Dębinka i Dąbka

Nasi podopieczni szczęśliwie wyadoptowani :)

Moderatorzy: crestwood, Migotka

Awatar użytkownika
kotekmamrotek
Posty: 13578
Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
Lokalizacja: Luboń

Post autor: kotekmamrotek »

jak bardzo cieszą takie wieści...
Awatar użytkownika
Eva
Posty: 9091
Rejestracja: 23 wrz 2014, 22:30
Lokalizacja: POZNAŃ

Post autor: Eva »

Ewunia tak sie ciesze :serce: az nie moge uwierzyc, ze to juz rok!
Sciski dla Was :*
nie mogę, Kot na mnie leży.
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

więcej takich domów :aaa:

Ale faktycznie, kaszel to nie zawsze zakłaczenie - warto wybrać się do weta :)
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
ekp
Posty: 29
Rejestracja: 02 paź 2015, 13:38
Lokalizacja: Wrocław/Poznań

Post autor: ekp »

Odściskujemy :)
ekp
Posty: 29
Rejestracja: 02 paź 2015, 13:38
Lokalizacja: Wrocław/Poznań

Post autor: ekp »

Hej! Założyłam osobny wątek do Burej - w sekcji kociego zdrowia, bo tu niestety mamy problem i to wątrobowy, o totalnie nieznanej przyczynie i dobrych rokowaniach - ale niestety wciąż w toku.
Co do Szarej, to chwilę po tym, jak ostatnio pisałam, byłyśmy u weta. Radą były pasty odkłaczające. Przez ostatni roku z hakiem przeszłyśmy zatem przez wszystkie możliwe odkłaczacze (z regularną trawką, of course, na czele) i niestety nie bardzo pomagają. Dlatego wybieramy się na konsultację kardiologiczną jakoś w październiku. Kotu właściwie nic nie jest (po każdej serii kaszlu natychmiast kontynuuje zabawę, czy co tam robiła), a wizyty u weta go mega stresują (potrafi zlać się w kontenerku przed i po wizycie - nie wiem skąd ma takie zapasy moczu...) więc będziemy dalej powoli szukać rozwiązania.
O kociej astmie - bo to podejrzewałam - piszą w zagranicznych źródłach, żeby podawać olej kokosowy, ale nie bardzo Szarej wchodził. CDN
Awatar użytkownika
kotekmamrotek
Posty: 13578
Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
Lokalizacja: Luboń

Post autor: kotekmamrotek »

jeśli chodzi o kardiologa - polecamy dr M. Ziembę (uczennica dra Niziołka) - przyjeżdża na konsultacje średnio raz na półtora miesiąca, będzie teraz właśnie na początku października (gabinet Hugo przy ul. Hetmańskiej - tam zapisy). Mam nadzieję, że to Ją macie na myśli, bo w Poznaniu nikt kardiologią się tak naprawdę nie zajmuje (naprawdę wiem, co piszę - nikt nie jest na bieżąco!). A dr Ziemba ma świetne rozeznanie też jeśli chodzi o astmę:)
ekp
Posty: 29
Rejestracja: 02 paź 2015, 13:38
Lokalizacja: Wrocław/Poznań

Post autor: ekp »

No to to by się zgadzało terminowo a i widzę, że specjalizacja byłaby w punkt :) Potwierdzę :)
ekp
Posty: 29
Rejestracja: 02 paź 2015, 13:38
Lokalizacja: Wrocław/Poznań

Post autor: ekp »

I dziękujemy :)
ekp
Posty: 29
Rejestracja: 02 paź 2015, 13:38
Lokalizacja: Wrocław/Poznań

Post autor: ekp »

Jutro z Szarą konsultujemy się z dr Ziembą :) Trzymajcie kciuki - mam nadzieję, że to "co najwyżej" alergia na coś...
Awatar użytkownika
kotekmamrotek
Posty: 13578
Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
Lokalizacja: Luboń

Post autor: kotekmamrotek »

To może się spotkamy - będę z Zeldą:)
ODPOWIEDZ