Dawno nas tu nie było! To pewnie dlatego, że u Myszek bez rewolucji. Toczy się kocie życie po prostu, chyba nawet nie najgorzej
Opalanko
Gamiś korzystająca (nie, nie "wychodząca". Korzystająca.) z toalety.
Łapkooka Becina
I... Przyznać trzeba, że popularne imię Gammy - "Gamesz" brzmi dość orientalnie. Z tej okazji, Dziewczynki (obie, żeby nie było!) otrzymały ostatnio od Ciotki adekwatne nakrycia głowy. Panie i Panowie, oto Gamesz i Becina dumnie noszące swe fezy.
...ależ nic tu się nie dzieje!
Obstawa
Kiedy kicie zgłodnieją pod Twoją nieobecność...
Lepsze niż kolacja!
Becina to z natury prawdziwa dama. Jako pozycję sypialną obiera zwykle chlebek, sfinksa, ewentualnie krewetkę. Tym razem zapomniała się na chwilę i zachowała jak siostra. Jakże bym mogła tego nie uwiecznić!
"Becina to dama", mówiłam...?
Leniwe popołudnie
MOJE! DAJ!
Obserwacja zaptaszenia okolicy
I poranne, Gamisiowe, powietrzne ugniatanko <3
Pozdrawiamy!!!
Marianna
Dołączyła: 10 Lut 2017 Posty: 1027 Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie 27 Sie, 2017 15:23
_________________ Hemingway mawiał: „Posiadanie jednego kota prowadzi do posiadania następnego”, dlatego też z Marianną i Kreską gościliśmy Izaurę i Leonsję, a wcześniej Dramata Niezłomnego oraz Kostka ❤
Oj tam, od razu "buddyjskie"... Wagi - na Gamisiowe szczęście - nie posiadam, ale tak na oko, to sadełka nie przybywa. Liczę, że już jednak przestała... "rosnąć" - w końcu Myszkom leci już trzeci roczek!
Fotki jeszcze wczoraj się ładowały, może z innym serwerem będzie więcej szczęścia:
Opalanko
Gamiś korzystająca (nie, nie "wychodząca". Korzystająca.) z toalety.
Łapkooka Becina
I... Przyznać trzeba, że popularne imię Gammy - "Gamesz" brzmi dość orientalnie. Z tej okazji, Dziewczynki (obie, żeby nie było!) otrzymały ostatnio od Ciotki adekwatne nakrycia głowy. Panie i Panowie, oto Gamesz i Becina dumnie noszące swe fezy.
hahaha, Gamesz w kuwecie wygląda jak zblazowany pener w kabrio w zakazanych częściach Brooklynu... Wspaniałe koteczki, proszę je wyszudrać po łebkach od cioci.
kat
Dołączyła: 18 Mar 2013 Posty: 15132 Skąd: Poznań
Wysłany: Wto 29 Sie, 2017 11:12
Morri
Dołączyła: 24 Maj 2010 Posty: 17289 Skąd: Poznań
Wysłany: Wto 29 Sie, 2017 21:28
jak zwykle się wzruszyłam
_________________ "(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Czas na tradycyjny, co-kilku-miesięczny Becinowo-Gameszowy newsletter
U dziewczynek wszystko w porządku. Gamesz przez jakiś czas miała wprawdzie problem z trafieniem z kupą do kuwety, ale rozpoczęcie dodawania wody do każdego posiłku magicznie rozwiązało ten problem i teraz już nic takiego się nie zdarza. Ta sytuacja odkryła też spryt Beciny, która - z racji, że fanką zup nie jest - sprytnie czeka, aż Gamesz wypije z miseczki karmo-wodę, by potem przyjść i zjeść po siostrze bardziej zwartą zawartość miseczki. Becina autentycznie czeka metr dalej, aż Gamesz skończy pić i dopiero potem zabiera się do jedzenia
Tegoroczne święta zapowiadają się dla dziewczynek spokojnie, z racji, że zdecydowałam nie zabierać ich ze sobą do domu rodzinnego - także obejdzie się bez podróżniczych stresów.
Czymże byłby jednak newsletter bez paru zdjęć...
Codzienne powitanie
Becinka jest fanką spania pod kocykiem
Jego najlepszą formą pozostaje jednak namiot. Tu - chyba pierwszy raz w życiu (!), pozwoliła siostrze położyć się obok (zwykle zaborczo strzeże swojej kociej jaskinii)
Gamesz prosząca o kolację
I prezentująca swe wdzięki
Becina prezentująca swój koci urok
Zalety pracy z domu
Kicie na dobranoc
Kicie pozbawiające mnie zapasów wody
Wyjątkowo leniwa sobota. Becina spędziła wtedy na tym kocyku dosłownie cały koci dzień, wstając tylko raz na jakiś czas w celu przeciągnięcia.
I jeszcze jedno... Na święta Myszki dostały znakomity prezent. Miski podpisane czcionką znakomicie oddającą ich charakter <3 Zazdro!
Jak zawsze serdecznie pozdrawiamy i życzymy wesołych i zdrowych świąt dla całej rodziny KP (zarówno tej futrzastej, jak i nie)
Morri
Dołączyła: 24 Maj 2010 Posty: 17289 Skąd: Poznań
Wysłany: Sro 20 Gru, 2017 23:48
Dzisiejszy dzień był okropny. Nie mogło tutaj czekać nic lepszego na poprawę humoru! Jakież one są piękne! Jestem przeszczęśliwa
_________________ "(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Cynamon
Dołączyła: 16 Maj 2013 Posty: 3401 Skąd: Poznań
Ja wiem, że od ostatniego postu nie minęło wiele czasu, ale... Przyszłyśmy się trochę pochwalić Niedawno dziewczynki otrzymały ode mnie i od cioci spory prezent. Zarówno ciężar Gamesza jak i ząb czasu, dały się już we znaki staremu drapakowi. Półek jakby ubyło, sznurek wysłużony... Nadszedł więc czas na nowy plac zabaw!
Zaczęło się od projektu 3D, a poprzez ręczne cięcie wieelu desek i wywiercenie dziesiątek otworów... Powstało oto właśnie królestwo Muszę powiedzieć, że jesteśmy naprawdę bardzo dumne z efektu. Drapak jest baardzo stabilny (sprawdzone uczciwym szarpaniem wszystkich elementów), mam wrażenie, że utrzymałby nawet mnie (choć przezornie nie próbowałam siadać...).
W normalnej, stojącej pozycji, nie widać na deskach żadnych śrub (ani różnokolorowych wsporników! Nie mieli wystarczającej ilości takich samych w sklepie...), więc i walory estetyczne udało się zachować. Pomyślałyśmy również o ok. 0,5cm odstępach między deskami, żeby przeszkodzić gromadzeniu się futerka i zagubionego żwirku, ale też nie dopuścić do zaklinowania się żadnej zbłądzonej łapce. Dzieciaki póki co zadowolone - Becina ma już za sobą niejedno wspinaczkowe szaleństwo.
Gamesz jak na razie trochę ostrożniej (może po tej małej wpadce):
- ale kiedy na najwyższą półkę dojdzie już planowana podusia (na rzep, żeby się nie zsuwała), to bez wątpienia i tam posadzi swój wygodnicki kuper. Podsumowując: pracy było sporo, ale wszystkie cztery jesteśmy bardzo zadowolone z efektu – więc BYŁO WARTO!
Z wysokości - pozdrawiamy
kat
Dołączyła: 18 Mar 2013 Posty: 15132 Skąd: Poznań
Wysłany: Pią 02 Lut, 2018 23:44
Wow, ale super!!!
Jestem pod wrażeniem!
Morri
Dołączyła: 24 Maj 2010 Posty: 17289 Skąd: Poznań
Wysłany: Sob 03 Lut, 2018 00:10
Cudo!!!! A pomyśleć, że zaczynałyście od kartonowego zamku
_________________ "(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
"Strona internetowa oraz forum Fundacji dla Zwierząt Koci Pazur" wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z niej wyrażasz zgodę na używanie plików cookies w celach statystycznych. [więcej informacji]