Fundacja 'Koci Pazur' Strona Główna Fundacja 'Koci Pazur'
Fundacyjne forum kociarzy z Poznania

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: brynia
Sob 18 Lis, 2017 10:58
Kajetanka
Autor Wiadomość
kat 

Dołączyła: 18 Mar 2013
Posty: 15132
Skąd: Poznań
Wysłany: Pon 28 Sie, 2017 21:27   Kajetanka

Kolejny nabytek z Nowogardu...
Sobota - idziemy wzdłuż przelotowej ulicy Gdańsk-Szczecin. Ruch spory, a tutaj na chodniku siedzi maluch 3-4 miesiące. Zaczepia przechodniów. Kucnęłam przy Niej - to koteczka, a maluch ociera się o nogę i nie chce odejść. Jak zaczynam iść, biegnie za mną. Muszę Ją odganiać, żeby nie weszła na ulicę.
Na szczęście widzę wystawione miseczki z karmą, czyli ktoś o Nią dba. Jest też budka, w której do tej pory mieszkał Bobiś - zwany Kotem Optyka, bo zaopiekowany przez właściciela zakładu optycznego ;) Ale Bobisia teraz nie ma, bo pobił się z innym kocurem i pan optyk zabrał Go do siebie na leczenie.
Niestety muszę zostawić maludę, bo nie mam teraz co z Nią zrobić. Ale już myślę, czy Jej nie zabrać ze sobą wracając do Poznania. Próbuję jeszcze na miejscu znaleźć dla Niej schronienie, ale nie udaje się.
W niedzielę wieczorem spotykam panią z wnuczką, które przyszły nakarmić maluszka. Mówią, że dba o Niego kilka osób. Ktoś Im Ją podrzucił. Niestety nikt nie może Jej wziąć do domu...
Widzę też, jak przybiega agresywny kocur i próbuje malutką przegonić.
O nie, tak Cię nie zostawię, bo za chwilę wpadniesz pod jedno z tych przejeżdżających aut...
W poniedziałek przychodzę z transporterem, rozmawiam z Panią z kiosku, która opiekuje się maluszkiem i ustalam, ze zabieram Ją do Poznania.
Mała, zwana przez karmicieli Kajtusiem, zostaje przemianowana na Kajetankę, spakowana do transportera i jedzie z Nami.
Całe 3 godziny jazdy przesypia zwinięta w kłębek. Na dworze leje deszcz, ale mała już bezpieczna.
Po przyjeździe do domu, pięknie zjada karmę i korzysta z kuwety (w transporterku nie zrobiła ani siku ani kupy), a później zaczyna bawić się piłką i piórkami.
Jakby mieszkała u mnie od zawsze. Zero strachu :)

Po tygodniu mogę powiedzieć, że Kajetanka to niezwykle rezolutna koteczka.
Do tego piękna i słodka. Uwielbia zabawy i człowieka :)
Wszystko wcina - najbardziej lubi barfa, surowe mięso w paskach i mokrą karmę.
Suchą też zje, ale nie przepada za nią - mądry kotek ;)
Z kuwety korzysta wzorowo.
Ale chyba została wcześnie odłączona od matki, bo chciałaby ssać człowieka :(

Zaraz po przyjeździe odrobaczyłam Ją i odpchliłam, a dzisiaj została zaszczepiona, zaczipowana, przetestowana (FIV/FELV ujemny), pobrano krew na morfologię i ogólnie zbadano.
Jest zdrowa :) Uszy i ząbki idealne.
Przy pobraniu krwi wyszło z Niej diablątko, ale już przy czipowaniu i szczepieniu była idealnie grzeczna :)

Panie i Panowie, proszę podziwiać :)

Bezpośrednio po zapakowaniu do transportera


I już u mnie




Album Kajetanki

Playlista Kajetanki
 
 
BEATA olag 

Wiek: 52
Dołączyła: 17 Sie 2014
Posty: 4939
Skąd: Piątkowo / Poznań
Wysłany: Pon 28 Sie, 2017 21:29   

Ale pięknota :aniolek: .
 
 
Marianna 

Dołączyła: 10 Lut 2017
Posty: 1027
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon 28 Sie, 2017 21:48   

Śliczna!
_________________
Hemingway mawiał: „Posiadanie jednego kota prowadzi do posiadania następnego”, dlatego też z Marianną i Kreską gościliśmy Izaurę i Leonsję, a wcześniej Dramata Niezłomnego oraz Kostka
 
 
Cotleone 
Don Vito & co

Dołączyła: 11 Maj 2015
Posty: 2732
Skąd: Poznań
Wysłany: Pon 28 Sie, 2017 22:01   

Jakie śliczne prążki :: Przesłodka :D
_________________
Mruczenie jest bardzo ważne. Mruczenie wygrywa za każdym razem. (T. Pratchett)
 
 
Morri 

Dołączyła: 24 Maj 2010
Posty: 17269
Skąd: Poznań
Wysłany: Pon 28 Sie, 2017 22:41   

:serce:
_________________
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
 
 
saszka 
Babcia Wierzba
Leniwiec Poldek

Dołączyła: 30 Wrz 2015
Posty: 6882
Skąd: Poznań
Wysłany: Wto 29 Sie, 2017 04:22   

Fajny ryś :serce:
_________________
If cats looked like frogs we'd realize what nasty, cruel little bastards they are. Style. That's what people remember.
 
 
agula.s 

Dołączyła: 08 Gru 2016
Posty: 378
Skąd: Poznań
Wysłany: Wto 29 Sie, 2017 05:20   

Co za ślicznotka. I wyglada na madrale.😄
 
 
Basik 

Dołączyła: 27 Lip 2016
Posty: 635
Skąd: Poznań-Piątkowo
Wysłany: Wto 29 Sie, 2017 10:54   

OCZYSKA :shock:
kogoś wypatrzą :)
_________________
BB :)
 
 
kat 

Dołączyła: 18 Mar 2013
Posty: 15132
Skąd: Poznań
Wysłany: Wto 05 Wrz, 2017 22:48   

Kajetanka od soboty w nowym dt - u Ada.
Od razu po wyjściu z transportera zainteresowała się nowym otoczeniem. Klarę i Lunę - rezydentki olała, ale za to zainteresowała się swoim odbiciem w lustrze. Siedziała przed nim jak zahipnotyzowana przez długi czas ;)

Pierwsza noc spędzona z Adą w łóżku :)



I pierwsze "koty za płoty" z rezydentką Klarą



A tutaj w wersji "sama słodycz" :)

 
 
kat 

Dołączyła: 18 Mar 2013
Posty: 15132
Skąd: Poznań
Wysłany: Czw 07 Wrz, 2017 11:30   

Playlista Kajetanki

W dt u Ady


A tu jeszcze u mnie


I krwawy mięsożerca
 
 
kat 

Dołączyła: 18 Mar 2013
Posty: 15132
Skąd: Poznań
Wysłany: Czw 14 Wrz, 2017 13:42   

Kajetanka szaleje w dt - drapak zdobyty, półka pod sufitem zdobyta i najwyższa szafa również :)
Ale w nocy Kajusia jest bardzo grzeczna - pięknie przesypia całą noc w legowisku :)





 
 
kat 

Dołączyła: 18 Mar 2013
Posty: 15132
Skąd: Poznań
Wysłany: Nie 24 Wrz, 2017 22:58   

Kajetanka miała PA i wygląda na to, że zakochał się w Niej pewien młodzieniec :)
Czekamy jeszcze na zabezpieczenie balkonu i drugie szczepienie, które będzie mieć miejsce we wtorek i jak wszystko pójdzie ok, to przeprowadzka.
A na razie Kajunia w ogóle o tym nie myśli i bawi się czym, tylko się da. Np. jednej nocy wytargała z brudów gacie wolontariuszki i biegała z nimi po całym mieszkaniu ;)

Tutaj zabawa w tunelu :)
 
 
kat 

Dołączyła: 18 Mar 2013
Posty: 15132
Skąd: Poznań
Wysłany: Sro 27 Wrz, 2017 21:45   

Kajetanka wczoraj została zaszczepiona drugi raz. Wszystko u Niej w porządku.
Dość dobrze dogadała się z rezydentkami, szczególnie Lunką :)
A jednej nocy próbowała zabić opiekunkę, zrzucając z półki nad łóżkiem doniczkę z paprotka ;)
Ale czy można się gniewać na takiego słodziaka? :)











 
 
kat 

Dołączyła: 18 Mar 2013
Posty: 15132
Skąd: Poznań
Wysłany: Sob 04 Lis, 2017 23:55   

Kajetanka jednak się nie przeprowadzi do młodzieńca, ale znalazła jeszcze lepszy dom - zamieszka u bardzo dobrze wyedukowanej koleżanki naszych dwóch wolontariuszek :) Do tego do towarzystwa będzie mieć kocurka w Jej wieku :) Czeka już na nią osiatkowany balkon - przeprowadzka planowana na 17.10.

A tymczasem wczoraj Kajtusia została wysterylizowana.
W kaftaniku nie czuła się zbyt komfortowo, więc został zdjęty.
Dzisiaj Kajunia już dobrze się czuje :)
Przy okazji miała zrobione badania krwi - nieznacznie mamy podwyższony jeden parametr wątrobowy - badania do powtórzenia za miesiąc.
Do tego wysoka glukoza, będziemy to jeszcze sprawdzać, ale najprawdopodobniej to stres.
Mimo wszystko prosimy o kciuki!




 
 
Magda_zb 

Dołączyła: 05 Lis 2017
Posty: 13
Skąd: Poznań
Wysłany: Sro 08 Lis, 2017 21:46   

Hej! To mój pierwszy post, więc witam serdecznie ;)
Potwierdzam, Kajetanka za tydzień przybywa do nas, Julek jeszcze nie wie co go czeka, ale mam przeczucie, że będą do siebie pasować ;) .
Ps. Glukoza u Kajusi przy drugim badaniu już w normie :)
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
x
"Strona internetowa oraz forum Fundacji dla Zwierząt Koci Pazur" wykorzystuje pliki cookies.
Korzystając z niej wyrażasz zgodę na używanie plików cookies w celach statystycznych. [więcej informacji]