Pogryź
Moderatorzy: crestwood, Migotka
- kotekmamrotek
- Posty: 13578
- Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
- Lokalizacja: Luboń
- KrisButton
- Posty: 3715
- Rejestracja: 18 lis 2014, 14:17
- Lokalizacja: Luboń
Normalnie Panie Pogryż to jakby nie ten sam ale niedawno byłem i koteła na własne oczy widziałem. Zdrowia życzymy i na dalszy ciąg sesji zdjęciowej liczymy. I oczywiście informacji jak zdrówko



Istnieją dwa sposoby ucieczki od prozy życia: muzyka i koty.
Synuś, Dziczek,Maksima,Gacuś, Kajtuś P, Inka i Ibis w moim sercu i pamięci, na zawsze.
Synuś, Dziczek,Maksima,Gacuś, Kajtuś P, Inka i Ibis w moim sercu i pamięci, na zawsze.
- KrisButton
- Posty: 3715
- Rejestracja: 18 lis 2014, 14:17
- Lokalizacja: Luboń
-
- Posty: 26
- Rejestracja: 10 lip 2017, 22:11
- Lokalizacja: Poznań
Pogryziek po kuracji czuje się dobrze, coraz częściej się chce bawić (jak dawniej), apetyt dopisuje ale objawy przytkanego noska ciągle powracają. Dlatego powtarzamy inhalacje. Zdarza się mu też kaszel. Jak wykazało badanie pasożytów brak.KrisButton pisze:I jak zdrówko Pogryzia?
Będziemy musieli znowu udać się na wizytę, jeżeli Pani doktor uzna że można robić szczepienie to zrobimy, jeżeli nie to będziemy dalej czekali na całkowity powrót do zdrowia.
Problemy z krwią w kuwecie na razie zażegnane, ale kupy idealne nie są, szukam dla Pogryźka jakiejś łagodnej dla układu pokarmowego karmy mokrej (ale nie weterynaryjnej), trzeba go już pilnować bo zaraz będzie problem ze zbędnymi kilogramami

Być może przez te poszukiwania i zmiany zauważyłem, że pojawiło się kilka brzydkich strupów na skórze (okolica szyi i kości ogonowej) , miejsca te są wylizywane i chyba go swędzą. Myślicie że to reakcja alergiczna? Na dzień dzisiejszy obie karmy są bezzbożowe, bez cukru, dodatków sztucznych barwników i aromatów, z wysoką zawartością mięsa (80% i 68 %).
„Kot nie oferuje usług. Kot oferuje siebie”
- kotekmamrotek
- Posty: 13578
- Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
- Lokalizacja: Luboń
-
- Posty: 26
- Rejestracja: 10 lip 2017, 22:11
- Lokalizacja: Poznań
kotekmamrotek pisze:Hmmm - szyja ok, ale ogon to bardziej atopia - tfu, tfu! O ile oczywiście nie nawrót grzyba - jeszcze większe tfu! A może pojechać z Nim do dr Sobieralskiej? Ul Dojazd albo Luboń jakby co...
Nawrót grzyba, grzyb objawiałby się od razu w postaci strupów?
To są takie guzki i strupki.
Podobne strupki Pogryź miał jak do mnie trafił na głowie i na kręgosłupie.
Nigdy nie byłem w 100% pewny czy to pozostałość po Grzybie czy po czymś innym.
„Kot nie oferuje usług. Kot oferuje siebie”
- kotekmamrotek
- Posty: 13578
- Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
- Lokalizacja: Luboń
raczej nie, ale z tym to nigdy nic nie wiadomo:(R.Chinaski pisze:kotekmamrotek pisze:Hmmm - szyja ok, ale ogon to bardziej atopia - tfu, tfu! O ile oczywiście nie nawrót grzyba - jeszcze większe tfu! A może pojechać z Nim do dr Sobieralskiej? Ul Dojazd albo Luboń jakby co...
Nawrót grzyba, grzyb objawiałby się od razu w postaci strupów?
To są takie guzki i strupki.
Podobne strupki Pogryź miał jak do mnie trafił na głowie i na kręgosłupie.
Nigdy nie byłem w 100% pewny czy to pozostałość po Grzybie czy po czymś innym.
Grzyb o ile się dobrze orientuję będzie bardziej okrągły i będzie odchodził razem z sierścią - taki bardziej łuszczący się, a mniej strupkowy. Ale ja do tej pory w domu miałam grzyba tylko raz, więc jeśli się mylę, wyprowadźcie mnie z błędu.
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
-
- Posty: 4939
- Rejestracja: 17 sie 2014, 11:12
- Lokalizacja: Piątkowo / Poznań
Może najłatwiej przejść na samego królika - zastosować dietę eliminacyjną.
Dobrze pamiętam, że było lepiej, gdy królował w menu koteczka?
Mam kolejny przypadek - zażegnany - u Dusi seniorki.
Nigdy nie miała problemów żywieniowych.
Zaczęło się od drapania pyszczka, gryzienia ogona. Przeszliśmy na królika - objaw zniknął.
Jeszcze podejrzenie padało na pchły.
Niestety/stety to nie była przyczyna irytacji koteczki.
Moja Coco - przerzedzenie na pyszczku przy nosie.
Podejrzani to - olej rybny, indyk.
Dwa składniki wyeliminowane, egzema cofnęła się. Kolejny etap - sprawdzanie - co z dwóch składników uczula hrabinie.
Dobrze pamiętam, że było lepiej, gdy królował w menu koteczka?
Mam kolejny przypadek - zażegnany - u Dusi seniorki.
Nigdy nie miała problemów żywieniowych.
Zaczęło się od drapania pyszczka, gryzienia ogona. Przeszliśmy na królika - objaw zniknął.
Jeszcze podejrzenie padało na pchły.
Niestety/stety to nie była przyczyna irytacji koteczki.
Moja Coco - przerzedzenie na pyszczku przy nosie.
Podejrzani to - olej rybny, indyk.
Dwa składniki wyeliminowane, egzema cofnęła się. Kolejny etap - sprawdzanie - co z dwóch składników uczula hrabinie.
-
- Posty: 26
- Rejestracja: 10 lip 2017, 22:11
- Lokalizacja: Poznań
A ten królik występuje suchy i mokry?BEATA olag pisze:Może najłatwiej przejść na samego królika - zastosować dietę eliminacyjną.
Dobrze pamiętam, że było lepiej, gdy królował w menu koteczka?
Mam kolejny przypadek - zażegnany - u Dusi seniorki.
Nigdy nie miała problemów żywieniowych.
Zaczęło się od drapania pyszczka, gryzienia ogona. Przeszliśmy na królika - objaw zniknął.
Jeszcze podejrzenie padało na pchły.
Niestety/stety to nie była przyczyna irytacji koteczki.
Moja Coco - przerzedzenie na pyszczku przy nosie.
Podejrzani to - olej rybny, indyk.
Dwa składniki wyeliminowane, egzema cofnęła się. Kolejny etap - sprawdzanie - co z dwóch składników uczula hrabinie.
To jest karma weterynaryjna?
Czy poza królikiem dodają zboża do takiej karmy?
W przyszłym tygodniu w czwartek mamy z Pogryźkiem wizytę, zobaczymy co powie Pani Doktor.
Pogryziek wciąż z przytkanym nosem a nad ranem miewa ataki kaszlu.
Apetyt dobry, nie jest też osowiały.
„Kot nie oferuje usług. Kot oferuje siebie”
-
- Posty: 4939
- Rejestracja: 17 sie 2014, 11:12
- Lokalizacja: Piątkowo / Poznań
Surowego królika (tzw. roladę), którego przed podaniem należy przemrozić, kupuję w Makro.R.Chinaski pisze:A ten królik występuje suchy i mokry?BEATA olag pisze:Może najłatwiej przejść na samego królika - zastosować dietę eliminacyjną.
Dobrze pamiętam, że było lepiej, gdy królował w menu koteczka?
Mam kolejny przypadek - zażegnany - u Dusi seniorki.
Nigdy nie miała problemów żywieniowych.
Zaczęło się od drapania pyszczka, gryzienia ogona. Przeszliśmy na królika - objaw zniknął.
Jeszcze podejrzenie padało na pchły.
Niestety/stety to nie była przyczyna irytacji koteczki.
Moja Coco - przerzedzenie na pyszczku przy nosie.
Podejrzani to - olej rybny, indyk.
Dwa składniki wyeliminowane, egzema cofnęła się. Kolejny etap - sprawdzanie - co z dwóch składników uczula hrabinie.
To jest karma weterynaryjna?
Czy poza królikiem dodają zboża do takiej karmy?
W przyszłym tygodniu w czwartek mamy z Pogryźkiem wizytę, zobaczymy co powie Pani Doktor.
Pogryziek wciąż z przytkanym nosem a nad ranem miewa ataki kaszlu.
Apetyt dobry, nie jest też osowiały.
Sucha karma królicza przetestowana przez Pogryzia to - http://www.zooplus.pl/shop/koty/karma_d ... ?rrec=true
Kociastemu dziennie wystarczy - 50g surowizny + max 40 g suchego.
Mam nadzieję, że wet nie zaproponuje weterynaryjnej karmy dla alergików. Podstawowymi składnikami są kurczak i ryż - najczęstsze alergeny.
-
- Posty: 26
- Rejestracja: 10 lip 2017, 22:11
- Lokalizacja: Poznań
Pogryziek miał dzisiaj pierwsze szczepienie 
Zachowuje się normalnie, jest może trochę spokojniejszy niż zwykle.
Kolejne szczepienie za miesiąc.
Od dzisiaj Pogryź będzie miał racjonowane pożywienie,
Łakomczuch waży już 5,20 kg
Ps. Strupy znikają, to chyba była kwestia nieodpowiedniej karmy mokrej.

Zachowuje się normalnie, jest może trochę spokojniejszy niż zwykle.
Kolejne szczepienie za miesiąc.
Od dzisiaj Pogryź będzie miał racjonowane pożywienie,
Łakomczuch waży już 5,20 kg

Ps. Strupy znikają, to chyba była kwestia nieodpowiedniej karmy mokrej.
„Kot nie oferuje usług. Kot oferuje siebie”
- kotekmamrotek
- Posty: 13578
- Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
- Lokalizacja: Luboń