadanie w skład, którego wchodził świeży chleb z masłem rozsiadłam się w pokoju ,obok na krześle usiadł Krzesimir i na legalu tak jakby była to normalne zaczął zlizywać masło z chleba - no co przecież lordowi wszystko wolno :lol: :D Byłam w takim szoku , że wpatrywałam się w niego i nawet z opóźnieniem zareagowałam - rozumiem, że to się robi tak ukradkiem, ale na oczach właściciela???!!! nawet jeśli jest on tylko tymczasowy?! :wink:
A Kreska? Kreska czeka aż jej się poda - dama to dama :D
Monika Włodarczak
ODPOWIEDZ