U Blinka postępy małymi kroczkami, nie drapie się w miejscu gdzie była rana i pojawia się w dzień poza kryjówkami, acz nadal w wersji przyczajonej na ugiętych łapkach:
Z kolei w obszarze za kanapowym, gdy człowiek się do Blinka odzywa automatycznie przyjmuje pozę jak na zdjęciu i zaczyna mruczeć:
PS. Mam nadzieję, że się wyświetla teraz u Was (u mnie na podglądzie jest, ale to nic nie znaczy), jeśli nie to znów może Eva uratuje...? Jakby co to i film i zdjęcie są też w folderze.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
"Strona internetowa oraz forum Fundacji dla Zwierząt Koci Pazur" wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z niej wyrażasz zgodę na używanie plików cookies w celach statystycznych. [więcej informacji]