
Pedro
Moderatorzy: crestwood, Migotka
U Pedro wszystko w porządku. Miał trochę problemów moczowych (piasek, bakterie, ponć typowe u kocurów kastrowanych w tym wieku), ale reszta ok. Nerki ocenione nawet jako w 'nadzwyczaj dobrym stanie'. Musiał jednak przejść na karmę weterynaryjną urinary (co mu do końca nie pasowało
ale udało się - Pan łaskawca je trzecią z kolei karmę tego typu jaką mu kupiliśmy
Jest ok wiec mamy nadzieje że tak pozostanie. Pedro wciąż się rozwija - daje się szczotkować i nie gryzie już furminatora
Pieszczochem jest jeszcze większym, chodzi cały czas z ogonem do góry i śpi zawsze koło głowy Pańcia (albo zadokowany na jego plecach 



