On jest cudny! I to jego donośne mruczenie! Dostojny, stonowany, majestatyczny - nic tylko kochać i podziwiać. Ten kot doceni własną kanapę i okaże tonę wdzięczności. Oby szybko podbił czyjeś serce.
_________________ "Ludzi można z grubsza podzielić na dwie kategorie: miłośników kotów i osoby poszkodowane przez los."
Oscar Wilde
Mnie to imię nie pasuje ale przeżyje Byle by zdrowy był
Marianna
Dołączyła: 10 Lut 2017 Posty: 1027 Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw 01 Cze, 2017 13:16
Guzik to fajne imię i zaskakująco dobrze pasuje do Niego.
Guzik i kropka! Musi znależć się fajny DS, gdzie będzie mógł się rozwinać i okazać całe swoje dostojeństwo i miziastość!
Czy Guzik musi coś podleczyć? Czy jest gotów do zdobywania świata?
_________________ Hemingway mawiał: „Posiadanie jednego kota prowadzi do posiadania następnego”, dlatego też z Marianną i Kreską gościliśmy Izaurę i Leonsję, a wcześniej Dramata Niezłomnego oraz Kostka ❤
Jak go poznałam to kojarzył mi się z Goliatem, jak patrze na niego teraz to wygląda jak Mecenas. A jest Guzik. I tylko zdrobnienie Guziczek przy jego gabarytach nie będzie pasowało
_________________ "Ludzi można z grubsza podzielić na dwie kategorie: miłośników kotów i osoby poszkodowane przez los."
Oscar Wilde
Morri
Dołączyła: 24 Maj 2010 Posty: 17287 Skąd: Poznań
Wysłany: Czw 29 Cze, 2017 22:15
Odwiedziłam dziś Guzika w szpitaliku Ten kot mruczy na sam widok człowieka Na razie skutecznie opiera się grzybicy Na prawym poliku ciągle jednak wyczuwalne jest zgrubienie, które wyraźnie go swędzi
_________________ "(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Marianna
Dołączyła: 10 Lut 2017 Posty: 1027 Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią 30 Cze, 2017 09:35
Jaki jest jest cudownie łagodny!
_________________ Hemingway mawiał: „Posiadanie jednego kota prowadzi do posiadania następnego”, dlatego też z Marianną i Kreską gościliśmy Izaurę i Leonsję, a wcześniej Dramata Niezłomnego oraz Kostka ❤
Morri
Dołączyła: 24 Maj 2010 Posty: 17287 Skąd: Poznań
Wysłany: Wto 04 Lip, 2017 00:38
Guzik od dwóch dni u nas
Koty przyjęły go z obojętną niechęcią. Luna, o dziwo, najlepiej Skadi, Kanso, Sara i Bolcia wolą, by trzymał się z daleka i od czasu do czasu profilaktycznie posykują. Borisse w ogóle nie zniża się do niego z wysokości szafy. Tara za wiele sobie nie robiąc to go pacnie, to tryknie nosem Za to Prezes boi się go panicznie...
Sam Guzik czuje się jak pan na włościach - zaanektował tapczan, bezbłędnie zlokalizował wszystkie kocie sprzęty. I się panoszy
Do kotów grucha i zagaduje, nie ma w nim wrogości. Strach Prezesa jednak go fascynuje i jeży sierść na grzbiecie
_________________ Istnieją dwa sposoby ucieczki od prozy życia: muzyka i koty.
Synuś, Dziczek,Maksima,Gacuś i Kajtuś P w moim sercu i pamięci, na zawsze.
Też tęsknię za tym olbrzymim przylepcem. Pogłaskać proszę ode mnie
_________________ "Ludzi można z grubsza podzielić na dwie kategorie: miłośników kotów i osoby poszkodowane przez los."
Oscar Wilde
Morri
Dołączyła: 24 Maj 2010 Posty: 17287 Skąd: Poznań
Wysłany: Nie 09 Lip, 2017 01:53
Pierwszego dnia, zaraz po wejściu do domu, wykąpaliśmy Mecenasa Guzika - potwierdziły się wszystkie pogłoski o jego łagodności i absolutnym uznaniu dla ludzkiego autorytetu:
Guzik jest tym typem kota, który bardzo ceni to, co dostaje od człowieka. Gołym okiem widać, jak bardzo stara się zrozumieć, o co nam chodzi, by niczym nas nie urazić. Nieraz napotykamy jego pytające spojrzenie i wdzięczność za każdy głask. To przekochany kot. Względem ludzi.
Względem kotów znać, że ciągle buzuje w nim testosteron. Z kotkami dogaduje się dobrze i chętnie zagląda im pod ogony Z kocurami jednak nie jest już tak różowo. Z Kanso nie wchodzi w potyczki, ale Prezesa pilnuje - jest ok, dopóki Prezes nie opuszcza swej kryjówki. Kiedy tylko rusza się o krok dalej, dochodzi do łapoczynów. Dziś Guzik podrapał Prezesa po całym ciele. Do krwi. Co ciekawe jednak, cała reszta kotów rzuciła się Prezesowi na pomoc Mam nadzieję, że kiedy w jednym i drugim spadnie poziom hormonów, sytuacja się ustabilizuje.
Marianna
Dołączyła: 10 Lut 2017 Posty: 1027 Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie 09 Lip, 2017 08:29
Trzymam kciuki za uspokojenie nastrojów!
Czyli kocur bardziej człeko niż kotolubny?
_________________ Hemingway mawiał: „Posiadanie jednego kota prowadzi do posiadania następnego”, dlatego też z Marianną i Kreską gościliśmy Izaurę i Leonsję, a wcześniej Dramata Niezłomnego oraz Kostka ❤
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
"Strona internetowa oraz forum Fundacji dla Zwierząt Koci Pazur" wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z niej wyrażasz zgodę na używanie plików cookies w celach statystycznych. [więcej informacji]