Jaka karma dla kota alergika

Chcesz poplotkować o kotach? Pochwalić się swoim futrem? Masz jakieś pytania do naszej Fundacji? Zajrzyj!

Moderatorzy: Rita, Migotka

Awatar użytkownika
saszka
Babcia Wierzba
Posty: 7123
Rejestracja: 30 wrz 2015, 19:52
Lokalizacja: Poznań

Post autor: saszka »

Dziewczyny mają racje. A że kot wybrzydza? Cóż, prawdę powiedziawszy nie znam żadnego futra, które samo zagłodziłoby się na śmierć. Najwyżej pomarudzi trochę, ale w końcu zacznie jeść to, co ma dostępne.
If cats looked like frogs we'd realize what nasty, cruel little bastards they are. Style. That's what people remember.
bukanor
Posty: 118
Rejestracja: 19 mar 2011, 21:41
Lokalizacja: Poznań

Post autor: bukanor »

Mam pytanie, orientujecie się może ile kosztują te testy alergiczne i czy wszędzie można je zrobić??
nie mam popdisu
bukanor
Posty: 118
Rejestracja: 19 mar 2011, 21:41
Lokalizacja: Poznań

Post autor: bukanor »

Winyl po wizycie u naszej Pani doktor. Dostał steryd i antybiotyk. Poprawa widoczna od razu, drapania prawie nie ma, rana się ładnie goi. Do kontroli za dwa tygodnie. Wnioskuję z tego, że poprzednia Pani, ta która mnie tak ostatnio zdenerwowała podała mu jednak coś innego.

Pytałam o karmę - powiedziała, że na pewno nie jest to alergia pokarmowa - ponieważ wtedy oprócz objawów skórnych były by jeszcze inne ze strony układu pokarmowego - a tego nigdy nie było, oraz nie występowałaby okresowo. Doradziła, żeby nie kombinować teraz za bardzo z karmą - ponieważ ogólnie jest zdrowy i ma się dobrze. Pytałam też o dawanie mu tych jego przysmaków - typu jajko, serek, mleko, tuńczyk. Powiedziała, że jeśli tak bardzo je lubi, to spokojnie można mu raz na jakiś czas dać.

Oprócz tego, powiedziała - że alergia w wiekiem się pogłębia - dlatego teraz ma ostrzejszą reakcję niż miał wcześniej. Testy możemy zrobić, ale dopiero jak ustąpią obecne objawy i jak się skóra zupełnie wyleczy, ale odczulanie i inne takie nie ma sensu w tym wieku, ponieważ może trwać do trzech lat i ma szansę powodzenia najwyżej 40%.

Czyli generalnie - nie zmieniamy na razie nic, aż się kocisko nie wyleczy. Potem będziemy dopiero sprawdzać i ewentualnie zmieniać sposób żywienia.

Dziękuję za wszystkie rady :)).
nie mam popdisu
Awatar użytkownika
Eva
Posty: 9091
Rejestracja: 23 wrz 2014, 22:30
Lokalizacja: POZNAŃ

Post autor: Eva »

hm..
po takiej diagnozie i poradzie - ja bym zmieniła weterynarza.
nie mogę, Kot na mnie leży.
Awatar użytkownika
kat
Posty: 15131
Rejestracja: 18 mar 2013, 10:19
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kat »

To ja jednak doradzę - zmień wetkę, bo leczy objawy, a nie szuka przyczyny i gada głupoty.
Nie jest absolutnie prawdą, ze zawsze przy alergii pokarmowej będzie biegunka.
Do tego alergia pokarmowa może być np. na dodatki do żywności i wtedy jak najbardziej będzie okresowo, bo nie w każdej partii karmy musi być ich takie samo stężenie.
Co do tych smakołyków - tez może mieć na nie alergię i to tez może być przyczyna, dlaczego tylko czasami występują te objawy.
I nie jest tak, ze od razu po podaniu wystąpią objawy - one mogą się pojawić dopiero po kilku dniach od zjedzenia.

Co do testów - są drogie - przesiewowe, to koszt ok 100zł, a różnicujące, jeśli w którejś grupie wyjdzie alergia, to kolejne 100-150zł w jednej grupie.
Gdyby we wszystkich grupach wyszła alergia, to trzeba się liczyć z kosztem 600-700zł.
Jednak rzadko trzeba robić we wszystkich grupach.
Z doświadczenia wiem, ze warto zrobić testy.
Testy są robione z krwi, która jest wysyłana do laboratorium.
U Astor i Codiego był to wrocławski Vetlab.
W Poznaniu dużo weterynarzy korzysta z tego laboratorium, więc nie powinno być problemu z dostępnością.
Na pewno warszawski Laboklin tez robi takie testy, ale nie wiem, jaki jest tam koszt.
einfach
Posty: 2487
Rejestracja: 04 wrz 2013, 12:24
Lokalizacja: Poznań

Post autor: einfach »

kat pisze:To ja jednak doradzę - zmień wetkę, bo leczy objawy, a nie szuka przyczyny i gada głupoty.
Nie jest absolutnie prawdą, ze zawsze przy alergii pokarmowej będzie biegunka.
Do tego alergia pokarmowa może być np. na dodatki do żywności i wtedy jak najbardziej będzie okresowo, bo nie w każdej partii karmy musi być ich takie samo stężenie.
Co do tych smakołyków - tez może mieć na nie alergię i to tez może być przyczyna, dlaczego tylko czasami występują te objawy.
I nie jest tak, ze od razu po podaniu wystąpią objawy - one mogą się pojawić dopiero po kilku dniach od zjedzenia.

Co do testów - są drogie - przesiewowe, to koszt ok 100zł, a różnicujące, jeśli w którejś grupie wyjdzie alergia, to kolejne 100-150zł w jednej grupie.
Gdyby we wszystkich grupach wyszła alergia, to trzeba się liczyć z kosztem 600-700zł.
Jednak rzadko trzeba robić we wszystkich grupach.
Z doświadczenia wiem, ze warto zrobić testy.
Testy są robione z krwi, która jest wysyłana do laboratorium.
U Astor i Codiego był to wrocławski Vetlab.
W Poznaniu dużo weterynarzy korzysta z tego laboratorium, więc nie powinno być problemu z dostępnością.
Na pewno warszawski Laboklin tez robi takie testy, ale nie wiem, jaki jest tam koszt.
Dyniek miał testy odsyłane do Laboklinu, wyszło ok. 500zł z tego co pamiętam.
Bez testów nie mielibyśmy pojęcia co robić, tym bardziej, że Dyńka wyniki okazały się dość zaskakujące. Zdecydowanie warto zrobić testy.
Katarzyna
Posty: 1903
Rejestracja: 28 kwie 2010, 14:52
Lokalizacja: Internet

Post autor: Katarzyna »

Vespik dostaje karmę dla alergików Trovetu z jagnięcina i jest o.k. Wygląda, że w jego przypadku kurak nie działa dobrze... :(
Jest też wersja z królikiem. Koszt 400 g to ok. 22,00 zł Mało niestety nie jest, ale ponieważ on je mało, to wystarcza na ok. miesiąc.
Ja też szykuję Vespera na testy....trzeba ukulać gotówkę....
Awatar użytkownika
kotekmamrotek
Posty: 13578
Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
Lokalizacja: Luboń

Post autor: kotekmamrotek »

jestem po wizycie u dr Karaś-Tęczy... Wg Niej wszystkie (no, prawie) problemy biorą się z nieodpowiedniej diety... Korzystają z usług dietetyka - mamy szczęście, bo On w Pniu - dr Jank - za 90 zł układa 2 warianty diety pod konkretnego kota... Nie mamy wyjścia, będziem próbować. Aha - testy Stefa określiła jako zafałszowane, bo w PL nie ma tej trawy, co go uczula, a w ogóle test IgE wyszedł ujemny... Może od tego powinniśmy zaczynać?
Hirrmas
Posty: 8
Rejestracja: 03 paź 2016, 9:41
Lokalizacja: Polska

Post autor: Hirrmas »

W internetowych sklepach zoologicznych są karmy dla takich kotów właśnie warto kupic
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Hirrmas pisze:W internetowych sklepach zoologicznych są karmy dla takich kotów właśnie warto kupic
karmy dla alergików także zawierają alergeny - np. soję lub kukurydzę, na które koty często są uczulone. Dlatego dieta eliminacyjna, oparta na konkretnych gatunkach mięs, jest dużo lepszym wyjściem
Awatar użytkownika
Murciak
Posty: 12
Rejestracja: 01 gru 2015, 15:14
Lokalizacja: Lublin

Post autor: Murciak »

Myślę, że musi być to karma niezwykle neutralna dla organizmu kici. Powinien pić dużo wody a także przyjmować odpowiednie preparaty. Ja swojej suczce podawałam DiarVet ze względu na problemy z przewodem pokarmowym oraz Hepatiale Forte od VetExpert. Po miesięcznej kuracji dodałam również suplement diety VetAminex i praktycznie wszystko już wraca do normy. Wiadomo ,że z jedzonkiem dalej trzeba uważać i wykluczać z diety te składniki które uczulają.
Awatar użytkownika
Eva
Posty: 9091
Rejestracja: 23 wrz 2014, 22:30
Lokalizacja: POZNAŃ

Post autor: Eva »

Murciak pisze:Myślę, że musi być to karma niezwykle neutralna dla organizmu kici. Powinien pić dużo wody a także przyjmować odpowiednie preparaty. Ja swojej suczce podawałam DiarVet ze względu na problemy z przewodem pokarmowym oraz Hepatiale Forte od VetExpert. Po miesięcznej kuracji dodałam również suplement diety VetAminex i praktycznie wszystko już wraca do normy. Wiadomo ,że z jedzonkiem dalej trzeba uważać i wykluczać z diety te składniki które uczulają.
post zgłoszony do admina.
nie mogę, Kot na mnie leży.
bukanor
Posty: 118
Rejestracja: 19 mar 2011, 21:41
Lokalizacja: Poznań

Post autor: bukanor »

Obecnie Winyl jest po zmianie weterynarza.

Nowy wet zrobił mu od razu wszystkie badania - wyszło, że futro padło ofiarą płytki eozynofilowej na tle alergicznym. Wszystkie wyniki w normie. Po testach nadal nie wiadomo co wywołuje alergię, ale zmieniliśmy mu leki. Sterydów nie dostaje w ogóle ze względu na to, że za bardzo spadała mu odporność i bez sensu jest faszerowanie kota sterydami na zmianę z antybiotykiem. Pani zaproponowała podawanie mu leku Apoquel - leku dla psów, na który 20 % kotów reaguje pozytywnie. I widzę efekty. Uporczywe drapanie i wylizywanie ustało. Winyl jest na tym apoquelu obecnie 4 miesiąc, zeszliśmy do minimalnej dawki, przy której się nie drapie. Kot pięknieje z dnia na dzień - mało tego nawet wrócił do zabawy i gonienia myszek, czego nie robił już od bardzo dawna. Wszystkie rany się wygoiły.
Do kompletu dostaje karmę Royal Canin Sensitivity Control Veterinary Diet oraz olej z konopii na pięknienie futra. Powoli sierść z tej podrapanej i dziurawej wymienia mu się na piękną czarną i błyszczącą.
Ale mam teraz problem, kończy mi się Royal Canin, a nie ma go w sklepie - czym mogę go zastąpić?? Czy Kattovit może być??
Ostatnio zmieniony 09 sty 2018, 13:46 przez bukanor, łącznie zmieniany 1 raz.
nie mam popdisu
Neda
Posty: 3062
Rejestracja: 05 wrz 2016, 10:59
Lokalizacja: Suchy Las

Post autor: Neda »

Jeśli nie ma kurczaka, to tak.Prównaj sobie skład - ROYAL CANIN Sensitivity Control SC:

Ryż, suszone mięso z kaczki, tłuszcze zwierzęce, włókno roślinne, hydrolizat białka drobiowego, gluten ryżowy, sole mineralne, olej rybny, olej sojowy, wyciąg z aksamitki wzniesionej (źródło luteiny)

Jak wiadomo, to nie jest super skład, ale wskazówka dla ciebie - na kaczce było OK.
bukanor
Posty: 118
Rejestracja: 19 mar 2011, 21:41
Lokalizacja: Poznań

Post autor: bukanor »

Powracam do tematu kota alergika, ale obecnie mam pytanie co polecacie jako przysmak??

Chodzi o coś, co mogłabym podać Winylowi po tabletce jako nagrodę, za zjedzenie całej tabletki.
Coraz bardziej nie lubi tych tabletek i coraz częściej próbuje je wypluć i chciałabym go jakoś zachęcić do nie wypulwania, żeby skojarzył tabletkę z przysmakiem.

Widziałam, że royal canin sensivity nie ma czegoś takiego, ale może macie doświadczenia z takimi futrami i coś polecicie??
nie mam popdisu
ODPOWIEDZ