Trollo obecnie łazi i warczy na wszystkie koty. Spędza czas pucując swoje futro. To dopiero kilka dni, więc większej przyjaźni nie ma co się spodziewać.
Podziwiam też jego skoczność. Wielkie kocurzysko skacze z gracją motyla.
Jak na razie drzwi bezpieczne
Nic podejrzanego nie znalazłam. Ale chyba podoba mu się najmniejsza kuweta w najdalszym kącie, bo jest tam ciągle demolka. Kotecek się po prostu tam nie mieści
filo pisze:Trollo obecnie łazi i warczy na wszystkie koty. Spędza czas pucując swoje futro. To dopiero kilka dni, więc większej przyjaźni nie ma co się spodziewać.
Podziwiam też jego skoczność. Wielkie kocurzysko skacze z gracją motyla.
taaak, on jest taki pełen gracji
Super, że już się przechadza się bez większych problemów. A warczeć niech sobie warczy
filo pisze:Jak na razie drzwi bezpieczne
Nic podejrzanego nie znalazłam. Ale chyba podoba mu się najmniejsza kuweta w najdalszym kącie, bo jest tam ciągle demolka. Kotecek się po prostu tam nie mieści
mówiłam, że on lubi do najmniejszych robić
nie czaję tego do tej pory
filo pisze:Jak na razie drzwi bezpieczne
Nic podejrzanego nie znalazłam. Ale chyba podoba mu się najmniejsza kuweta w najdalszym kącie, bo jest tam ciągle demolka. Kotecek się po prostu tam nie mieści
filo pisze:Jak na razie drzwi bezpieczne
Nic podejrzanego nie znalazłam. Ale chyba podoba mu się najmniejsza kuweta w najdalszym kącie, bo jest tam ciągle demolka. Kotecek się po prostu tam nie mieści
mówiłam, że on lubi do najmniejszych robić
nie czaję tego do tej pory
mój własny kocur też lubi tam, gdzie się nie mieści... pańcia posprząta wszak
Trochę czasu minęło, więc już się poznaliśmy.
I powiem jedno: Trollo to duuuuuuużo rudego kocura do kochania. A Trollo odwzajemnia kochanie bezgranicznie.
Trollo to idealny kot dla kogoś pracującego w domu, bo uwielbia kontakt z człowiekiem i samemu mu źle.