Miśkoff i Kózka

[Chitos]

Pamiętam nasze pierwsze spotkanie w szpitalikowej klatce... Pamiętam że było nieudane..
Pamiętam jak pieewszy raz włożyłam rękę w twoje mięciutkie futerko!
To był szczeliwy dzień!
Misiu zapamietamy Ciebie na zawsze! A teraz biegaj z kumplami za TM! Przytulaj wszystkich!
I Misiu spotkamy się kiedyś! Zobaczysz!
Olu dziękujemy!
Zrobiłaś wszystko co mogłaś!

[Eva]

Bozeswiety
[´]

[wiedźma]

Misiu śpij spokojnie [']

Olu tak bardzo mi przykro
Dziękuję za całą miłość i opiekę, którą mu dałaś

[catta]

Miśkoff

[kat]

Misiu [']

Olu, dziękuję za wszystko co dla Niego zrobiłaś

[Cotleone]

Olu Bardzo mi przykro.

[Morri]

Misiu, brak mi słów:((((
Olu, dziekuję za wszystko, co dla Niego zrobiłaś... Dziekuję, że miał u Ciebie prawdziwy Dom. W którym do końca był szczęśliwy. W ogólnym rozrachunku tylko to się liczy... Trzymaj się, Kochana! Przytulam mocno

[kotekmamrotek]

A dziś tak pięknie - Misio wylegiwałby się na dywaniku na słońcu...
Tak sobie przeglądałam zdjęcia - wiem, jestem masochistką, ale nie mogę przestać myśleć - no i znalazłam takie coś:

Trzech panów w łódce, tfu - łóżku!



nie licząc...Zeldy!



Ech, Misiaku mój, ciekawe, do kogo teraz się przytulasz...

[Bastianka]

Miałeś superancki, bardzo troskliwy Dom, Misiu

Wyglądasz tak ładnie i zdrowo na zdjęciach z Kumplami!

Do zobaczenia!



Olu, bardzo mi przykro...

[MISIEK]

Czasami zamiast opisywać co moi podopieczni robią wolę pokazać wam filmik, na którym tym razem Kózka
turla się w moim łóżku. Na końcu filmiku widać, które z kociastych pzreszkadza mi w pracy wolontariusza. Tym kotem na pewno nie jest Kózka

https://youtu.be/aQCEnEytQqM

[zuzk]

[*]
Olu, był z Wami szczęśliwy, kiedyś spotkamy ich wszystkich

[Nadira]

Misiu... brykaj spokojnie za TM...
Olu, a Ty bądź dzielna, kochanie... Tak mi smutno...

[Barman76]

[kikin]

(*)

[KrisButton]

Jak bardzo kocha się Kogoś, odejście jest jak ugodzenie nożem w serce, nie zabija nas ale rana jest i choć zagoi się, blizna na zawsze zostaje i daje znać o sobie. Misia widziałem kilka razy u Oli i Marcina, miał Dom, Miłość, Szczęście, był kochany i to niech będzie dla Was pocieszeniem, że był Szczęśliwy. Przed chwilą, gdy przeczytałem o tym nieszczęściu, dostałem obuchem, jest mi bardzo bardzo bardzo przykro.