jestem WY-SZO-KU
Ciotka Beata od zadań specjalnych - co ja mówię - NIEMOŻLIWYCH
Niestety to nie super moc...
Zorro jest po prostu supermizaikowąkrówką. Już widzę co by się działo, gdyby człowiek bym nie trzy godziny dziennie tylko dłużej.
Jak wiecie Zorro ma autoagresję - narośl na języku. Jedzenie z apetytem oznacza, że narośl nie sprawia jej na tą chwile problemu.
kat
Dołączyła: 18 Mar 2013 Posty: 15132 Skąd: Poznań
Wysłany: Sro 15 Lis, 2017 09:00
Cuda czynisz Beata
Marianna
Dołączyła: 10 Lut 2017 Posty: 1027 Skąd: Warszawa
Wysłany: Sro 15 Lis, 2017 10:02
_________________ Hemingway mawiał: „Posiadanie jednego kota prowadzi do posiadania następnego”, dlatego też z Marianną i Kreską gościliśmy Izaurę i Leonsję, a wcześniej Dramata Niezłomnego oraz Kostka ❤
Wielkie oczy
Strach ma wielkie oczy. Tak jak i Zorro. A przestraszona Zorro ma podwójnie wielkie oczy.
W stadku jest Wellsi – nowy kocur. Nie został zaakceptowany przez Czuszkę i Tupito, przez to sytuacja w stadzie zrobiła się średnio ciekawa. Zorro więc na wszelki wypadek uciekła do swojej samotni w drapakowym koszyku. Na początku nawet nie chciała jeść. Ale od czego są ludzkie uczynne dłonie. Wellsi Wellsim, strach strachem, ale głaskanie to jest to co koty lubią najbardziej. Zorro pod dotykiem naszych dłoni od razu zaczyna swój taniec masażowy. Pupa w górę, pupa w dół. Kuperkiem w lewo, kuperkiem w prawo. Raz lewym boczkiem do mnie, raz prawym. I obrót. I raz jeszcze. A z wystającego języczka kapią jej kropelki ślinki. I to kapią tylko podczas głaskania i pieszczot :-) Czy mogę przez to powiedzieć, że koty na mój widok się ślinią ? :-) Czyli, że jestem taka apetyczna ? ;-)
Zorka ma za sobą ponad tydzień w nowym domu tymczasowym.
Koteczka źle znosi podawanie leków, a że robi się coraz silniejsza i odważniejsza, to też coraz więcej walczy:(
Nie jest łatwo, przyznajemy, ale nie ma tego złego co by się później mizianiem nie ugłaskało... Staramy się jak najwięcej ją głaskać, bo Zorka to uwielbia (oczywiście nie od razu po podawaniu leków).
Najbardziej wydaje mi się, że potrzeba jej przyzwyczajenia się do całkowicie nowych dla niej dźwięków w mieszkaniu, samych ludzi którzy są tu jednak dobre kilka godzin, robią różne rzeczy, a do tego lubią oglądać filmy. Prosimy o kciuki, żeby Zorka zaznała choć troszkę spokoju ducha! bo choć kotka je mniej niż wcześniej (i głownie w nocy) to widać, że sierść i skóra jej się bardzo poprawiają, że jak myśli, że jej nie widać, to chętnie zwiedza "posiadłość", tylko żeby jeszcze się tak nas nie bała to już wszystko będzie git
Patrzę właśnie na Zorkę, jak pierwszy raz wyszła sobie z kryjówki kiedy siedzę na kanapie w salonie i oglądałam serial. Jak jest cicho to chętniej wychodzi, zdecydowanie.
Może to trochę niestandardowe, ale wypuszczam ja w nocy z pokoju, żeby poznawała mieszkanie, przyzwyczajała się. Koteczka zdecydowanie lepiej czuje się w nocy, niż w dzien i jeśli jestem pewna, że danego dnia zjadła i dostała leki, to zostawiam jej drzwi od jej pokoju otwarte i tak sobie Zorka eksploruje mieszkanie. Złapałam ją już przy oknie, na parapecie, na naszym łóżku (jak TŻ spał-śpiący człowiek to nie człowiek!), śpiącą o północy na płycie (zablokowanej, zgodnie z doświadczeniem) jeszcze ciepłej od gotowania. Jest bardzo ciekawska, skoczna jak nie wiem, wlezie wszędzie żeby zbadać co tam jest - łącznie za toaleta i pralka, skąd bez problemu sama wyszła (ale teraz zamykam łazienkę, bo nie wytrzymie z nerwów ). Nadal najbardziej lubi się schować, co przyprawia mnie o biała gorączkę, o czym może opowiem następnym razem... Ale widzę, że jej się podoba ta eksploracja. A z kotami żyje wspaniale, ogonki w górę i tylko Kori się buntuje jak widzi, że glaszcze Zorke w budce a nie ja, więc sobie odchodzi do innego pomieszczenia. Tosia próbuje się bawić, ale Zorka jeszcze nie wie co to zabawa. Pokażemy jej, niech tylko się przestanie tak nami stresować, więc myślę, że po nowym roku
I ciągle prosimy o kciuki za koteczkę, przydadzą się wszystkie
kat
Dołączyła: 18 Mar 2013 Posty: 15132 Skąd: Poznań
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
"Strona internetowa oraz forum Fundacji dla Zwierząt Koci Pazur" wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z niej wyrażasz zgodę na używanie plików cookies w celach statystycznych. [więcej informacji]