
Uszatka
Moderatorzy: crestwood, Migotka
- KrisButton
- Posty: 3711
- Rejestracja: 18 lis 2014, 14:17
- Lokalizacja: Luboń
https://www.youtube.com/watch?v=p2KAIqc ... l6&index=2
Tak wyglądają wieczory z Uszatką
Jesli chodzi o problemy kuwetowe, to tak:
1) skończylismy podawać Metronidazol
2) Uszatka przekonała się do karmy Animonda Integra Gastro i tylko to teraz dostaje
3) kupy nie sa jeszcze normalne, ale zapach nie jest już tak powalający i mamy jedną maksymalnie dwie dziennie, a nie tak jak na Catz Finefoodzie - 4-5 dziennie...
Możliwe, że będziemy dalej eksperymentować z karmą/surowym miesem, ale na razie dajemy jelitom odpocząć na Gastro...
Tak wyglądają wieczory z Uszatką

Jesli chodzi o problemy kuwetowe, to tak:
1) skończylismy podawać Metronidazol
2) Uszatka przekonała się do karmy Animonda Integra Gastro i tylko to teraz dostaje
3) kupy nie sa jeszcze normalne, ale zapach nie jest już tak powalający i mamy jedną maksymalnie dwie dziennie, a nie tak jak na Catz Finefoodzie - 4-5 dziennie...
Możliwe, że będziemy dalej eksperymentować z karmą/surowym miesem, ale na razie dajemy jelitom odpocząć na Gastro...
Uszatka dostaje teraz Catz Finefood Purr - jagnięcina.
Nie jest idealnie, ale kupy są już uformowane. I jedna, maks dwie dziennie.
I już tak nie śmierdzą. I Przemek nie ma już powodu, żeby nazywać Uszatkę Odorellą
Więc jest sukces
Wprowadziłam też regularne karmienie w określonych odstępach - kupiłam Jej karmidło i nawet jak jestem w pracy, to Uszatka je regularnie.
I to chyba też ma znaczenie, bo je częściej, ale mniejsze porcje i chyba jej to bardziej służy.
Jeśli chodzi o miziastość, to nie mogę usiąść nawet na chwilę, żeby Uszatka nie wpakowała się na kolana
Kot - 1000% nakolankowy
Komu, komu?





Nie jest idealnie, ale kupy są już uformowane. I jedna, maks dwie dziennie.
I już tak nie śmierdzą. I Przemek nie ma już powodu, żeby nazywać Uszatkę Odorellą

Więc jest sukces

Wprowadziłam też regularne karmienie w określonych odstępach - kupiłam Jej karmidło i nawet jak jestem w pracy, to Uszatka je regularnie.
I to chyba też ma znaczenie, bo je częściej, ale mniejsze porcje i chyba jej to bardziej służy.
Jeśli chodzi o miziastość, to nie mogę usiąść nawet na chwilę, żeby Uszatka nie wpakowała się na kolana

Kot - 1000% nakolankowy

Komu, komu?
Wczoraj po powrocie z dwudniowego wyjazdu znalazłam w kuwecie normalną, brązową, twardą kupę.
Już, już chciałam się cieszyć, ale niestety dzisiaj znów gorsza
Ale tak myślę, że może dlatego, że wczoraj wieczorem dałam Uszatce trochę za dużo karmy.
Dzisiaj wracamy już do karmienia malutkimi porcjami, ale częściej i zobaczymy jaki będzie efekt.
Poza tym Uszatka zrobiła się bardzo głośna - jak jest głodna, to miauczy tak głośno, że słyszę Ją w kuchni, jakby była obok, a jest w pokoju, który od kuchni dzieli przedpokój i salon
Już, już chciałam się cieszyć, ale niestety dzisiaj znów gorsza

Ale tak myślę, że może dlatego, że wczoraj wieczorem dałam Uszatce trochę za dużo karmy.
Dzisiaj wracamy już do karmienia malutkimi porcjami, ale częściej i zobaczymy jaki będzie efekt.
Poza tym Uszatka zrobiła się bardzo głośna - jak jest głodna, to miauczy tak głośno, że słyszę Ją w kuchni, jakby była obok, a jest w pokoju, który od kuchni dzieli przedpokój i salon

kot, który wyje z głodukat pisze:Wczoraj po powrocie z dwudniowego wyjazdu znalazłam w kuwecie normalną, brązową, twardą kupę.
Już, już chciałam się cieszyć, ale niestety dzisiaj znów gorsza
Ale tak myślę, że może dlatego, że wczoraj wieczorem dałam Uszatce trochę za dużo karmy.
Dzisiaj wracamy już do karmienia malutkimi porcjami, ale częściej i zobaczymy jaki będzie efekt.
Poza tym Uszatka zrobiła się bardzo głośna - jak jest głodna, to miauczy tak głośno, że słyszę Ją w kuchni, jakby była obok, a jest w pokoju, który od kuchni dzieli przedpokój i salon

Nowa zabawka 
https://www.youtube.com/watch?v=yEKArrZ ... ARLLVHgtl6
Dalibyście temu kotu kilkanaście lat?

https://www.youtube.com/watch?v=yEKArrZ ... ARLLVHgtl6
Dalibyście temu kotu kilkanaście lat?
