Przesunięty przez: Niebieska Sro 19 Sty, 2022 19:39 |
Żywienie kotów (karmy, BARF) |
Autor |
Wiadomość |
einfach
Dołączyła: 04 Wrz 2013 Posty: 2487 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 21 Sie, 2017 09:15
|
|
|
Nasze chciały tylko O'Canisa jeść, teraz już też Macs, ale zajęło to ponad 2 miesiące dosmaczania Animondą von feimstein z sosikiem!
Ile czasu przestawiacie na mokrą? I czy muszą jeść suchą w ogóle? Czy wywaliliście wszystkie Felixy z domu? |
|
|
|
|
wiedźma
Wiek: 42 Dołączyła: 17 Gru 2015 Posty: 3394 Skąd: Biskupice
|
Wysłany: Pon 21 Sie, 2017 09:30
|
|
|
Felixy poszły już dawno precz. Jak człowiek wpada w "sidła" fundacji, to jakoś szybko sobie uświadamia, że dawal futrom odpowiednik kociego McDonalda. Suchą dostają, żeby w ogóle coś łaskawie zjadły, bo surowe mięsko to i tak tylko z wielkiej łaski skubną... Rozpuściłam je niemiłosiernie |
_________________ "Ludzi można z grubsza podzielić na dwie kategorie: miłośników kotów i osoby poszkodowane przez los."
Oscar Wilde |
|
|
|
|
einfach
Dołączyła: 04 Wrz 2013 Posty: 2487 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 21 Sie, 2017 09:37
|
|
|
wiedźma napisał/a: | Felixy poszły już dawno precz. Jak człowiek wpada w "sidła" fundacji, to jakoś szybko sobie uświadamia, że dawal futrom odpowiednik kociego McDonalda. Suchą dostają, żeby w ogóle coś łaskawie zjadły, bo surowe mięsko to i tak tylko z wielkiej łaski skubną... Rozpuściłam je niemiłosiernie |
nie poddawaj się jeszcze
dosmaczanie może być rozwiązaniem. Jak nie chcą jeść mięsa to zaczęłabym od wysokomięsnych puszek.
U nas Korinka chciała jeśc tylko i wyłącznie to poza Purizonem:
http://www.zooplus.pl/sho.../classic/576580
Co jest trochę lepsze of Felixa...
Uzyłam tej karmy do dosmaczania innych karm. Najpierw po łyżeczce wysokomięsnej karmy do sosiku i potem coraz więcej. Jaka była moja radość, jak w zeszłym tygodniu Korinka zjadła całą miseczkę Macsa sama z siebie i bez sosiku
W sumie źle policzyłam to już będą ponad 3 miesiące od kiedy zaczęłam im zmieniać żywienie...
Zmniejszałabym też ilość suchej stopniowo, aby w miarę szybko z niej zrezygnować jesli i tak chcecie to zrobić.
Dopóki koty będą czuły, że mają alternatywę i mogą dostać coś innego, dopóty będą wybrzydzać. Nie można się uginać |
|
|
|
|
agusiak
Dołączyła: 17 Maj 2015 Posty: 1744 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 21 Sie, 2017 09:46
|
|
|
Więc ja właśnie bym od razu na głęboką wodę skoczyła (tak sama zrobiłam) i wywaliła suche precz
Dosmaczać i dosmaczać powolnymi krokami, z doświadczenia wiem, że z Felixem walczy się najtrudniej, nie wiem co tam dodają. |
|
|
|
|
einfach
Dołączyła: 04 Wrz 2013 Posty: 2487 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 21 Sie, 2017 09:50
|
|
|
aaaa i trzeba pamiętać, że nawet jak się nam wydaje, że kot jest głodny, a zjadł chociaż odrobinkę albo polizał, to to się liczy jako posiłek |
|
|
|
|
wiedźma
Wiek: 42 Dołączyła: 17 Gru 2015 Posty: 3394 Skąd: Biskupice
|
Wysłany: Pon 21 Sie, 2017 15:10
|
|
|
Dzięki. Popróbuję.:) |
_________________ "Ludzi można z grubsza podzielić na dwie kategorie: miłośników kotów i osoby poszkodowane przez los."
Oscar Wilde |
|
|
|
|
Honia
Dołączyła: 28 Sie 2016 Posty: 65 Skąd: POZNAŃ
|
Wysłany: Wto 22 Sie, 2017 13:33
|
|
|
Ja też juz wpadłam dwukrotnie w sidła Felixa. Za pierwszym razem jeszcze przed adopcją Wirka, ale wyjście z tej karmy przez Kitka wtedy poszło sprawniej. Ostatnio miałam większe przejścia, kiedy to raz tylko wszedł felix bo za późno zamówienie złożyłam w zooplusie, więc do marketu po karmę i padło na Feliksa. Nie wiem co w tej karmie jest, ale nawet wet mówiła że tam są jakieś uzależniacze, od innych osób też słyszałam że wyjść z Feliksa jest najgorzej. Teraz wiem że nawet gdybym miała jechać na drugi koniec miasta po karmę wartościową to będę musiała to zrobić, bo Feliksa nie kupię. Po ostatniej sytuacji kiedy to koty przez ponad 2 tygodnie wymyślały (przeszłam przez Feringa, CatzFood, Mac's, granatapet, miamor, applaws, mięso z kurczaka, Barf) w końcu znalazłam karmę którą jedzą i miski wylizują O'canis - indyk z przepiórką. Karma trochę droga (szkoda że nie chcą jeść Feringa), ale przynajmniej już mnie nie denerwują tym wymyślaniem i odchodzeniem od miski. Zjadają jej ok. 170 g na dzień- w upały mniej. Mam nadzieję że im sie tak szybko nie znudzi, bo oszaleje. Ostatnio kupiłam pakiet mieszany i na razie poszedł królik, który im smakował a w koszu wylądowała kaczka. Na test została jeszcze gęsina Nie mieszam smaków, bo wtedy wszystko ląduje w koszu . Cwane te moje futrzaki. Z suchej zupełnie zrezygnowałam. Wcześniej jadły Purizona, kusi mnie żeby wrócić ze względu na koszty O'canis, ale Villemo pisała już nie raz że sucha to najgorsze zło i tak się tego zaczęłam trzymać. Teraz o'canis wychodzi 200-220 zł na miesiąc na dwa kocury, ale gdyby tak jadły i już nie wymyślały to im to wybaczę. |
|
|
|
|
filo
Dołączyła: 23 Wrz 2010 Posty: 3722 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 22 Sie, 2017 21:08
|
|
|
W Felixie jest cukier. |
|
|
|
|
wiedźma
Wiek: 42 Dołączyła: 17 Gru 2015 Posty: 3394 Skąd: Biskupice
|
Wysłany: Wto 22 Sie, 2017 21:10
|
|
|
Zamówiłam dla dziecków MAC'sa, cosmę, bozitę i animondę. Ciekawe ile z tego trafi do szpitalika, jak moje wybrzydzacze się wypną... |
_________________ "Ludzi można z grubsza podzielić na dwie kategorie: miłośników kotów i osoby poszkodowane przez los."
Oscar Wilde |
|
|
|
|
agusiak
Dołączyła: 17 Maj 2015 Posty: 1744 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 22 Sie, 2017 22:06
|
|
|
Karolina mogę Ci dać puszkę Terra Faelis na spróbę. Jest co prawda droga, ale bardzo mnie ciekawi czy i to im nie będzie smakować. |
|
|
|
|
wiedźma
Wiek: 42 Dołączyła: 17 Gru 2015 Posty: 3394 Skąd: Biskupice
|
Wysłany: Wto 22 Sie, 2017 22:11
|
|
|
agusiak napisał/a: | Karolina mogę Ci dać puszkę Terra Faelis na spróbę. Jest co prawda droga, ale bardzo mnie ciekawi czy i to im nie będzie smakować. |
Dzięki za propozycję . Wypróbuję najpierw puchy zamówione dzisiaj i zobaczymy czy cokolwiek im posmakuje. Jeśli nie, to bèdziemy szukać dalej i wtedy z chęcią jedną od Ciebie na próbę odkupię |
_________________ "Ludzi można z grubsza podzielić na dwie kategorie: miłośników kotów i osoby poszkodowane przez los."
Oscar Wilde |
|
|
|
|
ElizkaKa
ElizkaKa
Dołączyła: 22 Sie 2017 Posty: 3 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 25 Sie, 2017 08:47
|
|
|
Witajcie! Jestem przed adopcją kotka i bardzo wiele rzeczy wyczytałam tutaj na forum za co bardzo dziękuję! Ciężko jednak przejść przez tyle stron i nie zwariować stad mam pytanie czy karma bosch dla juniorów to dobry wybór ? Dziękuję z góry za odpowiedź |
_________________ http://www.krakvet.pl/ |
|
|
|
|
kat
Dołączyła: 18 Mar 2013 Posty: 15132 Skąd: Poznań
|
|
|
|
|
Villemo7
Villemo7
Dołączyła: 10 Maj 2006 Posty: 3496 Skąd: Poznań- Grunwald
|
Wysłany: Pią 25 Sie, 2017 13:51
|
|
|
ElizkaKa napisał/a: | Witajcie! Jestem przed adopcją kotka i bardzo wiele rzeczy wyczytałam tutaj na forum za co bardzo dziękuję! Ciężko jednak przejść przez tyle stron i nie zwariować stad mam pytanie czy karma bosch dla juniorów to dobry wybór ? Dziękuję z góry za odpowiedź |
Powtórzę to, co już pisałam z dwie strony temu w tym wątku - ŻADNA sucha karma nie jest dobra dla kota, w żadnym wieku. Swoje największe zło zawiera już w nazwie - jest sucha. Kot musi przyjmować pokarm mokry, najlepiej surowy, tak się działo przez tysiące lat. Ułamek sekundy, jakim jest w toku ewolucji tego gatunku wprowadzenie karmy przemysłowej, nie zmieniło jego fizjologii.
Bosch to teraz Sanabelle, co akurat nie ma specjalnego znaczenia, ale że ta karma zawiera 3 rodzaje zbóż to już ma znaczenie. Nie wiem na ile masz już wiedzę o żywieniu kotów, ale nie należą one do rodziny ziarnojadów, tylko są drapieżnikami = zbóż nie jedzą. |
_________________ KOT NIE PRZYJDZIE NA ZAWOŁANIE. ODBIERZE WIADOMOŚĆ I SKONTAKTUJE SIĘ Z TOBĄ W WOLNEJ CHWILI.
|
|
|
|
|
ElizkaKa
ElizkaKa
Dołączyła: 22 Sie 2017 Posty: 3 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 28 Sie, 2017 10:45
|
|
|
Villemo7 dziękuje bardzo za odpowiedź. Rzeczywiście dopiero teraz zauważyłam, że już o tym pisałaś. Nie miałam pojęcia wcześniej o tym, że nie powinno kotu dawać suchej karmy. Muszę jednak bardziej przyłożyć się do edukacji przed adopcją. Dziękuję |
|
|
|
|
|