
Czwórka z Czecha
Moderatorzy: crestwood, Migotka
Zdrówka maleńka. Walcz dzielnie - paczenie ważna rzecz! 


Kobiety i koty zawsze będą robić to, co chcą,
a mężczyźni i psy powinni się zrelaksować i powoli oswajać z tą myślą.
Robert A. Heinlein
http://www.ezopoznan.pl/
Witam z Trixie - dawniej Macchia
U nas wszystko ok, kicia to już dorosła koteczka. Niestety nie mogę wstawić zdjęcia (nie wiem jak to zrobić
) ale zapewniam, że niezła z niej aparatka
Niestety jest sama, ponieważ nasz kocur odszedł za Tęczowy Most - nowotwór okazał się silniejszy i po 4 miesiącach walki kiciu zasnął
Trixie strasznie tęskniła i widać, że nadal jej brakuje towarzystwa. Postanowiliśmy znaleźć jej towarzysza ale tutaj Pan Domu postawił twarde warunki
ale co to dla nas
Na 100% kolejny futrzak i tak się u nas pojawi
Pozdrawiamy serdecznie

U nas wszystko ok, kicia to już dorosła koteczka. Niestety nie mogę wstawić zdjęcia (nie wiem jak to zrobić






Pozdrawiamy serdecznie

Mąż ma ogromny sentyment do naszego kocura którego niestety już z nami nie ma. Wgl już nawet mamy imię dla nowego futra. W klinice w której leczyliśmy Warka ktoś źle wpisał jego imię w kartę i przez długi czas był jako Warg. Także kolejny kotek będzie właśnie Wargiem, Wargusiem no i mąż chce koniecznie szaraka. Ja to bym całe stado wzięła i pewnie gdyby nie to że on mnie tak hamuje to w domu byłyby minimum 4 koty ale co ja mogę sama. Ciśnienia wielkiego nie mamy, wierzę, że to kot znajdzie nas a nie my jego. Może gdzieś tam jakaś kocia mama się koci i jakiś szary maluszek będzie szukał domu
A Trixie jest kochana, wszędzie za mną chodzi - to jest taka moja przylepa. W dzień zazwyczaj śpi gdzieś schowana w wieczorami z kolan nie schodzi. Uwielbia jedzonko w galaretce, ganianie za piłeczką no i kocha bezwzględnie swój drapak
Kiedyś zrobiliśmy z mężem sami taki dwumetrowy i koty maja tam raj
Bardzo tęsknię za Warkiem, byl z nami ponad 10 lat. Zachorował nagle, miałam nadzieję, że może się uda ale niestety nie było szans
No i widzę jak Kici brakuje towarzysza do zabaw - z Warkiem ganiali po całym domu 

A Trixie jest kochana, wszędzie za mną chodzi - to jest taka moja przylepa. W dzień zazwyczaj śpi gdzieś schowana w wieczorami z kolan nie schodzi. Uwielbia jedzonko w galaretce, ganianie za piłeczką no i kocha bezwzględnie swój drapak


Bardzo tęsknię za Warkiem, byl z nami ponad 10 lat. Zachorował nagle, miałam nadzieję, że może się uda ale niestety nie było szans


Ale fajnie wiedzieć, że "moja" smarkateria ma się dobrze w swoich domach.
Z tymi zdjęciami to na forum (na tym skrypcie) nie jest łatwo niestety. Widzę, że imageshack się wysypał i po kilku latach już zdjęcia z początku wątku nie są dostępne.

Z tymi zdjęciami to na forum (na tym skrypcie) nie jest łatwo niestety. Widzę, że imageshack się wysypał i po kilku latach już zdjęcia z początku wątku nie są dostępne.
KOT NIE PRZYJDZIE NA ZAWOŁANIE. ODBIERZE WIADOMOŚĆ I SKONTAKTUJE SIĘ Z TOBĄ W WOLNEJ CHWILI.
http://www.fotosik.pl/zdjecie/ec755ef402c47084
http://www.fotosik.pl/zdjecie/15cecc5af6a394f1
http://www.fotosik.pl/zdjecie/2eeb081080d33e4e
http://www.fotosik.pl/zdjecie/4ad074b333c4123a
Nie wiem, może dacie radę to otworzyć
Morri, taki miałam plan ale męskie myślenie jest czasami nie do przeskoczenia
Villemo7, ma się dobrze to mało powiedziane
http://www.fotosik.pl/zdjecie/15cecc5af6a394f1
http://www.fotosik.pl/zdjecie/2eeb081080d33e4e
http://www.fotosik.pl/zdjecie/4ad074b333c4123a
Nie wiem, może dacie radę to otworzyć

Morri, taki miałam plan ale męskie myślenie jest czasami nie do przeskoczenia

Villemo7, ma się dobrze to mało powiedziane

To już nie taka "smarkateria" - stateczne kociskaVillemo7 pisze:Ale fajnie wiedzieć, że "moja" smarkateria ma się dobrze w swoich domach.![]()
Z tymi zdjęciami to na forum (na tym skrypcie) nie jest łatwo niestety. Widzę, że imageshack się wysypał i po kilku latach już zdjęcia z początku wątku nie są dostępne.

BB 

A ja znalazłam ich zdjęcie z dnia przybycia - to było dokładnie 5 lat temu:
https://www.facebook.com/371850769322/p ... =3&theater
https://www.facebook.com/371850769322/p ... =3&theater
KOT NIE PRZYJDZIE NA ZAWOŁANIE. ODBIERZE WIADOMOŚĆ I SKONTAKTUJE SIĘ Z TOBĄ W WOLNEJ CHWILI.