Tajgi Kocur

Nasi podopieczni, którzy odeszli...

Moderatorzy: crestwood, Migotka

ODPOWIEDZ
KociTata
Posty: 591
Rejestracja: 16 sty 2016, 20:01
Lokalizacja: Wiry

Post autor: KociTata »

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Neda
Posty: 3062
Rejestracja: 05 wrz 2016, 10:59
Lokalizacja: Suchy Las

Post autor: Neda »

Nie uciekał przy przycinaniu pazurków? :twisted: :twisted:
Awatar użytkownika
domonika
Posty: 364
Rejestracja: 20 wrz 2016, 19:31
Lokalizacja: Poznań

Post autor: domonika »

Mina ze zdjęcia 4 jest właśnie po obcinanku :: zwiał na sekundę do klatki, ale jednak wrócił, miłość wygrała :D
einfach
Posty: 2487
Rejestracja: 04 wrz 2013, 12:24
Lokalizacja: Poznań

Post autor: einfach »

on tak wygląda, że bym go chciała tylko tulić, tulić i tulić :serce:
Neda
Posty: 3062
Rejestracja: 05 wrz 2016, 10:59
Lokalizacja: Suchy Las

Post autor: Neda »

einfach pisze:on tak wygląda, że bym go chciała tylko tulić, tulić i tulić :serce:
Nie miał by nic przeciwko. :D
Piena
Posty: 2350
Rejestracja: 29 cze 2016, 19:22
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Piena »

Tajgini wraz z kumplem Tytusem dostąpili zaszczytu wypuszczenia na salony. Do dyspozycji mają jeden pokój, mnóstwo drapaków, zabawek i myszek. Ale oczywiście te dwa spaślaczki zainteresowane są jedynie wygodnymi legowiskami i miskami z jedzonkiem.
Mam nieodparte wrażenie, że te dwa kluski toczą między sobą bój o tytuł Najgrubszego Kota w Fundacji. Niechlubnie przyznam, że my, jako szpitalikowi wolontariusze, wspomagamy ich walkę uginając się pod tymi wiecznie-głodnymi-spojrzeniami i zazwyczaj dorzucamy coś ekstra do miski.

Jednak od teraz podejmujemy wspólny front walki z Zawodami w Jedzenie. Ręka na sercu i obietnica poprawy na ustach. Rozpoczynamy starania o fit, smukłą sylwetkę na lato. W końcu staro-kawalerstwo już dawno wyszło z mody!
Awatar użytkownika
Eva
Posty: 9091
Rejestracja: 23 wrz 2014, 22:30
Lokalizacja: POZNAŃ

Post autor: Eva »

Obogusłodki co to jest za pieszczoch :shock:
Weszlam tylko na chwile, coś zapisać, Tajgi hyc na biurko i prosto pach! Barana w moją nachyloną głowę, mruczałki, całusy, pełen zestaw :love: :love: widać, hak bardzo doskwiera mu samotność... :cry:
nie mogę, Kot na mnie leży.
Awatar użytkownika
kat
Posty: 15131
Rejestracja: 18 mar 2013, 10:19
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kat »

Tajgi wczoraj pojechał do ds :)
240 km podróż samochodem zniósł wyjątkowo spokojnie. Tylko raz podczas drogi zaczął się niecierpliwić i miauczeć. Okazało się, że chciało mu się siku.
W końcu nie wytrzymał i zrobił na podkład. Nie mogliśmy od razu się zatrzymać, więc się trochę podenerwował, że musi siedzieć na mokrym podkładzie. Ale jak tylko wymieniliśmy podkład, od razu się uspokoił i grzecznie położył :)
W nowym domu wszyscy już na niego czekali z niecierpliwością i wszystko było przygotowane na jego przyjazd.
Na początek dostał do dyspozycji jeden pokój. Oczywiście jak większość kotów w nowym miejscu, od razu znalazł sobie kryjówkę - pod łóżkiem :)
Ale po pół godzinie już coś zjadł.
A jak wyszłam, to bardzo szybko wyszedł spod łóżka i przyszedł na kolana do nowej opiekunki :)
Zdjęcie z pierwszej godziny pobytu w ds :)
Obrazek

Wczoraj wieczorem wyszedł już ze swojego pokoju i pokręcił się po salonie, a później wieczór spędził na kolanach nowych opiekunów :)
W nocy spał na łóżku. Jeszcze tylko boi się głośniejszych dźwięków, ale to nic dziwnego. Potrzebuje czasu, żeby przyzwyczaić się do nowych dźwięków.
Dzisiaj trochę mniej jadł, ale mamy nadzieję, że za kilka dni wszystko wróci do normy.
Awatar użytkownika
Cynamon
Posty: 3402
Rejestracja: 16 maja 2013, 19:09
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Cynamon »

Tajgi :serce: wspaniałe wieści! :brawo:
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

miód na moje serce :serce:
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
tajga
Posty: 352
Rejestracja: 02 paź 2016, 10:33
Lokalizacja: Poznań

Post autor: tajga »

Bardzo się cieszę, że ma w końcu swój dom. Wszystkiego, co się szczęściem zwie :aniolek:
janetka483
Posty: 36
Rejestracja: 04 mar 2018, 17:08
Lokalizacja: Gryfino

Post autor: janetka483 »

Po sukcesach z pierwszego dnia nadszedł jakiś spadek formy! Wczoraj mimo otwartych drzwi Tajgi nie wysunął nosa poza pokój ani na chwilę. Jednak już nie szukał kryjówki za każdym razem gdy ktoś wszedł zobaczyć co u niego. Pierwszego dnia mimo, że pakował się na kolana przy każdym wejściu do pokoju uciekał by po chwili przyjść się przytulić. Najlepszy był jak parskał tylko po to by po dosłownie sekundzie władować się na kolana! Słabo mu idzie udawanie twardziela.

Jak na takiego głodomora jakim został mi przedstawiony serio mało jadł! Zostawiał dość sporo. Kończył sobie później. Jednak chyba mu przeszło. :-D

Dzisiaj koło siedemnastej otworzyliśmy mu pokój i tym razem ciekawość wygrała bo od razu powędrował szukać kolan Posiedział z nami w salonie a kiedy poszliśmy robić kolację skradał się po schodach do kuchni... Podejmował parę prób, ale wreszcie na szybciorka zwiedził parter.

Zjadł też pierwszy posiłek poza pokojem! Do którego pobiegł sam. Teraz dostaje świra bo biega za mną jak pies plącząc się pod nogami.

No i jest sprawniejszy niż myślałam! Na dość wysokim blacie jest raz dwa. A schody kiedy wystraszył się wchodzącej do domu mamy pokonał w 2 sekundy! :-D

Aktualnie leżymy przed telewizorem, ale... Dzisiaj dopiero widać jakie robi postępy. Myślę, że do końca tygodnia już będzie u siebie. :-)))
Awatar użytkownika
wiedźma
Posty: 3394
Rejestracja: 17 gru 2015, 9:35
Lokalizacja: Biskupice

Post autor: wiedźma »

Jak Tajgi nie je, to wzywałabym pogotowie, gwardię narodową i siły specjalne ::

Witaj Aneta również tutaj :)
"Ludzi można z grubsza podzielić na dwie kategorie: miłośników kotów i osoby poszkodowane przez los."
Oscar Wilde
tajga
Posty: 352
Rejestracja: 02 paź 2016, 10:33
Lokalizacja: Poznań

Post autor: tajga »

Świetne wieści :) myślę, że dla Tajgiego to bardzo duuuża przestrzeń teraz do ogarnięcia a i tak bardzo szybko Mu idzie jej poznawanie :wink: Będzie dobrze :aniolek:
Awatar użytkownika
kat
Posty: 15131
Rejestracja: 18 mar 2013, 10:19
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kat »

Ja też jestem dobrej myśli :)
Miło było Was poznać!
Jestem pewna, że Tajgi nie mógł lepiej trafić :)
ODPOWIEDZ